Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ksjdksaa

odklejona kosmówka

Polecane posty

Gość ksjdksaa

Jesli wiecie cos na ten temat to bardzo prosze o pomoc Jetsem w 6 tyg ciazy zaczely sie plamienia lekarz stwierdzil ze odkleila sie kosmówka nie wiem co teraz ??? do konca ciąży łóżko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na dwoje babka wrozyla
na tym etapie nigdy nic nie wiadomo, albo woz albo przewoz. Lezenie na pewno aczkolwiek nie ma zadnej pewnosci, ze sie ciaza utrzyma, organizm moze w ten sposob pozbywac sie "wadliwego" zarodka. Brzmi koszmarnie, ale tak to w lasnie w naturze wyglada. Jesli z dzieckiem jest wszystko ok a to wina zlego zagniezdzenia, to do porodu lezysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjdksaa
:( dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woda mineralnaaaaaaaaaaaaaa
Może jak to przeczytasz to troszke się uspokoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjdksaa
wpadam w panike cholerka ale jak tu byc spokojnym teraz Dzieki jeszcze raz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialisa
Miałam dokładnie to samo w 7 tygodniu ciąży. Po obfitym krwawieniu myślałam, że poroniłam, a okazało się po USG, że jajo płodowe nadal jest. Leżałam w szpitalu na podtrzymaniu 3 miesiące. Około 12 tygodnia ciąży (będąc w szpitalu) miałam drugie obfite krwawienie, myślałam, że teraz to już na pewno koniec ciąży, a jednak znów mi się upiekło. Do końca ciąży brałam leki, dużo leżałam i dbałam o ciążę. W 35 tygodniu urodziłam zdrową, śliczną córeczkę ważącą 2890 g, dziś ma już 11 lat. Głowa do góry!:) Trzeba wierzyć, że wszystko się ułoży!:) Dbaj o siebie, dużo odpoczywaj. Pewnie bez leków na podtrzymanie się nie obędzie, ale czego się nie zrobi, żeby być mamą?:) O ile chce się nią być oczywiście:) Pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysienka1
czesc Też tak miałam, w 6 tyg, przelezałam 2 tyg w domku i teraz za ok 2 tyg urodze moje drugie dziecko. Tylko do 12 tyg brałam dyphaston i luteine (nawet krócej). Pomimo ze poprzednią ciąże cały czas byłam na podtrzymaniu i pomimo problemów na poczatku obecnej , poza witaminami i żelazem nic nie biore, ciąża przebiega super, cały czas jestem aktywna (przy 4-letnim dziecku było by ciezko gdyby było inaczej hahaha). Także nie martw sie na zapas, głowa do góry. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×