HELP!KARALUCHY! JAK ...

...JAK JE ZWABIC W JEDNO MIEJSCE ? JAKIM ZAPACHEM ? MAM TRUTKI NA NIE . JAKI ZAPACH JE PRZYCIAGNIE DO TEJ TRUTKI JAKOS SZYBKO TAK ZEBYM NIE MUSIALA TYCH TRUTEK GDZIES WSZEDZIE WCISKAC ZA SPRZETY. HELP ME ! NIE MOGE JUZ Z TYM WYTRZYMAC. TE KARALUCHY SA WSZEDZIE. OBOK MNIE MIESZKA TAKA SYFIARA ZE SMIERDZI MI OSTATNIO NAWET SPOD WANNY.

zacznij utrzymywać porządek w domu,brudasie :o

TO SA KARALUCHY A NIE NIEPORZADEK - Sykstinajn - BRUDASIE

dlaczego nazywasz mnie brudasem,prostaczko? To nie ja mam karaluchy w domu.Karaluchy biorą się z brudu,wiec go najwidoczniej masz:)

prawda w oczy kole?;) haha a poważnie mówiąc,dowiedz się jakie są środki na ich zwalczenie.Poczytaj w sieci(umiesz czytać,prawda),zamiast drzeć pysk:)

wystarczy ze w jednym domu w całym budynku są karaluchy i automatycznie wszyscy je mają. Ja przezyłam podobne chwile. Zrób porządek w szafkach, zamykaj szczelnie wszystkie opakowania, myj talerze od razu po jedzeniu i nie zostawiaj nic na wierzchu. Codziennie odkurzaj, dbaj o czystośc bo to robactwo żywi się wszystkimi resztkami jedzenia jakie gdzieś zostawisz. Kup sobie też śmietnik z pokrywą i codziennie go opróżniaj, jeśli to nie pomoże to możesz pójśc gdzieś z tym problemem wyżej. U mnie np, przeprowadzono dezynsekcję całego bloku.

KARALUCHY BIORA SIE Z BRUDU ? PEWNIE JESZCZE SIE LENGNOU ? MOZE JAKAS PROSTACZKA MOGLABY CI ZROBIC WYKLAD Z ZOOLOGI !

czego sie wydzierasz tym capsem,idiotko :o Jezeli nie sprzatasz,nie utrzymujesz porzadku,zwlaszcza w kuchni,rzucasz resztki jedzenia gdzie popadnie,to nic dziwnego,ze masz karaluchy.Napisalam Ci,ze stad sie wlasnie bierze wszelkie robactwo.Naucz sie kultury.

Jeden srodek: plytka stojaca na prusaki. ok.10 zl. jedyny,ktory u mnie zadzialal.

DO ROZPACZY MNIE DOPROWADZA TO ZE WSZYSTKO JUZ MUSZE MYC ! PO PROSTU NIE DAJE SIE TAK ZYC. TU SIE PRZEPROWADZILA TAKA KOBIETA KIEDYS , JAKAS PIJANA CIAGLE FLEJA. MIESZKAJA U NIEJ JACYS LUDZIE , TACY SAMI JAK ONA ,JARAJA PAPIEROSY CHYBA BEZ PRZERWY, ONA WCIAZ GOTUJE JAKIES SMIERDZACE ZARCIE I SMIERDZI OD NIEJ JAK ZE SSYPU ( TU SSYPU NIE MA, SA 4 PIETRA I SLICZNA KLATECZKA - KWIATUSZKI I KAMYKI NA SCIANIE ).TERAZ ODLACZYLI JEJ PRAD ZUPELNIE BO WCZESNIEJ TEZ BYL ODLACZONY ALE PODLACZALI SIE DO INNYCH JAKOS. I TERAZ ZROBIL SIE JAKIS SMROD, SZCZXEGOLNIE W NOCY SMIERDZI. JUZ ZGLOSILAM I NIE JA JEDNA ALE ONA PLACI CZYNSZ I NIKT JEJ DO DOMU NIE WEJDZIE. ALE MOZE JAKOS JA ZMUSZA , W CZWARTEK SIE DOWIEM. ALE MUSZE I TAK COS Z TYM ZROBIC. SWIATLA NIGDY NIE GASZE A MOJA MAMA WYTRZASA TOREBKE PO WYJSCIU ODEMNIE. W KUCHNI ZATKALAM WYWIETRZNIK ALE W LAZIENCE NIE MOGE. CHCIALABYM ZEBY TA BABA SIE OTRULA TYM SYFEM CALYM . NIE MOGE NIC ZOSTAWIC BEZPIECZNIE A JAK JE WYTRUJE TO I TAK WIELE RZECZY JEST TAK ZANIECZYSZCZONYCH ZE NADAJA SIE TYLKO DO WYRZUCENIA.. TAKA SYF BABA TO KOSZMAR ZE WOGOLE ZYJA TAKIE SYF-BABY !

NIKT NIE WIE ?

Ja też miałam karaluchy lub prusaki i poskutkował u mnie ten środek wwwpl

U mnie natomiast jedynym skutecznym środkiem na karaluchy okazała się wizyta panów z firmy ddd usługi. Okazali się bardzo miłymi panami, trochę pożartowali, spryskali mieszkanie i porozstawiali trutki po czym pożegnali się i więcej nie musiałam korzystać z ich usług :)