Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość darek fan

Czy możliwy jest szczęsliwy związek z prostytutką

Polecane posty

Gość darek fan

Jak myslicie czy mozliwy jest szczęsliwy związek z kobietą, która pracuje jako prostytutka. Nie chodzi mi o kobietę, która kiedys była prostytutką tylko będac męzatką i mając dzieci wykonuje zawód prostytutki. Załózmy, że potrafi ona oddzielic seks od uczuć i jest to dla niej zwyczajna praca, którą być może nawet lubi bo jest dajmy na to nimfomanką natomiast jej mąz równiez to akceptuje ponieważ uznaje, że to tylko seks a za zdrade uznaje on wyłacznie sytuację gdy ma miejsce emocjonalne zaangażowanie. Skoro jego żona nie angazuje się emocjonalnie a traktuje to wyłacznie jak prace to nie jest to dla niego problem. Oboje darzą się głebokim uczuciem i jej praca nie ma żadnego wpływu na ich wzajemne relacje. Jak myslicie czy taka sytuacja jest mozliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooofuck
taaa, jasne już wierzę ,że można rozgraniczyć uczucia od takiej pracy...pomyśl?? jak byś kogoś kochał to zarabiałbyś dupą na utrzymanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek fan
Ja sobie tego nie wyobrażam ale może sa tacy ludzie w końcu według badań OBOP co czwarta prostytutka w Polsce to mężatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iqhdaouwif
jesteś chory człowieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suka Pełną Gębą
Co 4 zachowuje sie jak dziwka,a nie że jest prostytutką.Zanim coś powiesz zastanów sie czy jest realne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulena
To że jest się mężatka nie świadczy jeszcze że jest się w szczęsliwym związku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooofuck
wiecie co?? jak czytam tematy na tym forum too... rece mi opadaja i zle mi sie robi !!!!! Co na tym swiecie się wyrabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek fan
Temat jak temat. Zastanawiam się po prostu czy taki związek jest mozliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sałata
to możliwy czy szczęśliwy , zastanów się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suka Pełną Gębą
No jak może być szczęsliwy?Możliwy przy facecie który nie umie zarobić pieniędzy,bo inaczej to nierealne.Jakiś skonczony patałach na to sie godzi i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek fan
wiem, że istnieja związki gdzie mąz zgadza się aby jego żona była prostytutką. Zastanawiam się tylko czy taki związek ma szanse być zdrowym i szczesliwym związkiem a nie np. układem opartym na kasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suka Pełną Gębą
nie nie moze.No chyba ze obydwoje pracują w tym zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek fan
Ale dlaczego nie może. Czy to kwestia zazdrości męza czy może raczej poczucie winy i poniżenia zony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sałata
Twoje pytania świadczą , że nie znasz wogóle kobiet , ich potrzeb i psychiki. Żadna kobieta przy zdrowych zmysłach nie zgodzilaby sie świadomie pracowac jako prostytutka, a żaden zdrowy na umyśle chłop nie chciałby , żeby jego kobieta była prostytutką. To , że sie tak zdaża świadczy tylko o obecności zjawiska , a nie jego normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suka Pełną Gębą
Sam sobie odp.w końcu Ty jesteś facetem.Godz 20 zona idzie do łazienki kąpie sie,ubiera bielizne zakłada obcisły strój i z uśmichem na twarzy mowi Ci ''życz mi miłej pracy'':O Jesli pójdzie z kwaśną miną do klienta--nie zarobi.Nie wiem czy zniósłbyś swiadomośc ze Ona robi z facetami coś z przymusu lub z przyjemności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek fan
Ja bym tego nigdy w życiu nie zniósł :o Tylko, że tak jak piszę czytałem ostatnio taki raport oparty na badaniach OBOP-u gdzie pisało, że 25% prostytutek to męzatki. to dało mi do myslenia jak wyglądają takie małżeństwa i czy moga byc szczęsliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek fan
Sałata czy to znaczy, że prostytutki sa nienormalne, niespełna zmysłów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suka Pełną Gębą
