Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość apbhfohib

...................albańczycy..................

Polecane posty

Gość apbhfohib

witam mam pytanie do osób, które mają lub miały coś wspólnego z Albańczykami. pół roku temu poznałam na jednym forum fajnego Albańczyka. bardzo inteligentny. czat, smsy itd. nie będę całej historii opowiadać ;P w każdym razie on nalega na spotkanie a ja sie po prostu boje bo to muzumanie, czy nie maja jakichś głupich zagrywek (jak Araby np). chce wiedzieć czy mam sie czegoś obawiać, czegoś unikać itd dziekuje z góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apbhfohib
ale on mieszka w Tiranie, nie w Polsce. chodzi o to że on chce do mnie przyjechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apbhfohib
Ama.. w sumie racja :( bopje sie że mi ściemnia ale z drugirj strony nie mam prawa go oskarżać o kłamstwa bo co mogę udowodnić.. myslałam zeby pojechać na wycieczke do Albanii, z biura podróży i jakoś sie z nim zobaczyć ale nawet w takeij formie sie obawiam. że mnie zauroczy totalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apbhfohib
nikt nie zna osobiście Albańczyków????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krotochwila
Ja znam. Moja koleżanka ma za męża. Z tym, że on nie wyznaje żadnej religii. Jest miły, choćma krewki południowy charakter. Ale mimo wszystko ja bym nie ryzykowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apbhfohib
hmm.. no glos rozsadku mowi żeby dać sobie spokój, ale kurde on ma takie teksty, że normalnie odpłynac można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krotochwila
Tylko co Ci po tekstach. W sumie jak liczysz na miłość i związek to nie polecam opierać sie na rozmowach, a na wielu innych rzeczach. A jeśli chodzi o romans to co za różnica jaka narodowość :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balcerkowa
a jakie zagrywki maja arabowie?...albancy tak samo sciemniaja jak inni...zapros go..a juz pozniej w pl nie wyjedzie...raczej uda sie w strone niemiec....mieszkam w dojczlandzie i widzialam dostatencznie uzo albancow, ktorzy sciamniaj niemry dla papierow...zreszta jak jestes w nim zabujana, to co ja ci bede tlumaczyc..i tak nie uwierzysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apbhfohib
nie jestem zabujana, ale mysle ze jest niestandardowy. mało takich osobn ików. i własnie sie baje tego że oni polują na obywateliki UE, żeby sie tu wkręcić.. ale wiem ze nie mozna tez zakładać wszystkiego z góry. i dlatego chcialam sie poradzić bardziej doswiadczonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomnialo mi sie..jak bylam na wczasach w Grecji (kope pat temu) to nas scigal jakis koles na rowerze ( mnie i kolezankę) w koncu wyslalysmy znajoma zeby go spytala o co mu chodzi, a on chcial nas tylko poderwac bo my blondynki bylysmy...ale byl stary i brzydki;) Autorko-jesli ten Albanczyk tak bardzoe chce przyjechac to niech zamieszka w jakims hotelu i spotkajcie sie na neutralnym gruncie, nie podawaj mu adresu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem przykladem ze istnieja internetowe milosci..mojego meza poznalam na randkach:P no ale on jest Polakiem..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa zapomnialam dodac ze ten koles ktory nas scigal byl Albanczykiem:D:D:D dlatego mi sie przypomniala ta historia...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apbhfohib
Daffodile, ja nie mialam zamiaru go 'nocowac' u siebie i chyba bym wolala juz tam jechac i mieszkac w hotelu. teraz boje sie jeszcze bardziej kobitki :)) chyba to przemyslę jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gopia
jak jest ciacho to bym poleciala na niego :) pieprzyc konwenanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beruska
Ja kiedys spotykalam sie z Jordanczykiem, tez byl muzulmaninem. Rozlecialo sie to , widocznie tak mialo byc. Jak sie zakochasz, to nikt ci i tak nic nie przetlumaczy. Polecam ksiazke autor: Anna Brahimi " W niewoli Algierskiego prawa"-chodzi tu o malzenstwo Polki z Algierczykiem -muzulamninem. Warto przeczytac.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufaj mu
