Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość raczej nieszczęśliwa

mam 17 lat i nie miałam jeszcze chłopaka

Polecane posty

Gość sekkkkkkkkkkkkkk
Ja mam 34 i nie miałem dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny stwor
ja mam 18 lat i nigdy nie mialam faceta. Jeszcze sie nawet przenigdy nie calowalam i zyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17lat nie mart sie
mialem tyle okazji , teraz sobie w brode pluje ze nie skorzystalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rok założenia
A ty z Wenus ile masz lat ? Widzieliśmy na innych tematach że też "ty jeszcze nie" i że szukasz :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Księzniczka z Wenus
mam prawie 19 lat i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidiaa16
Czesc... Mam 16 lat i jeszcze nie miałam chłopaka... Wszystkie dziewczyny, moje kolezanki nie sa śliczne, ale maja chłopaków. Najgorsze jest to że sie dziwia, czemu ja nie mam swojego boy'a. A ja poprostu sie boję... Boję sie opinii koleżanek na temat mojego chłopaka, martwie sie nad tym co one powiedzą. Niektórzy chłopacy wykazuja zainteresowanie do mnie, ale ja mimo tego że tez jestem nim zainteresowana, to olewam go... Nie wiem czemu. A później leżąc na łóżku marze jak to by było jakbym chodziła z tym chłopakiem, ale kiedy wracam do rzeczywistosci to uswiadamiam sobie ze nigdy tak nie bedzie i popadam w rozpacz ;(;( Nie jestem taaaka brzydulą. Mówią ze jestem ładna piękna (nie chodzi mi o to ze sie chwale, bo sie nie chwale ;D) Prosze o rade ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria17
tez mam 17lat i nie mialam jeszcze chlopaka:(tyle ze wiem jaki mam problem jestem strasznie niesmiala...spotykam sie tylko z starymi znajomymi,z innymi sie wstydze,jak juz gadam z kims to sie strasznie denerwuje ze cos palne albo cos...wyglad moim zdaniem nie ma takiego znaczenia...bo najbrzydsza to nie jestem ani gruba...poza tym chlopacy nie zawsze zwaracaja na to uwage...a mialam manie na tym punkcie ale przestalam uwazam ze najwazniejsza jest osobowosc ale jak mam poznac tego jedynego skoro nie umiem sie przelamac...nawet raz mi sie udalo,ze widywalam sie z kolega ale w koncu sie wycofalam no i w sumie dobrze bo mi nie odpowiadal pod wzgledem charakteru itp ale mniejsza o to znacie jakies sposoby na przelamanie sie? z pozoru wydaje sie ze jestem towarzyska i zabawowa itp ale to tylko w gronie najblizszych przyjaciol...jesli poznaje kogos nowego to naprawde zadkosc i przez znajomych... zazwyczaj albo siedze w domu,albo ide sie przejsc lub jade do przyjaciolki tak to nic wiecej:(niby niektorzy lubia "wstydziochy"tak ale pierw musza miec okazje go poznac:( nie udzielam rad bo sama jej potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cieszymir
jak się ma 17 lat trzeba nie myśleć o romansach tylko się na nauce skupić, bo za dwa lata matura. A tak to co. Spotykają takie 17 latki chłopaka i zamiast się uczyć, ciągle razem imprezują. A potem nie pójdą na studia dzienne tylko wieczorowe albo zaoczne, bo na dzienne nawet nie będą próbować. A to właśnie na dziennych można potem spotkać fajnych ludzi, integrować się z nimi, wybrać sobie jedną osobę, oświadczyć się jej i po 10 latach wyjść za mąż lub ożenić się. Powoli drodzy nastolatkowie, to ślubu i dzieci macie jeszcze bardzo daleko, a do matury blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka co chce przestać kochać
