DZIARA - REAKTYWACJA

żołądek mnie napieprza :( ech...

a Tobie co? :O

jarek, ty wypierdku, gdy jestem na kafe lubie cie czasem poczytac, troszke sie znam na ludziach i wydaje mi sie, ze jestes strasznie zakompleksionym, malym chlopczykiem:) tylko tyle chcialabym ci powiedziec, calkiem anonimowo, bo moj czarny nnick znasz, moze nawet dobrze;) ale jedno jest pewne-smieszysz mnie, chlopcze. w takim pozytywno-, choc bardziej negatywnym znaczeniu. az zal, ze takie kreatury stapaja po ziemi. dobrze, ze nie naszej:)

:D

myślę, że na ciąg dalszy się nie doczekasz to był jeden, aczkolwiek dobitny post :P

zaklulo w malym, slabym serduszku? "szmato"-niczego lepszego sie po tobie nie spodziewalam, rozczarowalbys mnie srodze obdarzajac mnie czyms lzejszego kalibru. wszak tys wrogiem kobiet namber łan:D tylko ze nie zauwazasz, jak zakompleksiona czesc twego ego grzeje sie w blasku kobiecego zainteresowania, jakie celowo w plci przeciwnej starasz sie budzic:) grzej sie dalej, ofermo:)

a nie bylo mnie tylko dlatego, ze bylam umyc zeby:)

miłej pyskówki :) ja idę muszę się położyć, bo umrę z bólu :O

nie jest moim celem przekonywac cie tu i teraz, ze wygladam naprawde niezle i z pewnoscia zaintrygowalaby cie na ulicy ciemna blondynka, super zadbana, 170 i 58kg, zielone, kocie oczy-bo ty i tak masz zdanie na temat powierzchownosci wszystkich niemalze kobiet z tego forum:) dlatego-mysl, mow co chcesz:) po prostu, drogi wyperdku, draznia mnie twoje wypowiedzi, na ktore, niczym na psie odchody w parku miejskim, mozna sie czasem na niektorych topikach natknac. Bo sa naprawde zenujace-jak ty sam z pewnoscia. z czym i w imie czego walczysz? ze swoimi kompleksami? :)

und noch eine Sache-hast du irgendwann, irgendeine Frau, der du geschrieben hast, wie fett sie ist, gesehen? hast du? neine, natuerlich, nein:) bst einach psychisch gestoert:)

zbierasz mysli?:) pewnie tyle samo czasu potrzebujesz do setki w zyciu erotycznym:D a potem to juz bardzo szybko z gorki:D pewnie stad te kompleksy:) do kiedys tam, zalosny gnomie:)

ech, ide spac, nie bede sie rozkrecac i lac wody na twoj smieszny mlyn. moze i pluje na ciebie cienko i byly lepsze. chcialam tylko zebys wiedzial, ze budzisz we mnie niesmak. zegnaj.

ale o co ci chodzi, czlowieku? to i tak nie zmieni faktu, ze jestes wrednym gnomem bez grama samokrytyki.

dzis-to pojecie zbyt okrojone. dzis pk prostu luknelam, co tez za bzdety ludzie wypisuja i co tym razem jest na topie-aborcja, smierdzace skarpetki wspollokatorai czy mu o tym powiedziec czy tez moze zamiar odebrania sobie zycia, bo swiat zly, zimno a lysole z Providenta jutro na kawe wpadaja. no i wyhaczylam ten smieszny topik, postanawiajac po raz bodajze drugi napisac ci, ze mnie draznisz, bo mi sie akurat przypomnialo, ze mnie generalnie draznisz:) to tyle, karzelku zapluty

ciekawi mnie bardzo, co mialbys mi do powiedzenia prosto w oczy. czy tez rzucalbys sie jak wieloryb na agrafce:) a wyruszaj se na swoja krucjate, krzyz na droge, jak to mowia, zatrzymywac cie nie bede. tylko co wygrywasz? co udowadniasz? komu?

twoje chamstwo mnie wywabilo, prostaku. a moje zdjecie juz raz bylo ci dane zobaczyc-nawet mi napisales, ze niczego sobie mam nogi:) wiec daruj sobie ta stara jak swiat litanie o malych cyckach, rozstepach i zwalach tluszczu bo ile mozna robic sobie terapie stawu skroniowo-zuchwowego ziewajac w nieboglosy.

www.credit.tanie-prezerwatywy.com tam macie informacje

a ciebie prostak zabolal, prostaku:) ze od razu z suka wyjechales:) chyba swojej matki tez nie szanujesz? chamstwo masz pewnie po ojcu, wiec twoja matka tez wg twojej teorii suka, bo poleciala na chama:D bywaj zdrow, prostacki chamie:)

nie wiem, kiedy, jaka i na ile cie jakas laska wyhuuujala, ale dobrze zrobila, to raz, a dwa, czemu tak pozno:D a uzywaj se zamiennie czego tam chcesz, prostakiem sie urodziles, wiec prostakiem zostaniesz, Bog ci wybaczy, ja napluje w twarz, gdy spotkam:)

juz sie nie wysilaj-ide spac:D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3730260&start=12180

dziara nadal żyje??!!!! O_O

ja żyję, dużo dzieje się, poznaję nowe osobowości ludzi, jest o czym pogadać

taśma nadal żyje? O_O :D

co? :O

a Ty dalej udajesz pólgłowka :O

no to pa

pewnie że żyje :D i ma się zajebiście

tyle czasu cię nie było... pisz co u Ciebie :)