Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juzdluzejniewytrzymam

mam 32 lata i ciagle jestem sama

Polecane posty

Gość juzdluzejniewytrzymam

:-((((((( mam juz tego dosc chyba zwariuje :-( jak poznac te druga polowe ??? w realu nie mam okazji a w necie tez mi nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D42
w necie to szukają dewianci tylko wyjście do jakiegoś ciekawego pubu (jazzowego, rockowego, z muzyką na żywo...) może pomóc. Najlepiej z grupką znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
movering- jestes facetem oczywiście więc nic dziwnego, że nei wiesz;) Szukającym życze powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rondanka pp
a ja mam 31 lat za soba 6 letni zwiazek i tez jestem sama...tyle ze dziekuje Bogu ze tak jest..mam prace,robie kolejny fakultet,podrozuje...facet-tak,ale nie na stale:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9889
Tez jestem sama i ciagle szukam swojej deugiej polowki...i zaczelam juz sie zastanawiac, ze moze na tym polega blad na szukaniu.... Podobno milosc przychodzi w najmniej odpowiednim momencie, ale szczesciu tez trzeba pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juzdluzejniewytrzymam
wlasnie facetom sie nie spieszy . niestety u kobiet istnieje cos takiego jak zegar biologiczny, ktory caly czas tyka. tak latwo powiedziec wychodzic gdzies ale po pierwsze co zrobic jak sie mieszka w malej dzirze w ktorej nie ma takich miejsc ? owszem mozna pojechac od czasu do czasu gdzies do wiekszego miasta tylko trzeba miec z kim a o to tez nie jest latwo. kolezanki albo mezatki albo zwiazkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juzdluzejniewytrzymam
ale ja w sumie nie szukam na sile mialam taki okres ze wogole ie szukalam przez net

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
"wlasnie facetom sie nie spieszy . niestety u kobiet istnieje cos takiego jak zegar biologiczny, ktory caly czas tyka. " to jest tzw bomba biologiczna. czasami może wybuchnąć jakiemuś bogu ducha winnemu chłopu w twarz. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 29 lat, właśnie jestem na etapie kończenia swojego związku i wcale do kolejnego mi sie nie spieszy. jak czasem się zastanowię tak poważniej, to zaczynam miec wątpliwości czy ja w ogóle sie do związku nadaję. mi jest chyba lepiej samej. nie wiem, może za parę lat będę tego żałować, ale nie lubię robic rzeczy wbre sobie i trwanie w związku na siłę(bo nie wiem czy kogoś znajdę, bo zegra tyka i takie tam pierdoły) nie jest dla mnie. ja się męczę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juzdluzejniewytrzymam
ale Ty juz bylas w zwiazku wiecmialas okazje stwierdzic czy sie do tego nadajesz czy nie a ja nigdy nie bylam w zadnym zwiazku i czuje ze dziwaczeje :-( i za jakis czasu juz bedzie za pozno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukanie dziury w całym.
A jakiej odpowiedzi się spodziewasz? Dasz radę? Uwierz w przeznaczenie? Może twój czas jeszcze nie nadszedł? Jak krzyczysz, że nie wytrzymasz, to nie jest, niestety, najlepsza metoda na poznanie kogoś i zwrócenie na siebie uwagi. Krzycz ciszej...:) albo lepiej się uśmiechnij. Krzyk przyciąga Apostoła:) w twoim stanie - nie polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobrze, czuję że jesteś z lekka zdesperowana powodem spędzania wieczoru w samotności ale popatrz wstecz i zadaj sobie pytanie - dlaczego tak się ułożyło , czy popełniłaś jakiś błąd, że tak właśnie jest ? Spróbuję zgadnąć, że od dawna jesteś na własnym garnuszku i jesteś dla siebie : żeglarzem i sterem i okrętem. Wróć pamięcią jak to było, gdy miałaś 24 - 25 lat, czyli lata studiów , czy była tylko nauka i nauka i żadnych przygód miłosnych , czy byłaś tylko skupiona na obronie magisterki ? A co było po obronie , spróbuję zgadnąć , czy natychmiast doktorat i w wieku 28 - 29 lat nareszcie poczułaś, że stanełaś na własnych nogach ? W między czasie oczywiście było kupno mieszkania , wyjazdy do Tunezji lub do Grecji albo na Kretę. Wiem, możesz spojżeć śmiało popatrzeć w lustro i powiedzieć sobie, że osiągnęłaś swój cel i zawdzięczasz to sobie ale w tej chwili być moze się zastanawiasz, ile to jest wartne skoro nie masz najważniejszego, chyba wiadomo o co chodzi . I pytanie na koniec, czy naprawdę czujesz, że masz ochotę tymi swoimi osiągnięciami podzielić się z facetem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juzdluzejniewytrzymam
mylisz sie mieszkam z rodzicami nie stac mnie na wlasne mieszkanie :-( doktoratu nie zrobilam i nie zamierzam robic, nie stac mnie na zagraniczne w czyli jednym slowem nie jestem samodzielym singlem jakiego obraz teraz sie lansuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juzdluzejniewytrzymam
nie mam zadnych wielkich osiagniec i jedyne co moge dac facetowi to siebie...swoja milosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arabela21
Może warto jednak dać sobie szansę i poszukać w necie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zatem co, czy liczysz na to, że zostaniesz kurą domową dla męża i on musi się o wszystko starać i zorganizować abyś się mogła wylegiwać w złościach i zbyku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juzdluzejniewytrzymam
tak szukam w necie ale nic mi nie wychodzi :-( zaraz tam kura domowa, a kto mowi ze nie pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki mi juz kiedys Marta założyła.. ja takiego czegoś nie chce:D:P bo ja nie szukam bedzie co ma być..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noi po co to wszystko
?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładna dziś pogoda
Najlepiej idź tam ,gdzie bez zbędnego narzucania się można kogoś spotkać ,jak chociażby kurs językowy ,weekendowy wyjazd w góry lub nad morze i tym podobne akcje .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja umówiłem się z koleżanka zpracy na kawę, a obudziłem się rano w łóżku z jej cudowną siostrą, teraz, koleżanka z pracy jest moja szwagierką, może też tak zrób tylko brata bym polecał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×