Ja miałam kilku chłopaków. Obecnie mam prawie 19 lat i miałam juz za sobą pierwszy poważny związek. Poznałam go jak miałam 15 lat i byłam z nim prawie 3 lata. Ale się rozstaliśmy. On był starszy ode mnie o 2 lata. I powiem wam, za taka młodzieńcza miłość jest piękna. Ale niestety też bardzo boli, szczególnie po rozstaniu. Więc poczekajcie jeszcze...milość nie ucieknie. A nie życze wam takiego bólu i rozczarowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona//
a ja skończone 20 i tez nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam prawie 17 lat i nigdy nie miałam chłopaka.. nie wiem co jest tego przyczyną.. jest naprawdę b. ładna nawet parę razy brałam udział w sesjach fotograficznych jestem szaloną, spontaniczną, zawsze uśmiechniętą osobą do tego strasznie rozgadaną- (nie zawsze dobrze na tym wychodzę :D) ludzie mówią ze moja energia udziela się innym- ogólnie rzecz biorąc pozytywnie odbierana przez innych. Ale rzadko jest tak że podoba mi się jakiś chłopak, mam wobec nich spore wymagania związane z charakterem i wyglądem. facet musi mieć klasę i styl. wiem że nie ma ideałów ale wole być sama niż być z kimś kto mi sie nie podoba. i nawet jak mi sie jakiś chłopak podoba to wżyciu nie dam tego po sobie poznać ponieważ boje sie że ktoś mnie wyśmieje, jestem przekonana ze ja mu się nie spodobam. w sumie to nawet nie mam pojęcia jak mogła bym zwrócić na siebie uwagę chłopaka wyaje mi się ze cobym nie zrobiła to wyjdę na wariatkę czasem boję się nawet uśmiechnąć. zauważyłam także że trzymam facetów na dystans.. zdecydowanie więcej mam koleżanek niż kolegów. Wiem że jeszcze mam czas na miłość mam dopiero 17 lat ale chciała bym mieć kogoś bliskiego, a przyjaciele to nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym lepiej dla ciebie
moja droga!!!!!tylko pozalujesz!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czego mam żałować? Po drugie mówiłam to siedzi gdzieś we mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruch
Haaa ja tez nie mialam jeszcze chlopaka i tez mam 17 lat. Mi tam sie nie spieszy... moglabym miec ju ze paru ale nie mam ochoty angazowac sie jakos w zwiazki. Mowia ze ladna jestem i nie rozumieja jak to mozliwe ze jeszcze nigdy sie nie calowalam. :) Wiec chloptasie na tym swiecie sa jeszcze dziewczyny do pierwszego wziecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyy
A co w tym dziwnego czy nadzwyczajnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jakoś specjalnie nad tym nie ubolewam, po poprstu czasem potrzebuje bliskiej osoby co nie zmienia faktu że jest mi dobrze tak jak jest. Zero zobowiązań mogę co imprezę całować się z innym chłopakiem :D życie singla ma swoje uroki:DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna.
Hej! Mam 16 lat i też jeszcze nie miałam chłopaka... Mój problem polega na tym, że od dwóch lat jestem zakochana (i wiem na pewno, że to jest miłość) w chłopaku. Spotkaliśmy się nawet kilka razy i było całkiem fajnie, ale niestety coś się zepsuło ;( . Wydaje mi się, że nie jestem brzydka, bo chłopcy zwracają na mnie uwagę, ale przeważnie chcą ode mnie tylko jednego... a ja nie jestem na to gotowa. Tak właśnie koło się zamyka i ciągle czekam na tego jedynego, bo wierze, że warto ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szesnastka;]
haha ;D to dziwne, ale mam tak samo.. zdałam sobie sprawę z tego, że to przez to, że nie jestem na to gotowa.. spotkałam się z naprawdę faajnym chłopakiem, ale potem już go unikałam, nie odpisywałam na sms-y.. po prostu się przestraszyłam. bałam się tego, że jest ode mnie starszy.. teraz już tym się nie przejmuję. ustaliłam priorytety i .. jestem z siebie zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosiek.
