kocham ex

Kocham go, on mnie porzucil, byla \"teragedia\" byly łzy, bylo uczucie przegraania zycia. ZERO kontaktu, byl czlowiek nie ma czlowiek, a we mnie tyle milosci do niego....

? :P

zawalcz o niego...

probowałam, juz zrobilam "wszystko"...czas pokze co bedzie, ale mozna byc szczessliwym kochacjac kogos, kogo juz nie masz..

jesli cie porzucil to nie chce byc z toba juz nie masz szans zacznij zycie na nowo a milosc przechodzi sama z czasem.

do M. Sluchaj! I co z tego ze kochasz? Ja rowniez. Ale niestety nie mowilem ci nigdy tego za to teraz powiem. Nudzilas mnie z kazdym dniem coraz bardziej, czasem widzialem staranie ale to za malo raz od swieta zrobic cos fajnego. Dla mnie stanowczo za malo. Brakuje ci pasji jakiegos fajnego zajecia jest malo rzeczy z ktorymi moglbym z Toba porozmawiac i sie podzielic. A ogladanie filmow codzien jest przesada wg mnie, umarlbym z nudow. Ogladalem najwieksze dziela najlepszych rezyserow i starczy bo cala reszta to lekka przyjemnosc. Tak samo jest z muzyka. Moze nie chce sie z Toba spotkac bo i po co? Wszystko jest jasne bylem ale juz mnie nie ma dla Ciebie. I niech tak zostanie. Moze sobie dopowiesz jakim to jestem skurwysynem i bedzie Ci lzej ze nie chce tego zakonczyc jak trzeba. Ale nie zaluje chwil z Tobą! To jednak za malo by byc z Toba. Za malo w tobie ikry, witalnosci, zycia, zdrowia! Czasem jak pomysle o Twych oczach to mam z jednej strony oszalamiajace piekno a z drugiej pustke i wszechswiat nudy. Po coz mialem dac si Ci sie otworzyc jak tam tak naprawde nic ciekawego w twojej osobowisci nie bylo? Teraz tez bedzesz lowic faceta na ladne oczy? I dac mu czas zeby sie otworzyc? A moze To ty go zbalamuc swoja elokwencja i sprytem na pierwszym spotkaniu?

ktos przedemna napisal ze masz zaczac zyc na nowo! A dleczego? Zylas wczesniej dla mnie? Zyje sie dla siebie samego przeciez. A nie dla kogos!!! Nawet nie dla dzieci!!! Zrozumcie to kobiety!!! Wtedy jest latwiej zyc jak sie straci kogos kochanego. Bo zawsze taka sytuacja zdarzyc sie moze.

Czy po wpisie tego faceta. nie jest Ci lzej trochę? Naprawdę kochasz kogoś takiego?

Dobrze, ze znam swoja wartość i wiem ze w moim zyciu JA SAMA dla SIEBIE jestem najważniejsza, i nie uzależniam swojego szczęścia od „kogoś” , bo inaczej wypowiedz iron storm, mogłaby mnie załamać. Ja porosty kocham mojego ex