jaki taniec do niebieskiej piosenki??

Czy ktoras z Was tanczy na pierwszy taniec niebieska piosenke G Tomczaka?? Jakie kroki do tej piosenki? Walc??? Prosze o pomoc!!!! Zalaczam link do piosenki: http://lolcia1906.wrzuta.pl/audio/rrYsu9xrUO/grzegorz_tomczak_-_niebieska_piosenka Dzieki z gory za pomoc

pewnie ze tak:)) mi sie podoba piosenka ale nie umiem tego ladnie zatanczyc zwlaszcza jak sie rytm zmienia pod koniec:(

zatańczyłabym najpierw przytulańca a potem przeszłabym w walca

my tanczymy do niebieskiej piosenki. najpierw rumba a potem walc wiedenski. mamy ukladana specjalnie choreografie do tego. sprawdz tez tu: http://weselneforum.no-ip.org/viewtopic.php?f=7&t=56065&p=337157#p337157 w razie czego to pisz, chetnie pomoge:)

Hej, dziekuje Wam za odpowiedzi. Tez myslalam o walcu od polowy piosenki, ale nie jestem zdecydowana na co z poczatkiem piosenki :( Pozdrawiam

Go-for-it mam pytanie, w ktorym momencie przechodzicie na walca? Dzieki z gory za odpowiedz, bo my z narzeczonym mamy odmienne zdania i juz sami nie wiemy kiedy przejsc. Pozdrawiam

Walc od słów "zaczniemy wirować..." gdzie metrum zmienia się na 3/4,a wcześniej zalecałabym swobodną przytulankę,bo rumba będzie raczej dziwnie wyglądała do tej piosenki,chyba,że ktoś chce na upartego. Tak w ogóle najlepiej wychodzi jak człowiek jest naturalny i nie liczy kroków w tańcu,wydaje mi się że to tylko dodatkowy stres dla młodej pary i dlatego ja nie zamierzam układać choreografii do pierwszego tańca,mimo,że chodziłam na kurs i trochę się znam na muzyce.Jeśli ktoś nie ma wyczucia rytmu i słoń mu nadepnął na ucho to nie ma co przesadzać z układami,bo się Wam może wszystko posypać przez jeden niewłaściwy krok i będzie dopiero wtopa.No ale wiadomo,każdy ma prawo sam decydować,to tylko moja skromna opinia;) Nie jestem w ogóle przeciwko tańczeniu walca,rumby,salsy itp. tylko wiem,że ten pierwszy taniec jest dla młodej pary strasznie stresujący,bo jeszcze nie opadły emocje po ślubie,a tu trzeba się jeszcze pokazać przed rodziną w tańcu. Wiem co mówię,już trochę ślubów przeżyłam,co chwilę jakaś koleżanka wychodzi za mąż no i wszystkie mówią to samo;)

z przejsciem na walca balbinella ma racje. jesli chodzi o reszte wypowiedzi, to zgadzam sie, ze jest to stresujacy moment, mpga pomylic sie kroki itp. dlatego my zaczelismy nasze lekcje odpowiednio wczesnie, zeby miec duzo czasu na ladne opracowanie. nie mamy tez problemu z wyczuciem rytmu, tak wiec zaczyna to juz miec rece i nogi po 3 lekcjach:). A chcielismy miec ulozona choreografie, bo jest to jedyny pierwszy taniec weselny jaki mamy w zyciu, i chcielismy zeby byl wspanialym wspomnieniem. przytulanca mozna zatanczyc kiedykolwiek, ale to moim zdaniem wyjatkowe wydarzenie, i zasluguje na wyjatkowa oprawe. pozdrawiam!

a z figurami tez nie przesadzamy, mamy jedynie kilka: promenade new yorker lasso alemana obrot partnerki pod prawa reka nawet nie wiem jeszcze czy wszystkie te figury zdolamy uzyc:)

go-for-it fajnie - ja tez mysle o tej piosnce :) jesli masz chwilke to napisz do mnei na meila berta_m@tlen.pl w jakim miescie uczysz sie tanczyc na kursie?

ta piosenka jest piękna, ale niestety zupełnie nie do tańca, ze względu na swój początek.