a może wy drogie dziewczęta szukacie księcia z bajki >? kogoś idealnego ? macie zbyt wysokie mniemanie o sobie o =]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem mam wysokie wymagania, i nie zamierzam ich zmieniać ponieważ mam powody by mieć takie a nie inne. Ja przestałam sie tym przejmować postanowiłam postawić na naukę, czerpanie z życia garściami oraz dobra zabawę. A na historie miłosne przyjdzie czas;-) Z jednej strony czasem fajnie było by mieć faceta, ale jak patrze na "perypetie" miłosne moich znajomych to dziękuje bogu że jestem sama:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qioud
mam 17 lat i nie mialam jeszcze chlopaka, a o pocalunku to juz wogole nie bylo mowy nie wiem co jest nie tak jestem bardzo ładna, mam wielu znajomych, ale jesli chodzi o chlopaków to tylko przyjaciele, co prawda znalam kilku fajnych potencjalnych kandydatów i znajomośc byla obiecujaca, wszystko szlo dobrze, ale potrem coś sie psulo, znikal ten urok... moze za bardzo sie nazucalam, za szybko chcialam czegoś więcej i goście sie wystraszyli, hmm... nie wiem doradzcie mi co mam w sobie zmienic.... naprawde nie chce byc sama, kiedy widze jak wszystkie dziewczyny kogoś mają nawet te brzydkie to jest mi smutno ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blond Piotrek
kupcie sobie gilette i po sprawie:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 16 lat i także nie mialam chgłopaka. zbytnio się tym nie przejmuję, szczegolnie teraz, gdy jestem zakochana. czy ktoś mógłby mi powiedzieć, czy faceci są tak wolno myślący, gdy daje sie im tyle do zrozumienia?? np. on sie mnie pyta dlaczego my tak :kopiemy"? prawie zawsze jak sie ocieramy, to kopie prądem. to jest zabawne, ale on udaje, ze nie wie, czy nie wie naprawdę??? patrzy mi w oczy, uśmiecha sie, jestem z nim szczęśliwa ale on chyba uważa mnie za kumpelę i zwierza mi sie ze swoich uczuć, tylko ż enie do mnie. ja szukam on szuka i mija mnie... dlaczego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem starsza od niego o rok, czy to coś znaczy, a brzydka nie jestem... tak mowią mi faceci. problem w tym, że on mi okazuje uczucie, tylko ż eto jest jakieś dziwne. on chce mnie mieć blisko siebie i daje mi nadzieję tym. cały czas pzry mnie stoi tak blisko i daje mi do zrozumienia: dzisiaj Cibie chcę calować. a następnego dnia mówi o jakiejś głupiej, co wyryla sobie jego imię na biodrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja mialam 17 lat to nie bylo to powodem do wstydu czy jakiegos zalamania! Teraz mlodzi ludzie coraz szybciej do tego daza, potem rozczarowania, samobojstwa niekiedy, czasem ciaze... I po co sie spieszyc? Do wszystkiego trzeba dorosnac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chelsie zgadzam sie z Tobą. tylko powiedz co zrobić, gdy sie zakochasz a wcale tego nie chcesz?? zakochalam sie a on tego nie widzi, a ja tylko chcę żeby mnie potrzymal za rękę. nie chcę wiele... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fragile22
Cieszymir, ale bzdury piszesz. Aż miło :) Te 17stki które mają chłopaka i z nim imprezują mają szansę na studia, nowego chłopaka na studiach i ślub za 10 lat.. Spokojnie.. :) Tak samo jak te 17 stki, które nie mają chłopaków i imprezują.. I podobnie jak 17stki, które nie mają chłopaków i nie imprezują... W ogóle KAŻDY ma szansę o ile jest na tyle inteligentny żeby zdaac dobrze maturę.. Ja spotykałam się z chłopakami odkąd skończyłam 16 lat, imprezowałam w prawie każdy weekend, a dostanie się na UW (studia dzienne, ciężki kierunek) nie sprawiło mi żadnego problemu. Szare myszki, które nawet na piwo po rozdaniu świadectw nie poszły, bo się uczyły do matury (trzy lata się uczyły), ledwo się zaczepiły na UKSW;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fragile22
Do autorki: Z tego co piszesz jesteś fajną babką, i z pewnością znajdziesz wartościowego chłopaka:) Życzę Ci tego z całego serca. I nie słuchaj bzdur, że powinnaś zamykac się w domu i czekac na maturę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×