Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cotocotocoto

siedzę sobie przed kompem a tu nagle...

Polecane posty

Gość cotocotocoto

PUK! PUK! ktoś wyraźnie dwa razy zapukał w drzwi mojej..szafy. O godzinie przed 11.00 w biały dzień. Co można na to powiedzieć? Tylko jedno!!! "TO JEST NAPAD!!!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotocotocoto
No nie - spadają mi wieszaczki, które są dosłownie tak przyklejone, że czołgiem tego nie ruszysz :(. Otwierają się szafki ze zgrzytem, że myślę, że człowiek wchodzi drzwiami. Oczywiście duch. Nie chcę nikogo prowokować. Nawet wiem kto to może być (na 99%). Teraz dwa razy puknięcie w szafę wyraźne coś ala "czy mogę wejść"? Oczywiście, że NIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotocotocoto
Wszystko skropiłam jak należy. Mam nadzieję, że to się szybko skończy. Nienawidzę tego :(. Zaczęło się jakiś czas temu od strzelania mebli. Niby , że drewno pracuje takie ściemy. Nie ma prawa pracować w takich meblach. Od razu powiedziałam w nerwach "WYNOCHA STĄD ZŁY! Spadaj skąd przyszedłeś! " Takie tam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotocotocoto
No nie - to jest straszne. Dyskretnie dwa razy PUK! PUK! ostatnio mi się tak jakoś do normalnego poziomu zmysły wyostrzyły bo już byłam taka jakaś przywalona przez dłuższy czas - przez papierosy w zeszłym roku cały rok byłam biernym palaczem. No dwa puknięcia jak nic. Szkoda słów :( Brak słów po prostu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×