Dlaczego z powodu mojego zawodu, zadna kobieta nie chce sie ze mna zwiazac?

Dlaczego kobiety wola tylko lekarzy, bankowcow, a prawdziwcyh facetow omijaja szerokim lukiem?

nie narzekaj, byl tu kiedys taki co trupy myl...wiesz jakie mial branie :D

no cóż, widzę, że dzisiak chyba będą aktywne tematy o wsi i rolnikach

temat zdrad na tapecie to dziś wieś, to forum jest bardzo wszechstronne.

Rolnik to nieuk :O

nie nie...temat zdrad niestety nigdy nie zniknie :o

oj dana!

Rolnik to nie zawód tylko sposób na życie

daniel kochanie !! dawno ci nie bylo ;)

Wiem że dawno Chwilowo wróciłem tak na godzinke Nawet nie pytam z kim mam przyjemność :)

Gdyby nie rolnicy ciekawe skąd mielibyście ziemniaczki, warzywka, mleko, jajka i całą resztę??

tesknilam moze na jakis browarek :> cieplo sie juz robi ps. zgubilam twoj nr gg

mozna powiedzieć o każdym zawodzie.:o

GG 1525791

no może o prawie każdym... tyle że rolnictwo to już inna specyfika, \"zawód\" wyśmiewany i potępiany :o

wiesz, sądzę, ze to z tego powodu, ze rolnicy / wieś kojarzy się z prostactwem [wiem ze to glupi sereotyp bo od kiedy w UE jestesmy gospodarstwa nabieraja wielkiego znaczenia! ] Kobiety poza tym kojarza to tez ze swinkami, oporzadzaniem. I Tym ze one beda musialy tez to robic zwiazujac sie z Toba.

tu piszecie!!! zal !!! niektorym na wsi sie lepiej wiedzie i majo wiecej kasy niz te zera z miasta!!! muszo pare miesiecy robic na to co rolnik wezmie w ciagu miesiąca!!!!! jest Panem sobie a nie pracuje i kogos i na posylki innych buhahahaha zalosni idociiiii

jacys idioci to piszoooo buheheh! w prownaniu do niektorych z miaasta to ludzie ze wsi majo ddduzo wiecej kasioryyy! co ci z miasta posiadajo dom w bloku i samochod lub dom nie w bloku!!! rolnik sprzeda 5 lub 8 ha i moze kupic calt dobytek tego mieszczuch hahah a teraz przewaznie ludzie ze wsi majo po 50 100 ha !!!BIEDOTA MIEJSKA NIE MA SZANS BUHAHHAHA

no cóż, jestem dziewczyną ze wsi, z \"gospodarskiego domu\". Nigdy nie gardziłam tym zawodem (czy jak piszą inni sposobm życia), ale uczę sie pilnie innego zawodu i nie chcę na wsi mieszkać, ani pracować \"na roli\". To na prawdę ciężki kawałek chleba no i na urlop nie ma co liczyć, nikt za Ciebie nic nie zrobi. Chłopaków - rolników tez znam w bród i w większości są ok (z charakteru), ale pewne ich cechy wyglądu i sposu bycia nie do przyjęcia. Mówię tu o notorycznym \"poszłem\" na dźwięk którego dotaję ataku nerwa, nie do końca domytych rękach (choć wiem, że przy tym zawodzie to bardzo trudne), no i jeszcze parę innych rzeczy. Ale są też miłe wyjątki w tym gronie - znane mi osobiście. A tak wogóle wydaje mi się, że nie wszystkie kobiety unikają rolników. Z tych chłopaków co ich znam, to wielu się ożeniło, albo to planuje niedługo. Nie martw się, każda potwora itd... :-)