Dlaczego związki się rozwalają, pomimo, iż są z miłości?

Przynajmniej stać Cię na chwilę refleksji. To jest jakaś korzyść z Twojego dziesięcioletniego doświadczenia.

I jeszcze go nie zdradziłam:O

Jesli Twoje wnioski są oparte liczbę znanych Ci trzech konkretnych przypadków, to mają w sobie potężne ryzyko błędu. Wnioski oparte o cyferki stają się prawdopodobne dopiero wtedy, jeśli są oparte o cyferki pochodzące z prób stosownej wielkości. Zasady statystyki matematycznej są nieubłagane. :-)

"10 lat juz jestem z kimś na kogo nie moge patrzeć.Rok temu poznałam faceta zakochałam sie,nie odeszłam bo przysiegałam wierność.Bez komentarza wiem ze zrobiłam bardzo inteligentnie" Oh my God :-O

Witam Od jakiegos czasu w sumie od mojego rozstania z kobieta zaczołem sie zastanawiac czym jest prawdziwa miłość i podstawowe pytanie czy wogule istnieje. Zazwyczaj jestesmy z kims bo z natury jestesmy stworzeni do zycia w jakims gronie, społeczności wiec krótko mówiąc jestesmy istotami stadnymi. Potrzebujemy akceptacji, zrozumienia, szacunku, tolerancji i poczucia bezpieczenstwa. Sądze ze prawdziwa miłość istnieje ale żadko komu sie przydaza, wiekszość to zauroczenie, zachwyt i strach przed samotnością. Z natury jestesmy badzo egoistczni ponieważ bedac z kims jestesmy tylko dla tego aby zaspokoic nasze potrzeby, a bysmy sami dobrze sie czuli. Byłem z kobieta która stwierdział, że już mnie nie kocha a ja wciąż coś do niej czuje.