Michał czy Aleks - postawic na imie klasyczne czy nowoczesne???

michaś!!!

Aleksy - to jak ten święty, ktory byl asceta

Aleksiej :D

Michał :)

moj byly to michal - straszny frajer i zle mi sie to imie kojarzy. Alex fajnie.

Michał

No pewnie ze Michał!!! :D :P

michał

Michały są kochane:) To ładne imię:) A Alexów czy Aleksów to u mnie na osiedlu pełne piaskownice;) Zastanów się, czy chcesz, żeby kiedyś w klasie twój syn miał jeszcze 5 czy 6 kolegów o tym samym imieniu. Moja córka ma w klasie kilka koleżanek o tym samym imieniu i to samo z chłopcami:)

Michal za pare lat bedzie bardziej oryginalnym i niespotykanym imieniem niz Aleks. Aleksow to przybywa jak grzybow po deszczu

ALEKS :) (ja w sumie nie mam tego problemu.. ojciec dziecka ma na imie Michal, a mały bedzie sie nazywal wlasnie aleks :) ) Buzka

Tylko Aleks. Nazawliśmy tak naszego synka urodzonego we wrześniu i jestesmy bardzo zadowoleni:)

\"-ja1210- ALEKS (ja w sumie nie mam tego problemu.. ojciec dziecka ma na imie Michal, a mały bedzie sie nazywal wlasnie aleks ) Buzka\" To dokladnie tak, jak u mnie :) :) - tata - Michal a synek bedzie Aleksander Michal :)

Aleks... jestem za Aleksem.Aleks będzie wyjątkowy a zresztą zobacz http://imiona.org/aleksy/#more-2609 Mój syn też ma tak na imię ;)

Hmmm Aleks mi się zbytnio nie podoba , bardziej Aleksy . Co do Michała nie mam zdania

Michal;) Alex mi sie nie podoba, kolezanki syn ma tak na imie..jakos nie swojo nam sie do niego wola, nie mowiac o zdrobnieniach

upupup mam taki hm dylemat :)Michał czy Aleks

możesz nazwać Aleksander i zdrabniać do Aleksa. nie wiem w ogóle skąd się zdrobnienie Olek wzięło. Aleks fajniejsze

oczywiście.ze Michał.a zdrobnienie Michaś....podoba mi się

Dla mnie aleks wcale nie jest jakies nowoczeane i egzotyczne. normalne imie. Podobac to mi sie michal bardziej podoba,ale dzisiaj jest taka migracja,ze nie dalabym dziecku imienia z polskimi znakami. i dlatego z tych dwoch wybralabym aleksa,bo jest bardziej uniwersalne i bez problemu wymowi je obcokrajowiec

Moja szwagierka na ten przyklad nazywa sie malgorzata,mieszka teraz w niemczech i wylacznie wsrod niemcow sie obraca. swojego imienia nie uzywa w ogole,bo nikt za chuja swietego tego nie wymowi -wychodzi z tego jakas mugusza. wiec sie przedstawia -meggy. dla mnie to jest kijowe,jestem przywiazana do swojego imienia i nie chcialabym byc zmuszona do wystepowania stale pod ksywka