znałam Albańczyków. szarmanckich, słodkich, podrywaczy. Ale nie ufaj im, inna kultura, inna religia, nie dogadacie się! Koleżanka z jednym była, koniec nie był miły. Prześladowania z jego strony, policja musiała interweniować a koleżanka musiała uciekać i się ukrywać. Na początku też był wspaniały, kochający i czuły... NIkt by sie nie spodziewał! no comments. p.s. Inni tez mieli różne odchyły(pracowałam z takimi) - zdarzały sie wybuchy agresji, niezrównoważenie, nietolerancyjność i brutalność. To sa ludzie o dwóch twarzach. I nie ulegam stereotypom, ale opisuję, co widziałam. Coz zrobic inna kultura...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma reguły
ale....mam koleżankę, która poznała Algierczyka. Pisał do niej o wielkiej miłości i w końcu przyjechał. Był wspaniały, czuły, opiekuńczy. Wzięła z nim ślub i zaczęła sie walka z urzędami o stały pobyt dla niego. W tzw. międzyczasie koleżanka zaszła w ciążę. Pan Algierczyk dostał stały pobyt i.....koleżanka została sama z maleńką córeczką. Pan Algierczyk uciekł do innego miasta. Rozwiodła się z nim, wywalczyła alimenty (które on nie za bardzo chce płacić ale na szczęście jest instytucja komornika). Po kilku latach od tego wydarzenia koleżanka uważa, że dała się omamić Algierczykowi a on to wykorzystał, żeby na stałe uciec z Algierii. Tę historię opisałam nie po to, żeby cię odwieźć od spotkania z nim tylko po to, żebyś uważała i tyle. Koleżanka o której piszę przyjaźni się z kilkoma małżeństwami mieszanymi (polsko-algierskimi)które są szczęśliwe i kochające się. Także nie ma reguły ale ostrożnym trzeba być. Życzę ci miłego happy endu:-D A swoją drogą pan Algierczyk jest baaardzo przystojnym facetem więc w sumie nie dziwie się, że koleżanka stracila dla niego głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma reguły
A żeby się jakaś pomarańcza nie przyczepiła to wiem, że w tytule jest Albańczyk ale dzielę sie opowieścią o Algierczyku ponieważ akurat taką historię ze świata muzułmańskiego znam. To nie jest niedopatrzenie lub niedoczytanie z mojej strony. Pozdrawiam wszystkie złośliwe pomarańcze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma reguły
I jeszcze jedno, koleżanka wzięła z nim rozwód w świetle polskiego prawa. Ale...jest jeszcze prawo Algierskie....i według niego są nadal małżeństwem. Także kochana pamiętaj, że jeśli się zwiążesz (oczywiście mam na myśli małżeństwo ale to chyba dalekosiężne plany:-) ) z muzułmaninem to prawo muzułmańskie Ciebie tez obowiązuje (oczywiście dopóki jesteś w polsce to nie ma z tym problemu ale jeśli z nim wyjedziesz w jego rodzinne strony.....)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GADUGADU
powiem ci jedno ze mam w pracy 5 albanczykow i kazdemu normalnie palma bije jak widza polki ,nie przeszkadza im to ze mamy mezow,czy partnerow i na moj roztum nigdy bym nie wziela takiej znajomosci na powaznie bo maja niestety ciezka kulture ci nasi nawet sie przyznali ze swoje zony bija ............u nich zona po slubie jest tzw.nikim ale ja tylko odpowiedzi udzielilam na podstawie tych 5 wspanialych tego twojego znajomego nie znam acha jeszcze maz ma jednego z polka zonaty a ja go czesto widze u nas w miasteczku co raz to z inna dziewczyna ...........takze tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 lata temu pracowałam w Grecji, byłam tam 1,5 roku, pełno tam albanów, i powiem Ci jedno, Grecy ich nie nawidzą, maja bardzo złą opinię, miałam koleżanke polke która siedziała z albanem i dostawała co tydzień lanie..... tak samo araby i te inne narodowosci. Sama poznałam dużo albanów mi nic nie zrobili, milo sie rozmawiało ..... ale to nie był związek. Twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muzulmanka
