nie lubie blondynek

Blond jest pożądany i nie ma na to siły. Wiedzą o tym dobrze takie istoty jak Doda czy Frytka. Mogą sobie być blacharami albo idiotkami, a i tak będą miały rzesze wielbicieli i faceci będą za nimi ganiać. Są blondynkami - to wystarczy. - Blondi są super - mówi Krzysiek, menedżer. - Gdy w firmie idę na stołówkę, zawsze obejrzę się za dziewczyną z włosami w kolorze blond, choćby nawet nie była zbyt ładna. Brunetki i szatynki muszą być naprawdę zjawiskowe, żebym zwrócił na nie uwagę.

i dobrze zrobilas! tak trzymac kolezanko! trzeba pokazac im czasem gdzie jest ich miejsce w szeregu;)

faceci lubiacy brunetki

blondyna odbiera mi narzeczonego jest pusta i brzydka więc nie rozumiem dlaczego on chce przebywać w towarzystwie takiej idiotki a nie być przy mnie

jestem facetem i wole brunetki... blondynki tez sa ok ale tylko do robienia loda

ja tez nie lubie blondynek:D:D:P:P

Jako chłopak uważam, że zdania są podzielone, każdy z nas woli co innego. Nie można powiedzieć czy blondynki, brunetki, szatynki, rude pomieszane z blond lub rude są w jakiś sposób lepsze od innych. To zależy od danego człowieka, choć przyjęło się że blondynka jest głupia, bo najczęściej właśnie kobiety o takim typie koloru włosów sztucznie napompowywały sobie cycki do nienormalnych rozmiarów, miały głupich facetów/chłopaków, robiły różowe tipsy i chodziły na solarium co przy tym kolorze wygląda fatalnie i śmiesznie w złym znaczeniu. Dlatego jest pełno kawałów o blondynkach. Ja osobiście nie lubię brunetek (brunetkami są murzynki), a blondynki mi się nie podobają, chyba że się trafi jakaś wyjątkowa, normalna osoba ;). Tak naprawdę wolę szatynki, a rude mogą być. Najfajnieszą dziewczyną dla mnie byłaby szatynka która byłaby : ładna, inteligentna, z charakterem, ale ideałów prawie że nie ma na świecie, a nawet gdybym taką spotkał to byłaby zajęta przez innego idealnego mężczyznę albo nie chciałaby się ze mną umówić no chyba że jestem farciarzem ;p

zdecydowanie wolę czarne włosy u kobiety, tylko brunetka, jest ten ogień.

ja jestem blondynką a już drugi facet namawia mnie żebym się przefarbowała na czarno albo na rudo :/ w*****a mnie to, niby faceci wolą blondynki a jak przyjdzie co do czego to chcą mnie zmieniać o 180 stopni

Ja wolę blondynki, ale musi mieć niebieskie oczy.

Większość blondynek ma niebieskie oczy tak samo jak blondyni.

Mi blondynka o mało nie zepsuła związku, a wszystko przez to ze musi wyrwać jak najwięcej chłopaków by pokazać innym ze jest super laska ;/ to atrakcyjna kobieta i wstawia wiele zdjęć do internetu i mężczyźni się jarają, to typowa pusta lala, a ja mam brązowe włosy, niebieskie oczy i oliwkową cerę, zawsze mi się wydawało ze jestem ładna, ale nie wstawiam żadnych zdjęć do internetu i nikt się mną nie jara chyba ze przypadkowi faceci na ulicy, ale własny facet i tak myśli o innej

Mnie też blondynki nie kręcą. Wolę szatynki.

a co ma kretyni kolor włosów do charakteru? mnie szatynka spaprała życie. od tej pory nienawidzę tego pomiotu. i co?

Nie lubię brunetek. Ani blondynek. Ani rudych.

Jestem blondynką i uważam, że faceci wybierają blondynki ponieważ lubią się opiekować kobietami ( a blondynki często zdają się być takie nieogarniete i roztrzepane) wiemy panowie, że przy takich kobietach czujecie się prawdziwymi mężczyznami. Dlatego sporo z nas udaje takie głupiutkie niezaradne abyście zwrocili na nas uwagę, aby wzbudzić w was poczucie opiekuńczości. Jednak poznajecie nas blizej i okazuje się, że pod tą blond czupryną jest coś wiecej np. dobra intuicja, zaradność, spontaniczność, gorące serducho.

Ja nie lubię blondynek- blachar, ale to dotyczy teżbrunetek bo i takich tandetnie ubranych i umalowanych nie brakuje Brzydkie jest platynowy czy tandetnie tleniony blond, ale są też sliczne, naturalnie wygladajace blondynki, nawet moga byc i farbowane byle ten kolor to był ładny, słoneczny blond, a nie jakas tandeta Blondynki są piekne jaks sa takie słodkie i subtelne słowianki Bruentki też są niczego sobie, zalezy to od kobiety Wiec ogólnie niezależnie od koloru włosów poprostu nie podobaja mi sie tandetke kobiety w stylu "disco" , spalonych na solarce z metrowymi tipsami, obrzydliwe sa

Ja też nie lubię blondynek. Brunetki mają w sobie to coś, jak ta na zdjęciu, boska!!! http://luxusportal.pl/pl/moda-i-styl/prezentacje/alex_caprice

Np blondyny typu Doda czy Madraryna są odpychające, a blondynki typu Magda Mielcarz, Wierzbicka, Mołek, Alicja Bachleda Curuś ( za czasów jak była blondynką) są bardzo ładne Albo Julia Tymoszenko za czasów kiedy była łądna i zdrowa była piekna, teraz to podupadła na zdrowiu, ale była naprawde ładna Anna Cieślak kiedyś była tez blondynka np jak grała w "slabach panienskich" i slicznie jej było w tym kolorze Wiec to naprawde zalezy, byle kobieta nie była plastikowa i tandetna bo to naprawde jest brzydkie

Oj tam gadacie bzdury czy blondynka czy brunetka, a prawda jest taka ,że jak ktos ma poprostu ładna twarz to w kazdym kolorze bedzie ładna, tylko moze w jednym byc lepiej,a innym troche gorzej, troche jak z bluzka, nie kazdemu pasuje kazdy kolor, ale jednak buzia pozostanie ładna No i figura tez jest bardzo wazna, ciało i twarz. A włosy też maja znaczenie, ale juz mniejsze

A ja jestem szatynką :(

Najladniejsze sa dziewczyny o brązowych włosach lub blond plus jasne oczy innych ciapakopodobnych nie toleruje

Przeważnie są wyluzowane i milsze od brunetek