mam zakodowane w glowie ze kazdy facet oszukuje i zdradza

chociaz nigdy mnie facet nie zdradzil(albo o tym poprostu nie wiem) mialam dzis taki sen,wiem ze troche pewnie glupi.snil mi sie facet z ktorym chodzilam do liceum,znalam go z widzenia,podobal mi sie itd i w snie zaczelismy sie spotykac,zostalismy para i na poczatku naszego zwiazku przyjezdzam z jego bratem i matka z zakupow i wchodzi jego brat do domu i ja sie dowiaduje ze moj chlopak sie myje a w jego pokoju siedzi jakas dziewczyna,pozniej wychodze i gdzies wyjezdzamy....a pozniej juz jakies kompletne bzdury nie zwiazane z nim. to straszne ze zdrady nawet mi sie snia:(

na pewno trzeba się liczyć z różnymi okolicznościami, ale ty rzeczywiście masz problem z przewrazliwieniem na tym punkcie- powiedz sobie: zdradzi? i co z tego? to go wymienię na nowego- i z głowy:D

Bardzo dobrze myslisz. Nie zadreczaj się tym jednak. takie jest zycie. Nie martw się na zapas. Po co? Ale mimo wszystko,że zdajesz sobie sprawę jacy są faceci. Lepiej podchodzic do tego tematu realnie. Ale nie martw się.

Przestań się tym zadręczac i traktuj to jak rzecz oczywistą. Jak to, że np. słońce świecie w dzień :-)

moze to to forum tak na mnie dziala,ale wszedzie widze zdrady faceci moich kolezanek zdradzaja,nie o wszystkich wiem,ale o paru z nich tak,moj ojciec od paru lat chyba ma romans,wiec jakos trudno nie myslec.Chlopak mojej siostry byl o krok od zdrady(jesli jej juz nie zdradzil) wiec nie wiem

ja też mam tak zakodowane, nawet się już pogodziłam, że kiedyś zostanę zdradzona - có sama zdradzam

Nie nie wiesz tylko wiesz i masz zwyczajnie problem z zaakceptowaniem stanu rzezcy. Facet=Zdrada (z wyjatkami potwierdzającymi regułę)

niby sie z tym pogodzilam ale jakbym sie dowiedziala ze facet ktorego kocham mnie zdradzil nawet raz to pewnie juz nie potrafilabym wybaczyc i moze i bym z nim byla ale pewnie niedlugo pozniej by sie rozpadlo:(

Czy Ty nie masz naprawde innych zmartwień? Zobacz tak ładnie,tak ciepło:-) Usmiechnij się. Oni i tak mają bardziej przejebane. Mają wacka i ogólnie są brzydcy i owłosieni :-)

teoretycznie mam faceta,ale to raczej nie jest ten jedyny.Czasem nie wyobrazam sobie bez niego zycia,a czasem mam ochote go zamordowac:D i nie czuje jakiejs wielkiej milosci,nawet nie wiem czy ona jest.On mnie b.kocha,ale ja chyba jestem z nim z przyzwyczajenia,wiem ze jest dobry,ze CHYBA mnie nie zdradzi,ma taki charakter,ale czegos mi brakuje

bo zdradzaja wszyscy na prawo i lewo, kazdy fact zdradza, to klamcy

Ty ogólnie jakaś jestes roztrzęsiona. Zakochasz się na zabój bo dla każdego gdzies jest ta połówka. nie chcąc Cie dobijać w ten piekny dzień tylko Ci powiem,że tacy ,którzy na najgrzeczniejszych wyglądają najlepsze szopki odpierdalają :-)

tak to już jest

w glowie ze kazda kobie6ta leci na kase. materialistyczna wywłoka

tez tak mysle Rzeczywistosc dlatego im nie ufam,niby jest spokojny itd ale zawsze podejrzenia sa,a prace ma taka ze raczej trudno byloby mi sprawdzic czy aby napewno jest w pracy na codzien olewam te tematy,ale po tym snie jakos tak mnie natchnelo:)

powoli zmierzamy do czasów gdzie zdrada już tak nie szokuje, co drugi facet zdradza i wkrótce będzie to trzeba uznać za plagę i zaakceptować jako nową "normalność" wszyscy jesteśmy nasiąknięci obłudą i fałszem, urodzeni po roku 75 to pokolenia wychowane na telewizji i modzie na sukces, potem dochodzi internet - jeszcze gorsze zło, nie dziwmy się więc, będzie jeszcze gorzej i gorzej :O nieskładna ta wypowiedź ale mam nadzieję, ze wiadomo do czego zmierzam :O

Nie martw się. Bo tak to zyjesz w stresie a mój trener mówi, że to jeden z czynników cellulitu

hehe dobre z tym cellulitem:D

doszło już to tego typu patologii, że niektórzy fantazjują o zdradzie mam koleżankę, której fantazją jest nakrycie swojego faceta z inną, zdrada tu, zdrada tam, to już normalka

no tak,ten swiat zmierza do zaglady:D

Może nie każdy, ale większość-oszukuje i zdradza:-o

fantazjuje ale jak by to zobaczyła to by jej serce staneło. podobno sa kobiety(czytałam) ,które fantazjuja na temat gwałtu. Tylko,że pewnie sobie wyobrażają jak by tego gwałtu dokonywał jakiś Enrice a nie żul spod sklepu. A rzeczywistość jest całkiem inna :-(

Rzeczywistosc- podoba mi sie jak piszesz na kafe:)

rzeczywistosc dobrze mowi:) ja przyjelam do wiaodmosci ze faceci zdradzaja. chcialabym jak kazda kobieta ten "wyjatek od reguly" ale zdaje sobie sprawe ze nie jest ich zbyt wielu. z reszta nie ma co generalizowac ze faceci zdradzja bo kobiety tez sa niezle. jak slysze od kolezanek jakie robia numery chlopakom to szkoda slow. tylko kiedys myslalam ze gdy mnie zdradzi facet to znaczy ze cos jest ze mna nie tak, a teraz mam w glowie zakodowane ze oni tacy sa i to nie znaczy ze w 100% to jest tylko moja wina ze musi szukac na boku. jak na razie zaden facet mnie nie zdradzil albo nigdy sie o tym nie dowiedzialam (czasem sie zastanawiam jak bylo naprawde)

sen glupi Dziękuję:-) No własnie najważniejsze ,żeby pamietać, że oni tacy są i ,że bardzo często nie ma to z Nami nic wspólnego w sensie (

,że jestesmy za grube, brzydkie, złe w łóżku).To taki defekt.

Tia, miej, miej. A później efekt samospełniającej się przepowiedni. :P

musisz to odkodowac bo sie zameczysz

podobno sny się śnią na odwrót, wierny ci jest jak pies. Każdy facet zdradza i oszukuje, ale większość tak jak ja jest leniwa i im się nie chce tego robić. Byłbym chyba na głowę upadł  latać za jakąś siksą, i głupka z siebie robić, jak mam w domu wszystko bez najmiejszego problemu.......

Mój chłopak mówi tak "Po co mi hamburger na mieście jak ma zajebisty stek w domu" :-) Ale ja tam swoje wiem :-)