Do autorki tematu: Na twoim miejscu bym uwazala, przemyslala wszystko dokladnie, nie wiem w jakim jestes wieku ale jesli jestes mloda to masz czas na wielkie milosci a zwiazkina odleglosc latwe nie sa. Na pewno nie jechalabym do niego na twoim miejscu, bo lepiej na wlasnym, znanym gruncie sie poznac. Do wszystkich: Prosze nie uogulniac i nie osadzac stereotypami. Kiedy czytam "te araby i inne" to az przykro sie robi.Sama jestem zona araba i jestem bardzo szczesliwa, nigdy nie spotkalam cudowniejszego mezczyzny! Po drugie rozroznijcie troche religie od kultury! Mowienie, ze wszyscy muzulmanie sa tacy a tacy, bo ktoras z was miala stycznosc z albanczykiem, algirczykiem czy tez inna narodowoscia, nie jest ok!!!! Religia jedno a kultura drugie. Sama poznalam wielu pseudo muzulmanow, ktorzy muzulmanami sie jedynie nazywaja, bo tak sie urodzili, a to co robia zaprzecza wszelkim prawom Islamu! Z drugiej strony znam porzadnych muzulmanow i nie ma w nich ani agresji ani kretactwa ani klamstw, bo to wszystko sa powazne grzechy! Takie uogolnianie to robienie krzywdy i ranienie innych. To tak jak stereotyp o Polakach, ze zlodzieje- 99% Polakow to katolicy, wiec mozna by powiedziec, ze katolicy to zlodzieje????!!!! Prosze jedynie o rozwage w wypowiedziach i mysleniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam w kraju w kt,órym Albańczyków pełno! w zasadzie nie mają dobrych opini. Mówi się o nich, że to ściemniacze i podrywacze :D mój mąż pracuje z kilkoma i opowiada jak to oni chodza co weekend na imprezy tylko po to, żeby sobie \"pobzykać\" - tak się wyrażają. ale moja koleżanka ma faceta Albańczyka. jest on ateistą. ona twierdzi, że jest z nim szczęśliwa, natomiast nie może dogadać się z jego rodziną. być może dlatego, że sposób w jaki go poznała jest hmmm no cóż .... miała zostać jego żoną \"na papierze\", żeby mógł być tu legalnie! sprawy potoczyły się inaczej, oni zakochali się w sobie, ale jego rodzina ma do niej wielki dystans, czemu akurat ja się nie dziwię! Ja powiem tak! też poznałam mojego męża przez internet! zamieszkaliśmy razem 3 dni po naszym pierwszym spotkaniu w realu! zaufałam mu, chociaż wiem, że to było głupie!szalone! ale nie żałuję! no tyle tylko, że mój mąż jest Polakiem! na Twoim miejscu chyba bym zaryzykowała! oczywiście nie podałabym mu swojego adresu, nie spotykłabym się u siebie w domu, ale bym zarzyzkowała! jak to mówią \"kto nie ryzykuje ten nie ma\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apbhfohib
dzieki kobitki za wypowiedzi :) mam wieksze rozeznanie. w sumie to juz ponad 10 miesiecy jestesmy w kontakcie i szczerze mowiac uwazam, ze ma osobowosc niebanalna. nie liczę na miłość swojego życia ale fajnie było by się zaprzyjaźnic po prostu. on mnie już kilka razy zapraszał, ale nie jest też nahalny (pewnie ma jeszcze inne internetowe znajome :D). ja juz raz definitywnie chciałam to zakończyć bo wiem że i tak nic z tego nmie będzie, nie spotkamy się nawet itd.. on to przyjął po moich marnych tłumaczeniach, ale po jakims czasie znowu się odezwał i tak się kręci. myślę że nie spotkam się z nim ponieważ jestem zbyt rozsądna i tyle rzeczy mnie w życiu ominie z tego powodu :( ale nie umiem inaczej. mimo iz wiem, że właśnie ten facet mógłby się okazac jakimś wyjątkiem.. aha, mam 26 lat i nie szukam męża :) dzieki dziewczyny jeszcze raz. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona araba
sama jestem zona araba i uwaga, on mnie nie bije..wiem to dziwne, bo przeciez arabowie to bija i zdradzja swoje zony....moze ten jeste jakis felerny;)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadudadu
zona araba to sie ciesz ............ze takiego kochanego meza masz a naprawde ja sie tylko wypowiedzialam o tych ktorych znam i nie mam zamiaru tutaj nomu ublizac .............. polacy przeciez tez bija swoje zony nigdzie nie ma tak pieknie ..........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona araba
ale nikt tego nie zauwaza, ze polacy bija i zdradzaja swoje zony....to widac tylko u innych narodowosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andy2342453
a ja bym sie dala porwac takiemu goracemu poludniowcowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×