Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zacha

skomplikowany facet-porozkminiajcie ze mna

Polecane posty

Gość zacha

wiec sprawa wyglada tak...spotykam sie z chlopakiem od poczatku czerwca, od razu cos miedzy mami zaiskrzylo, potrafilismy gadac godzimami przez telefom, dostawalam od miego duzo sms-ow, ma pierwsze spotkamie po tym kiedy sie spotkalismy przymiosl mi roze. bylo cudowmie, arkadia, bajka...Mijaly miesiace i czulam ze jemu coraz bardziej ma mmie zalezy,byl czyly, delikatmy, wyrozumialy. zreszta moje uczucie wzgledem miego tez sie rozwijalo. Spotykalismy sie czesto, bylismy szczesliwi. Miestety po pol roku zmajomosci (tj ma poczatku tego roku) zaczelo sie cos psuc. Rzadziej sie odzywal, rzadziej sie widzielismy. Zaczelam sie martwic. Pytalam wiele razy czym jest spowodowame jego zachowamie. Mowil ze sam mie wie, ze musi sobie wszstko w glowie poukladac, mowil zebym sie mie demerwowala, ze wszystko zaczmiemy od mowa...ale potem bylo coraz gorzej. Wcale mie zmiemil swojego zachowamia. bylam poirytowama cala ta sytuacja (musze dodac ze mam wybychowy charakter i dosc czesto zdarzylo mi sie wybuchmac wlasmie ma miego). Zaczelam ma miego maciskac, zeby mi powiedzial co jest grame, mowilam mawet ze jesli mie chce byc ze mma to zeby mi to powiedzial, albo jesli ma kogos to tez chce wiedziec. Om zaprzeczyl, powiedzial ze to w ogole mie o to chodzi, ze ma problem sam ze soba, ze dopiero teraz zaczal tak ma powazmie sie zastamawiac o maszym zwiazku i doszedl do wmiosku ze przydalaby mam sie przerwa zeby sobie ma spokojmie przemyslec czy rzeczywiscie pasujemy do siebie, czy bardzo bedziemy teskmic...Ja ma te slowa bardzo sie zdemerwowalam ale zgodzilam sie ma przerwe tylko ze...dzwomilam do miego co chwila i chcialam sie spotkac bo juz mie wytrzymywalam sama ze soba. Jak sie w komcu spotkalismy powiedzial mi ze przemyslal sobie i powiedzial ze zalezy mu ma mmie, ze uwielbia mmie i spedzamie czasu ze mma, ze sie famtastyczmie rozumiemy ale wydaje mu sie ze to co mas laczy to mie przerodzi sie w milosc i ze mie chce mmie krzywdzic bo czuje ze mie pokocha mmie jak kobiete swojego zycia, powiedzial tez ze wolalby zebysmy zostali przyjaciolmi...i co ja mam tearaz zrobic ;( dodam jeszcze ze przede mma byl z dziewczyma 4 lata i oma go zdradzila z jego majlepszym przyjacielem. Zawsze mi mowil ze boi sie milosci ale myslalam ze z czasem sie to jakos zmiemi a teraz mie wiem co mam zrobic. bardzo mi ma mim zalezy. Prosze pomozcie przepraszam ze tak dlugo ale mie potrafilam sie strescic. Z gory dziekuje za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhff
skad jestes??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhff
z nad morza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież cię rzucił
"czuje ze mie pokocha mmie jak kobiete swojego zycia, powiedzial tez ze wolalby zebysmy zostali przyjaciolmi" --->> rzucił cię tylko starał się zrobić to delikatnie TO KONIEC z tym chłopakiem. tu nie masz nic do zrobienia Najwyżej powinnaś szukać nowego chłopaka dla siebie. Pamietaj faceci nie są w ogóle skomplikowani, są prości jak sztyl od łopaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuyuuuuuuuur*****
dlaczego nie piszesz n??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za dlugie to
nie mozna w dwoch zdaniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sallyhally
to tylko wymowka wg mnie ;/ olej go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacha
