Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Astea

jaki podkład wybrać jeśli...

Polecane posty

Gość Astea

witajcie :) mam 24 lata, mam skórę zbliżoną do atopowej (tak stwierdziła moja dermatolog) wypryski jakieś pojawiają się, gdyż dłuuugo leczyłam się na trądzik, aktualnie nie mam ich wiele ale moim największym problemem jest sucha skóra i tragiczny wygląd policzków, które są calusie zaczerwienione ... :( :( :( ma któraś z Was taki problem? i jak sobie radzi? z góry dziękuję ... jestem tym załamana :( jakiekolwiek wyjście z domu to dla mnie tragedia :( spojrzenia ludzi :( heh poza tym mam nadczynność tarczycy a to się objawia też reakcją właśnie na buzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedorna
z la roche faktycznie sa podkłady ,ale niestety jak dla mnie daja troche nienaturalny efekt...sa cięzkie, ale bardzo dobrze kryją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astea
to jakiego używasz? i czy masz ten sam problem co ja? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astea
... tylko ja mam taki problem? ... :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedorna
Nie mam skóry atopowej. Ale zmagam sie z trądzikiem, i to dosyć uciążliwym:/:/ ogólnie skóra tłusta. Używam Loreal true match albo Max factor Lasting Performance. Chociaz i tak idealne wykonczenie uzyskuje dopiero po pudrze sypkim z Inglota, transparentny. Baaaardzo fajny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam la roche posay
seria unifiance, podklad korygujacy, swietnie kryje!! Plus korektor zielony na zaczerwienienia (nalozony przed podkladem). Na koniec puder rozswietlajacy z drobinkami. Do tego fajny makijaz oka albo fryzura, ktora odwroci uwage od wszelkich niedoskonalosci. To powinno pomoc ;) Jeszcze jedno - nie kupuj podkladow z perfumerii, te apteczne sa o wiele lepsze dla skory, nie podrazniaja jej i nie zapychaja porow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astea
dziękuję wszystkim za porady :) a czy któraś używała http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=13296 ? zastanawiam się nad nim ... ja mam bardzo suche te poliki i jak nałoże podkład - testowałam http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=9892 i http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=10919 , http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=6311 ten 1 po nałożeniu owszem pięknie przykrył wszystko ale !!! ponieważ łuszczy mi się skóra to było to wszystko widać :( :( :( a 2gi nic nie pokrył ... a 3ci podobnie jak pierwszy tyle że w mniejszym natężeniu ... muszę mieć podkład do ceru suchej ... tracę nadzieję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astea
dziękuję , mam nadzieję że coś znajdę ... heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co chcesz jeszcze
dobrawiac skore z problemami dodatkowa chemia? przeciez to ci tylko zaszkodzi poszukaj lepiej dobrego kremu a nie tynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilaaaaaaaa
przede wszytskim zaopatrz sie w jakis dobry krem nawilżający na poczatek-najlepiej z apteki-moze avene(oczywiscie dostosuj do wojej skóry).moja kolezanka z opisu ma taka sama skore jak Ty. i mowila mi ostatnio ze dermatolog zalecila jej na noc krem z apteki alantan plus(dla dzidziusiów:), bardzo go sobei chwali jak zaden wczesniej-suche policzki zniknęły. pozatym wiele kremow ja uczulało,a ten alantan nie. z podkładow polecam unifiance z la roche posay,sa dwa rodzaje dla skory suchej i mieszanej z tym ze ten dla suchej troszke mniej kryje wiec polecam Ci ten dla mieszanej w postaci emulsji( sama taki mam a tez zmagam sie z przesuszona skora a do tego tradzikem:).jego krycie jest naprawde swietne. tylko nie bierz toleriane z la roche posay bo strasznie podkresla suche skorki;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dokładnie ten sam problem co ty. Jeżeli tego nie wyleczę, rzucę sie z mostu. Ale do rzeczy. Ja używam podkładu lancome, kiepskie krycie, ale za to efekt bardzo naturalny. W zaostrzonej fazie żadne la roche i vichy mi nie pomagały, bo jakby na tych policzkach podkład nie chciał się wchłaniać. Wyglądał okropnie. Pomógł mi wywar z kory wierzby białej i ziela glistnika. Miałam masę kremów aptecznych, maści itd. Nawet dla najwrazliwyszych, ale dopiero przemywanie tym wywarem twarzy dwa razy dziennie pozwolilo mi złagodzić chorobę i teraz jak posmaruję skórę podkładem to nie widać, że cierpię na takie schorzenie. Planuję wybrać się 2 razy na peeling migdałowy, bo mam bardzo zanieczyszczoną skórę. Od roku do mycia używam tylko specjalnych aptecznych mleczek, nawet nie płynów miceralnych, bo te są zbyt ostre. Podobno dobrze oczyszcza i łagodzi podrażnienia. Na noc wklepuję gęstą warstwę physiogelu lub gęstego mleczka atoderm z biodermy. Polecam, ze względu na pojemność. Na dzień używam silnego kremu nawilżającego, z miernym skutkiem, ale inaczej podkład by mi spłynął po wyżej wymienionych kremach. I tak sobie życie już rok z tym gównem na twarzy, nie widząć końca tego horroru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astea