Prostytutki to kobiety które albo lubią bardzo seks,a przede wszystkim traktują swoje ciało instrumentalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sałata
Nie to oznacza , że ich emocje , pragnienia, postrzeganie siebie i świata sa zaburzone. Na wskutek różnych czynników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek fan
Skoro lubia seks i traktują swoje ciało instrumentalnie to dlaczego nie moga stworzyć szczęsliwego związku jesli załozymy, że męzowi to nie przeszkadza? Pytam poważnie czy nimfomania i instrumentalne traktowanie swojego ciała wyklucza szczęsliwy związek. Jasne, że większosc facetów nigdy się z trym nie pogodzi ale może sa tacy, którzy to potrafia zaakceptować. Myslisz, że wśród tych 25% prostytutek które sa męzatkami wszystkie żyja w toksycznych związkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sałata
Wiele kobiet lubi seks , a do głowy by im nie przyszło, żeby zostać prostytutką. To najczęściej spotykany stereotyp -prostytutki lubią seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek fan
Sałata czyli o ile cie zrozumiałem maja powazne problemy emocjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze że w tym raporcie
nie podali, że 25% mężatek to prostytutki :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suka Pełną Gębą
mi sie wydaje ze nie mają.Gdyby miały nie mogłyby być prostytutkami.Musza byc silne psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek fan
Ale to Suka Pełną Gębą uzyła argumentu, że prostytutki lubia seks. Ja się z toba zgadzam, że prostytutki to kobiety, które maja jakies problemy emocjonalne, jakies deficyty miłości, uczuć. Pytanie jednak czy te ich problemy przeszkadzają im na tyle, że nie sa w stanie stworzyć udanego związku. Być może taki związek będzie chory, jak dla mnie nawet na pewno chory i patologiczny, może jednak da sie stworzyc zwiazek w pewnym sensie chory ale jednak szczęsliwy. Być może one tak potrafia odzielic seks od uczuc, ze jest to mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pozłotka
Kurde Darek ale głupie pytania zadajesz. A czy para sado - maso może być szczęśliwa? Czy szczęście można miarodajnie i obiektywnie zmierzyć tak jak np. zawartość alkoholu we krwi? Każdy ma jakąś swoją miarę szczęścia i to co dla jednego jest nie do zniesienia, innego może satysfakcjonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sałata
Wiesz niedaleko mnie jest agencja, obserwuje w sklepie te prostytutki. To mocno przeciętne , zakompleksione dziewczyny , pewnie w większości z rodzin gdzie relacje były zaburzone lub wręcz patologicze. Niektóre podobno do pracy sa rzeczywiście odwożone przez mężów. Poczytaj sobie badania psychologów , to nie sa szcześliwe kobiety. Wynika to , z konstrukcji osobowościowej kobiety. Kobieta chce być kochana, chce czuć sie bezpiecznie , chce stałego szczęsliwego związku, chce mięc oparcie w partnerze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek fan
Sałata ja się z toba zgadzam ale załózmy, że taka kobieta jest nimfomanką co sie przeciez zdarza i swoje duże potrzeby seksulane zaspokaja pracując jako prostytutka. Jednoczesnie ma jednak męża, czuje się kochana, ma w nim oparcie, może na nim polegać. to jest oczywiście taka teoria ale własnie dlatego pytam was jako kobiety czy coś takiego wydaje wam się mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek fan
Poza tym sałata skoro one maja mężów i nie sa z nimi szczęsliwe to dlaczego z nimi są. Przeciez jeżeli sa prostytutkami a oni np. nie pracują to chyba nie dla kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sałata
,,Być może one tak potrafia odzielic seks od uczuc, ze jest to mozliwe.,, ---podobno każda prostytutka marzy o tym by poznać kogoś na stałe, by kochać i byc kochaną. Zdecydowana większosć nie potrafi oddzielić miłości od seksu. Ale to wychodzi przy dokladnych badaniach . W luźnej rozmowie one zawsze twierdza , że lubią swoją pracę , lubią seks, mają stałych klientów, jest super. To taka maska, udawanie , że problemu nie ma , udawanie równiez przed sama sobą. Jak sobie nie radzisz z jakimś problemem to sobie wmawiasz , że go nie ma. To stara prawidłowośc , opisana w psychologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×