Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Antoinette

Chciałabym faceta - trochę brutala

Polecane posty

Gość maxior
i ja, gdzie sie oni podziali?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co? Bo kobiece kobiety (z dużą ilością estrogenów) szukają dużej ilości testosteronu, inaczej nie da rady:D Udowodnione i opisane naukowo:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale żeby potem powiedział jak bardzo kocha ;) Ech.. kto zrozumie baby? Ja sama siebie nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta czasem potrzebuje zeby ktos ją sponiewierał ;) a tak poza tematem, to Antoinette nie jest przypadkiem dziewicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiec ja miiałam
takeigo chociaz wcale takiego nei chciałam jakoś tak mi sie neiszczesliwie trafiło mówisz ż echciałabys zeby c potem piowiedział jak bardzo cie kocha No to ja tak miałam najpierw mnie pobił:Oa poterm robił okłady wyznawał miłość przytulał i mówił że to moja wina.....bo go zdenerwowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzw "brutalom" nie wystarczy tylko przytulanie się, chodzenie za rączki lub ewentualnie peeting nam też nie wystarczy 😭 :classic_cool::P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a najlepsze jest to kiedy facet ciągle obiecuje poprawę i powtarza ze Cie kocha i ze jestes calym jego zyciem i ze potrzebuje Cię po to aby się zmienić ... a potem nie chcesz iść z nim na kretyńską imprezę na której masz siedzieć cicho i ładnie wyglądać i dostajesz plask w policzek ... jak nadal się opierasz czasem zostaniesz rzucona na scianę lub ewentualnie będziesz miala wykręconą rękę a na imprezę i tak pójdziesz ... mogę polecić kilka korektorów do twarzy ... swietnie retuszują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem o co Ci chodzi. tylko nie mozna też popadać w skrajności. Miałam kiedyś faceta, "brutala", fakt był 10 lat starszy ale to nie ważne. i fakt dostalo mi sie pare razy za jakies głupie rzeczy. na szczescie sie uwolnilam, on jest teraz daleko ... znalazlam spokoj w ramionach innego chlopaka ... ale byl taką sierotą ze aż mnie odpychało, po półtora roku musialam odejsc bo moja psychika siadala :) teraz mam wspanialego mężczyznę, troszkę "brutala" ale nie w tym sensie ze mógłby mnie uderzyc itp ale umie postawić na swoim, nie daje się dac pod pantofel, mowi swoje zdanie itp. to on jest glową naszego związku, aczkolwiek nie zawsze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jareczku do cholery ! tylko nie kretynki, twoja uwaga jest sluszna ale nie musisz nie obrażać ... ja tego nie robię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×