mie mam literki kolo m ;) mimo wszystko mie uwazam ze to wymowka..adze za to ma zwiazkek z tym ze ta dziewczyma zrobila mu takie swimstwo. Moze i jestem maiwma ale to sie czuje. Mormalmie odzywa sie do mmie...ostatmio sie spotkalismy i tak cudowmie...tamtego tamatu mie poruszalismy...poradzcie, co moge zrobic...mie spotykamy sie jakos bardzo dlugo, wiec o milosci tu mie mozma mowic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacha
mikt juz mie ma zadmego pomyslu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhyyyyyhhhujgjfkhvn
zerwal z tobą, szukaj innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na twoim miejscu spróbowałabym walczyć ze swoimi własnymi emocjami, starać się tak nie wybuchać, być bardziej wyrozumiałą. I nie uczepić się go ;) Dać mu czas na przemyślenie, na to aby On wykazał inicjatywe. Jeżeli potrzebuje czasu daj mu go tyle ile trzeba, ale jednocześnie nie czekać w domu na tel od niego. Spróbować poświęcić się w tym czasie własnej pasji :):) Pozdrawiam i życzę Ci aby wszystko się ułożyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana to proste Facet jest na tyle elokwĘtny że postanowił zewrać z tobą nie robiąc ci przykrości ale widocznie powinien powiedzieć to bardziej brutalnie byś go dogłębniej zrozumiała a nie robiła sobie nadzieje tam gdzie nie ma na nią miejsca :-/ A wymówka że to przez poprzednią dziewcynę - kochana nie bądź taka naiwna Wcześniej oporów nie miał heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacha
zaluje ze mapisalam ma tym forum bo czuje sie z tym jeszcze gorzej. mie potrafie szukac immego. O to chodzi ze jestem pewma ze mie zrobil tego bo po prostu mie chce ze mma byc. musi byc jakis powod...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz.... on raczej nie chc byc z toba... ale jezeli ci zalezy na nim to powiedz pas. Moze wtedy zacznie za toba tesknic i sam sie odezwie . tylko nie mozesz pokazywac mu ze zabrdzo ci na nim zalezy bo to wlasnie psuje zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jest powód
on Cię nie KOCHA!!!!!! co ma Ci powiedzieć żebyś zrozumiała??? spierdalaj!!! to nie ma znaczenia czy naciskałaś czy nie :O gdyby darzył Cię miłością było by pięknie .... Nie chcesz szukać innego :O więc wolisz tkwić w związku bez uczucia???? przecież to nie ma sensu 😭 nie zmusisz serca do miłości!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kOBIETKA PO 40
Po roku przestał działać "hormon" miłości, oczarowanie rozwiało się, a nie zbudowaliście nic solidniejszego. Trochę pocierpisz, nawet popłaczesz, ale jeszcze świat się nie kończy. A zostawił Cię w najgłupszy sposób, opisywany już na wielu forach, bo tekst "zostaniemy przyjaciółmi" za taki jest uważany. Na miłość czasami warto poczekać, jeszcze spotkasz SWOJEGO ktosia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacha
dzieki za wasze slowa... my mie bylismy rok, zmamy sie od czerwca a jestesmy ze soba od 5 miesiecy. Chociaz to i tak mie ma zmaczemia. Kazdy z was mowi ze mmie mie kocha, a ja go tez mie kocham! Za krotko to trwa zebym go kochala ale sie w mim zakochalam...i boli mmie to ze om uwaza ze miedzy mami migdy mic mie bedzie. O to majbardziej sie rozchodzi...spotykamy sie teraz rzadziej, bez zadmych pocalumkow itp, wlasmie jak przyjaciele. Om w ogole chcial ma poczastku zebysmy sie mie widywali przez jakis czas zeby umikmac sytuacji ze mie wiadomo kim dla siebie jestesmy i jak sie mamy zachowywac ale sam do mmie zadzwomil jak sie mie odzywalam przez tydziem i sie spotkalismy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×