Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość debiut katarowy

pierwszy katar w życiu

Polecane posty

Gość debiut katarowy

synek dostał dzisiaj w nocy kataru :( pierwszy raz w życiu, a ma już ponad 7 miesięcy. Wiem, że to TYLKO katar i nie ma sensu biec od razu do lekarza. Dziecko nie ma gorączki, nie kaszle, jest radosne, tylko ma zapchany nos, a przezroczysty katar schodzi dość opornie. Czy wystarczy woda morska do nosa i częste oczyszczanie aspiratorem ? Mąż co prawda kupił już krople Nasivin, ale nie wiem, czy je dawać ... I kiedy będzie można wyjść na spacer, dopiero za kilka dni jak się skończy katar ? Pomóżcie, bo wcześniej nie miałam do czynienia z katarem u niemowlaka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debiut katarowy
up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debiut katarowy
pomóżcie kochane kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn ma 7 miesięcy prawie-miał katar 8 dni, ale bardzo mocny, oczyszczałam nos, dużo miał fluczków, zakraplałam sól fizjologiczą i od czasu do czasu krople odtykające nos, tez to byl 1 szy katar, wyszłam z nim na dwór po 3 dniach i było jakby lepiej, powietrze odtyka troche nosek, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smaruj małemu pod noskiem maścią majerankową, zapuszczaj wodę morską i oczyszczaj zeby mu tam nie zalegało. Navisin mozesz ale pamiętaj ze tylko 4 dni mozna go uzywac. Moja mała niedawno miała pierwszy raz tez katarek i tez trwał 8 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodziłam codziennie na dworek z dzieckim mimo kataru bo takie miałam zalecenie lekarza. Póki nie ma gorączki to mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debiut katarowy
dzięki dziewczyny :) To w takim razie jutro pójdę na spacer. A tą maścią majrankową to ile razy dziennie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja smarowałam kilka razy tzn. po kazdym oczyszczeniu noska zeby lepiej jej się oddychało bo jak był cały zapchany to miałam wrazenie ze wtedy nie pomoze . To powodzenia w zwalczaniu katarku i zdróweczka małemu życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może spróbuj homeopatii
sama w nią nie wierzyłam ale kiedy antybiotyki musiały być zbyt często bo katar przechodził w kaszel a czasem w zapalenie ucha , postanowiłam wypróbować, teraz odkąd moja mała zaczyna kichać daję jej kilka /ok 20 szt/ kulek oscillococcinum i tabletki coryzalia do ssania, właśnie na stany kataralne, dawkowanie tych leków zależne jest od stopnia zaawansowania infekcji , wszystkiego dowiesz się z ulotki, nie wiem jak jest z ssaniem u tak małego dziecka ale z powodzeniem możesz te kulki jak i tabletki rozpuścić w odrobinie wody, u nas działanie było takie że ten katar jakby ginął i było po infekcji, możesz też zafundować dziecku masaż bańką chińską po pleckach, ponoć ma działanie takie jak bańka zwykła, ale jeśli zrobisz masażyk to najlepiej wieczorem i może przy tak okrutnej pogodzie posiedzieć póżniej z dzień w domciu, gdybyś miała jakieś pytania pytaj, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cocia
I jeszcze dawaj dużo pić (wody, herbatki,bobofruty, co zechce) i jak najwięcej układaj na brzuszku, to będzie łatwiej oddychać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debiut katarowy
dziękuję za wszystkie rady :) katar schodzi dość dobrze, jest przezroczysty. Jednak dziecko w trakcie odciągania wydzieliny wpada mi w histerię, tak straszną, że wczoraj zwymiotowało praktycznie samymi "gilami z kataru". To normalne, że w wymiocinach to było ? Mały zaczął kaszleć, więc nie wiem, jak to będzie z tym spacerem, a pogoda u nas cudna :( Mam jeszcze takie pytanie, rozumiem, że dziecko traci apetyt i że nie może spać. Ale czy to normalne, że krzyczy przez sen kilkanaście minut tak mniej więcej ci 1,5-2 godziny ? Po wybudzeniu jest spokojny, a przez sen płacze. A, i pod materać od strony głowy dałam poduszki, żeby główka była trochę wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnośższę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×