Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juki

Dziewczyny,które zostaną mamami po raz drugi,czy też trzeci.

Polecane posty

Gość juki

Ja mam termin za 3tyg i nie śpie po nocach.Jak rodziłam synka 5lat temu to w ogóle sie nie bałam,bo nie wiedziałam że poród aż tak boli.Teraz za to nie śpie po nocach,bo na myśl o porodzie płaczę ze strachu.Powiedzcie:zawsze drugi poród jest łatwiejszy,szybszy i mniej bolesny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juki
nie ma takich mam:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to samo przerabiam ,z tym ze ja rodze na lipiec wiec jeszcze mam troszke czasu:) ale na samą mysl trzesę sie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juki
A jaki miałaś pierwszy poród i kiedy to było?ja rodziłam syna z osiem godzin,ale byłam zielona i myslałam,że nie będzie tak zle.Tymczasem po wszystkim obiecałam sobie,ze już nigdy nie będę miała dzieci.Pamiętam,że ból był ogromny,kilka razy mdlałam,bo nie mogłam wytrzymać.Nie krzyczałam,ale tak mnie rozrywało ,że normalnie szok.Teraz naprawdę się boję,nie śpię po nocach z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juki
a którego lipca masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc ja rodziłam 1,5gdz. z tym ze sie tak darłam ze dali mi głupiego jasia i co mieli zeby ból nie był tak okropny , oczewiscie tez mówiłam ze wiecej zadnych porodów,zawsze mozesz miec cesarke ,ale mimo to ze bardzoooooo przezyłam poród to wole rodzic naturalnie ,kurde damy rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja na poczatek ale pierwsze dziecko rodziłam w 37 tyg. i teraz tez mysle ze bedzie szybciej ,wiec tak na czerwiec mysle juz miec dzidzie przy sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juki
szybciutko urodziłaś:1,5godzinki i po wszystkim.Ja pamiętam,że nie krzyczałam,ale mdlałam z bólu .Ja swojego synka przenosiłam 7dni,ale teraz ma byc dziewuszka,a podobno panienek się raczej nie przenosi.Będziesz rodziła sama czy z mężem?Bo ja z mężem,ale i tak musiałam go namawiać pół ciąży na to ,,poświęcenie,bo biedaczek teraz tez boi sie bardziej niż za pierwszym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała kluseczka
Jak mogę pomóc, to powiem że drugi poród może nie jest mniej bolesny ale na pewno wiele szybszy. Pierwsze dziecko rodziłam kilka godzin, po nim nie mogłam chodzić, siedzieć, leżeć, natomiast drugą córę rodziłam 45 minut, a praktycznie zaraz po porodzie chciałam iść pod prysznic ale położnie i nie pozwoliły, a jeżel chodzi o siedzenie to wogóle nie odczuwałam bólu, więc dziewczyny nie stresujcie się zobaczycie że w porównaniu z pierwszym porodem to pestka. Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juki
kluseczko,a jaki miałaś odstęp pomiędzy pierwszym a drugim porodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała kluseczka
8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie jest 6 lat, tez bedzie synek...mi z pierwszym wody odeszły ,ciekawe jak teraz bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy nut
moja kuzynka pierwsze dziecko by prawie zgubiła tak jej to szybko poszło....z drugim dzieckiem już było gorzej,dłużej i bolesniej...a przy trzecim porodzie to myślała ze nie wytrzyma z bólu...mówi że ten trzeci był straszny,dłuuuuugi i okropnie bolesny :(...więc nie jest powiedziane że każdy następny poród jest lżejszy...bo w przypadku mojej kuzynki każdy następny poród był gorszy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juki
O!to mnie pocieszyłaś,bo już myslałam że po 5latach wszystko jest zrośnięte i na łatwy poród nie ma szans,a tu prosze!:)pocieszyłaś mnie troszku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy nut
sorki nie chciałam was straszyć...mam nadzieję że u was łatwo pójdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juki
może i tak,ale i tak słyszy się że kolejne są szybsze i łatwiejsze.mi żadne wody nie odeszły.zaczęło się od bóli brzucha i potem one rozeszły się na kręgosłup.Ciekawe czy każdy nastepny poród zaczyna się tak samo jak pierwszy,np.jeśli przy pierwszym razie odeszły ci wody,to przy drugim zacznie sie tak samo.jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisze cie jak urdzoe:) no ale mnie to tez ciekawi...pytałam moja ginekolog mówiła ze bedzie łatwiejszy poród,ale nie zapytałam czy bedzie sie tak samo zaczynał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała kluseczka
