czy milośc istnieje?

Mam już 23 lata i wczoraj zdalam sobie sprawe że nigdy nie bylam tak prawdziwie zakochana :( tak na powżnie nigdy nie planowalam z kimś przyszlości :( jakie to smutne, plakac mi sie chce bo bez milości czlowiek więdnie i usycha :( Ciekawe czy tego lata znajde milośc czy znow będe z kimś ot tak, bo samej byc nie wypada, ale ja tak nie chce!! CHCE KOCHAC PRAWDZIWIE :( :(

Podobno istnieje...

to smutne może pójdziesz droga opisaną w cierpieniach młodego Wertera

a widzial ja ktoś? gdzie szukac? i jak rozpoznac czy jest prawdziwa? :(

to lepsze niż ciągle pakowac sie w zwiazki bez przyszłosci

Mój 18-sto letni syn twierdzi że nie istnieje.

http://www.fotka.pl/profil/kiciaaaaa1989/ daje dupy piszta

rodzimy sie po to aby kochac a umieramy z chciwości i pozerności :(

dopiero teraz zdalam sobie sprawe, jak ciężko znaleśc jest czlowieka na którym sie nie zawiode :( z ktorym będe do końca życia, który mnie nie zrani. Który pokocha calym swoim sercem :( a ja nawet nie wiem gdzie mam go szukac, osoby ktore spotykam na codzień w niczym nie przypominaja mi czlowieka ktorego szukam:( czy kiedykolwiek go znajde?

milosc to nic innego niz mieszanina pozadania, przywiazania, przyjazni itp

czyli nie znam milości, bo nigdy nie czulam takiej mieszanki :(

no bo najpierw czujesz pozadnia i pochodne,potem kogos poznajesz lepeij, staje sie twoim przyjecielem, potem sie do kogos przywiazujesz i tak wychodzi to wszystko naraz jakos :)

ile ja bym dala aby tego lata amor strzelił we mnie strzała milości...