ja już żyje z tym od 10 roku życia ... najpierw miałam trądzik a teraz takie poliki i suchą skórę :( siadła mi psychika totalnie ... :( :( :( ale cóż ... jutro mam obronę, zapisałam się do kosmetyczki na jakiś makijaż ale nie wiem czy cokolwiek zrobi z moją skórą ... nałożyłam sobie krem bambino na całą buzie żeby ją trochę nawilżyć bo na razie nic nie mam ... nigdy się nie malowałam ... ale teraz już jestem tak zdesperowana ... przecież z taką buzią :( nigdzie mnie do pracy nieumalowaną nie przyjmią :( najgorsze są spojrzenia ludzi ... jakbym była jakimś człowiekiem gorszej kategorii :( przepraszam że Was zamęczam sobą ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astea
a te wywary to w aptece się kupuje tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie męczysz. Wiem, co czujesz i doskonale Cię rozumiem. Nie, sama robisz. Kupujesz te dwa zioła w zielarskim, z 3 złote cię wyjdzie, góra 4. Zalewasz wrzątkiem, potem dajesz na mały ogień aż do zagotowania i wyłączasz. Przecedasz i gotowe. Na 1 tydzień starczy spokojnie, tylko przechowuj w jakimś zamkniętym pojemniku w ciemnym i chłodnym miejscu. Proporcje daję na oko, ale ok 4 łyżek na niecałą szklanę wody. Jednego i drugiego zioła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astea
dziękuję Ci dobra kobieto :) spróbuję :) mam nadzieję że mi pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja częłam tego używać, po przeczytaniu topicu o nużeńcu. Już myślałam, że może i ja mam to cholerstwo, bo żadne maście, kremy i inne cuda mi nie pomagały. O dziwo to pomogło, delikatnie ściaga, ale nie wysusza diametralnie i łagodzi zaczerwienienia. Przynajmniej u mnie. Teraz już od 2 miesięcy stosuje tylko te kremy i narazie moją zniszczoną przykrywam podkładem. A jest, ślady po tym, delikatnie kropki czerwone, przebarwienia, podskórne wykwinty i masa innych upiększaczy są obecnie moją zmorą numer jeden. Planuję jeszcze przebadać w tym miesiacu hormony.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astea
u mnie głowie winą jest stres ale jak mam się nie stresować jak mam taką twarz?!!! heh mam nadzieje że sie wyleczymy, oki uczyć się muszę :) pozdrawiam Cię cieplutko i odezwę się jak wypróbuję wywarek :) miłego wieczorka życzę :) i dziękuję jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astea
kosmetyczka która mnie malowała na obronę zaproponowała mi złuszczanie buzi i na to maseczkę z alg myślicie że to dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astea
dobry to jest pomysł? ten peeling i algi? :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Algi nie wiem, ale złuszczenie może tak. Na pewno warto od czasu do czasu oczyścić i złuszczyć skórę. Ale z tym do dermatologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astea
Martyna czyli najpierw zapytać o to dermatolożkę mam ? a potem dopiero do kosmetyczki tiak? heh już sama nie wiem co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złuszczanie zrób tylko u dermatologa, nie u żadnej kosmetyczki. Musisz się wybrać do gabinetu dermatologii estetycznej. Kosmetyczki nie powinny operować kwasami, to zbyt poważny zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astea
źle mnie zrozumiałaś :) ja nie chce takiego głębokiego złuszczania kwasami tylko normalny peeling oczyszczający a tym samym złuszczający trochę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie!!!!!!:) Wszystko zrobić u dermatologa! Tylko dermatolodzy powinny złuszczać buzię kwasami, bo oni się na tym znają i mogą używać silniejszych kwasów, a więc lepiej złuszczających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przeczytałam Twojej ostatniej wypowiedzi. Z taką skórą jak ty nie pakuj się na żadne peelingi do kosmetyczki. Po pierwsze niby jakie jak nie kwasami? Mechaniczne? Przy takich problemach wybij sobie je z głowy. Tylko profesjonalne oczyszczenie skóry u dermatologa może przynieść jakiś efekt. Chyba, że chcesz sobie tylko pogorszyć stan skóry:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×