Ja drugi miałam wywoływany, o godzinie 11 podano mi oksykocyne, pierwsze małe bóle poczułam około 13, o 14.30 przebili mi pęcherz płodowy po 15 minutach zaczęły się pierwsze mocniejsze bóle a o 15.30 urodziłam (można powiedzieć że na trzecie parcie wyszła) więc poszło naprawde błyskawicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juki
mam nadz że u nas też tak szybko pójdzie jak u kluseczki,ale i tak się boję.słuchajcie,a czy w związku z przepełnieniem na porodówkach,sale o podwyższonym standardzie też są zapełnione w szpitalach?bo chciałabym je wykupić,ale to pewnie i tam wszystko pozajmowane i zalezy wszystko od szczęścia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzwira
A trzeci poród to juz w ogole pryszcz:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Rodziłam juz raz to bedzie moj 2 raz i modle sie aby to szybciej poszło niz ostatnim razem. Pierwszym razem rodziłam 10,5godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Rodziłam juz raz to bedzie moj 2 raz i modle sie aby to szybciej poszło niz ostatnim razem. Pierwszym razem rodziłam 10,5godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.Jestem 2 raz w ciazy i tym razem sie nie boje bo wiem co mnie czeka.Bol jest przeciez do przezycia;) za 1 razem bardziej sie balam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam przerwę między porodami 10 lat . Pierwszy poród 8 godzin , drugi....................nawet nie wiem kiedy, poszło błyskawicznie. 1,5 godziny od pierwszego skurczu , ale ledwo dojechałam na porodówkę.Lekarz na izbie przyjęć tylko popatrzył z daleka na kozetkę i....nawet mnie nie zbadał , tylko stwierdził że już główkę widać , na łóżku mnie zawieźli na porodówkę , 2 parcia i już!!!!!!!!!! Tylko spodnie mi zdjęli , żadnej toalety , golenia , lewatywy. Położna powiedziała że na moje szczęście to była noc , inaczej bym na pewno urodziła w samochodzie ( Kraków - korki na ulicach) Nie wiem kiedy nastąpiło to rozwarcie bo nie czułam żadnego bólu wcześniej , nic. Po porodzie byłam w szoku , nie mogłam uwierzyć że to już! Dodam że córka urodziła się duża 4200gr i 58cm a ja jestem drobna ( 50 kg i biodra 91cm) Pozdrawiam i życzę podobnego , szybkiego rozwiązania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababetix
ja teraz zaczynam staranko o drugie malenstwo. wiem ze boli jak cholera wiem ze wychowanie dziecka to nie taka pestka. ale nie chce by moje dziecko bylo przez cale zycie samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane moje mateczki,urodziłam dwójkę,można powiedzieć expresowo,syn rodził się 1,15min,córka (po półtorarocznej przerwie)1,10,zaznaczam że jest to czas z bólami i ze wszystkim,z synem odeszły mi wody w nocy,rozwarcie poszło błyskawicznie,ledwo zdążyłam wejść na fotel porodowy,córcia zaczęła od silnych bóli i w zasadzie jak dojechałam na porodówkę,to tylko mi przebili pęcherz,3 parte i już była na świecie,teraz czekam na trzeciego malucha i modlę się oto,żeby też tak szybko poszło,i pomimo,że już dwa razy rodziłam to i tak się koszmarnie boję,ale my to chyba mamy zapisane w genach ten lęk porodowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ag2605
Pierwsze dziecko rodziłam 4,5 roku temu...Synek waga 4100 urodził sie wedlug mnie błyskawicznie...ok 4 rano obudzily mnie bole...maz zawiozl mnie do szpitala....Nie odeszly wody zanim pani na izbie przyjec zobaczyla co sie dzieje bylo ok godz 5...A to co sie dzialo to 9 centymetrowe rozwarcie .....maz na wozku odwiozl mnie na porodowke...A synek o 5 40 byl na swiecie....:) teraz jestem w 19 tygodniu ciazy....i znowu zaczelam myslec o porodzie...zastanawiam sie jak bedzie za drugim razem...Nie ukrywam ze troche sie boję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaewa
Witam wszystkie mamusie mam już 4-letniego Kubusia i teraz czekam na córcie.Termin mam na 29 pażdziernika i bardzo się boję,nawet bardziej jak za pierwszym razem kiedy to nie miałam pojęcia o co tak na prawde chodzi w tym wszystkim.Pierwszy poród był wywoływany w 38 tyg i trwał 18 godz,dodam,że ostatnie 3 m-ce ciąży musiałam leżeć,żeby nie urodzić za wcześnie.Teraz natomiast cała ciąża przebiega super i zanosi się na to,że rozwiązanie będzie po termine,a tak bym chciała urodzić w terminie i bez wywoływania,bo podobno mniej bolesny jest poród kiedy się sam zacznie,może któraś mamusia ma takie doświadczenie i może porówanać te porody???Bardzo będę wdzięczna za odpowiedż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×