Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

enrique26

Co ja mam zrobić?

Polecane posty

Bardzo długo byłem ze swoją dziewczyna. Ostatnio na naszej klasie stara znajoma zaproponowała mi wspólne spotkanie ze wszystkimi po 12 latach ciekawy jestem co tam u nich, powiedziałem ,że ok ale zabiorę swoja kobietę. Niestety nie sądziłem,że wpadnie w taką furię zaczęła mi wymyślać,że ją zdradzam, że kłamię,że mam romans z ową koleżanką itp,a potem stwierdziła,że to koniec. Sądzę,że to tylko pretekst żeby się mnie pozbyć,a ja ją tak kocham.Nie wiem dlaczego tak jest planowaliśmy ślub, a tu nici. Przykro mi bardzo bo ona nie raz robiła co chciała a ja wybaczałem, a tu nic nie zrobiłem i afera. Dobrze,że lubię swoją pracę i mogę brać nadgodziny tu zawsze znajdę pocieszenie, praca to moje lekarstwo na smutki. Stwierdzam jedno lepiej być samemu i kupić sobie psa on nigdy nas nie opuści.Pewnie już się nie odezwie a ja nie wiem czy jestem gotowy na kolejną porażkę, tyle razy już miała szansę ,ale ją kocham.Tylko czy to jest zdrowe wcześniej mi robiła sceny o dziewczyny,które pracowały ze mną w jednej firmie.Aż mi wstyd za nią czasami bo to ja muszę świecić oczami przed znajomymi w pracy i poza nią.Doradźcie bo może tylko ja to źle widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tak samo z tym ze to moj narzeczony robi nie fajne akcje... ja juz chyba zdecydowalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elvirka81interia.pl
moze zle zrozumiala cie? jak tak kochas ja to nie trac czasu i wyjasnij/ nasza klasa nie jednej osobie juz pokrzyzrzowala zycie uczuciowe.jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myśle, że dziewczyna cie poprostu nie docenia...powinieneś ja sobie odpuścić, może poszukaj kogos nowego, albo moze ten ktoś juz jest tylko musisz sie rozejrzec, bo z ta dziewczyna raczej przyszłości nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elvirka81interia.pl
swieta racja. najlepiej jak znajdziesz nowa partnerke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guuumi
hm... ZAmiast sie pytac co zrobic to przeczytaj sam co napisales takie dwa slowa... Skoro ja kochasz to odczekaj az emocje opadna, przemysl wszystko a nie dzialasz emocjami. Idz do niej porozmawiaj, powiedz co Ci w niej sie nie podoba a potem wysluchaj jej zdania. Jesli sie kochacie, a raczej bardzo--bo planujecie slub! To bedziecie razem. Wiec nie uzalaj sie nad soba, bo nie tylko Ty cierpisz! A to ze chcesz sie poddac oznacza ze jestes slaby! Sorka ze Ci to mowie, ale nie mozesz tego tak zostawic. Poddaja sie mali chlopcy! Kochasz ja? TAK wiec ku*** WALCZ O TA MILOSC ZAWSZE i nie patrz na to ile razy juz cierpiales...;) W MILOSCI NIE MA ZASAD, JESLI KOCHASZ TO BADZ Z TA OSOBA!!! POWODZENIA W PRZYSZLOSCI I PAMIETAJ WALCZ I IDZ ZA GLOSEM SERCA. ps: mowie tak bo znam z wlasnego doswiadczenia podobne sytuacje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina80
Przyznaje racje!!! WALCZ O MILOSC JAK JA KOCHASZ!!! Kobiety juz tak maja- ze sa chore z zazdrosci o to co sie rusza! A wysluchales jej co ma do powiedzenia na ten temat? Mi sie wydaje ze nie;) bo napisales swoje zdanie;) Wydaje mi sie ze ona Cie kocha, jesli planowaliscie slub!!! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochasz jej-zastanawiasz s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala82
Nie uciekaj tylko najpierw porozmawiaj a potem decyduj! To wasz zwiazek a nie tylko twoj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elvirka81interia.pl
rob co chcesz latwo powiedziec uciekaj od niej, ale jak dlgo z nia jestes to zastnawo sie czy bedziesz mogl byc z kims innym i co sie stanie jesli ona sobie kogos znajdie i juz bedzie za pozno. CO ZROBISZ!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi79
Jestescie ze soba dlugo, kochasz ja, planujecie slub... ehhh MOJA RADA: kochaj ja jeszcze, mocniej, badz z nia zawsze i niech dojdzie do waszego slubu i miejcie ze soba dzieci! Kazdy sie kloci, a jesli sie przetrwa- to jest sie silnym a jak uciekniesz-stracisz i juz nigdy sie nie bedziesz mogl tego zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kara85
KOCHASZ JA!!! NIE PODDAWAJ SIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na spotkania szkolne po latach,raczej nie zabiera się swoich połówek.Chyba,że jest ustalone inaczej. Kruca,może faktycznie to był pretekst zeby zerwać z Tobą.:( Spotkanie po 12 latach............super rzecz!:) Mój facet był sam,wrócił o 5 rano i nikt do nikogo nie miał pretensji. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kara85
jakby chciala zerwac to by z nim nie byla dlugo, jak sam powiedzial;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×