Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewelllllllllina

siedze nad jedzeniem i płaczę

Polecane posty

Gość ewelllllllllina

Chcę przytyć.Ze stresu mam kłopoty z jedzeniem,tzn "zacisnięty zoładek":( Jak w trakcie stresu coś zjem posiłek potrafi wyladowac w ubikacji:( Chodziłam po lekarzach ale móia ze mam sie cieszyc ze szczupłej sylwetki,ze dużo gorzej wygladają kobiety otyłe.Zero zrozumienia.Bylam u psychiatry przepisałam leki przeciwdepresyjne,bo wykrył depresjeniby wiecej jem ,ale na siłe:/Już kupiłam sobie specjalny koktajl energetyczny i nic:/ Mam 27 lat 160 cm wzrostu i 42 kilo wagi.Lekarze mówią ze jestem drobnokoscista i wywodze sie ze szczupłej rodziny wiec wszystko ok.wyniki krwi w normie,ale cholera ja chce przytyc,każdy ignoruje tenproblem.Wszędzie pisze sie jak schidzna ale jak ja mam przytyc???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz ci czesc dziewczyn napisze ze masz wymarzona figure :o i ze glupia jestes ze chcesz przytyc. powinnas isc do dietetyka i byc na diecie minimum 2000 kcal. poczukaj w necie na forach, tam bankowo radza jak przytyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelllllllllina
przepraszam za literówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie z nerwow jesc nie chce
przed jedzeniem to bardziej to na anorexie wyglada niz na prawdziwa chec przytycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelllllllllina
Byłam u dietetyka ale powiedział mi ze nie ma się zmuszac do jedzenia bo organizm wie sam ile ma jeść:/ cholera:/ Ja wcinam wszystko wysokokalotryczne.Nienawidze już jedzenia,naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelllllllllina
Anorekse mam wykluczona,byłam u psychiatr,zreszta co miesiac chodze do niego na psychoterapię.On twierdzi ze moze to byc ze stresu i póki nie spadam z wagi to to nie jest anoreksja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum beeee
przestan sie stresowac, tak jak nikt nie schudnie w tydzien tak i ty nie przytyjesz jedz regularne posilki, wysokoenergetyczne, nie zaluj sobie slodyczy, pij tez slodzone cukrem soki i napoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelllllllllina
D przybywam z daleka,dzięki:) Problem w tym ze ja nie ejstem w stanie tyle zjeśc co tam pisza.Dzisiaj na chamca zjadłam 2 babany miskę bigosu chałwę paczkę ciastek i jogurt i obaiwiam sie ze juz wiecej nie dam rady dzisiaj zjeść:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelllllllllina
słodycze nawet lubię wiec jem jakoś,ale kurcze inne rzeczy to gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelllllllllina
No i jeszcze dzisiaj napój energetyczny jakos w siebie wbiję,bardzo wysokokaloryczny dla osób z niedowagą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli nie czujesz to
to nic nie da, moja kumpela zawsze byla chuda, urodzila dziecko i dalej jest chuda, ona codziennie oprocz normlanego objadu MUSI, naprawde musi zjesc cos slodkiego i zapic colą, i to nie tam batonika ale cala czekolade, paczke czipsow itp. dla niej wciagniecie dwoch tabliczek czekolad i popicie litrowa cola to pestka, a dziewczyna jest chuda jakby zywila sie polowa pomidora... taki ma metabolizm, i ona sie cieszy z tego, ja tez bym sie cieszyla :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli nie czujesz to
aha te "musi" to znaczy, ze ona uwielbia slodkie i jest od slodyczy uzalezniona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelllllllllina
ale widzisz co innego miec super przemiane materii jedzac dużo ,a co innego nie móc jesć normalnie.Ja się czuje jakbym miała zasznurowany zołądek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym chciała przytyć
mam ten sam problem. bardzo chciałabym przytyć ale mi się nie udaję. Ja mam 175 cm i ważę 58 kg:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli nie czujesz to
ale ty masz ten 'zasznurowany żoładek' dlatego, ze sie zmuszasz do jedzenia bo bardzo chcesz przytyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelllllllllina
do też bym chciała przytyć :) Powiedz mi a chodziłaś może do lekarzy? Czy Tój problem też bagatelizują?U mnei wszyscy mówia ze powinnam sie cieszyc,ale ja się nie ciesze bo cholera musze dodatkow wcinać jakieś cholerne koktajle aby nie spasć z wagi.ja np jak się czymś struje to w ciagu doby spadam 2 kilo:/ Więc musze sie cholera bardzo postarac aby utrzymać wage:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelllllllllina
Dzieki za odpowiedzi.Musze mojego meża wpuscić na komp.prosze napiszcie jeszcze Wasze doswiadczenia ,jak można przytyc:) Ja będe ok 22 na kompie.pozdrawiam Was serdecznie.Wygadałam sie i lepiej mi sie zrobiło.Dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym chciała przytyć
ja nie byłam że tak powiem u specjalisty żadnego ale wyniki krwi nie są zadowalające bo mam lekką anemię. Poza tym to też każdy mi mówi żebym się cieszyła że jestem szczupła ale ja bym bardzo chciała przytyć. W sumie to mam skoki apatytu i pewnie dlatego nie mogę przytyć. Np. mam taki czas (np. miesiąc czy tydz) że jem bardzo dużo i mam apetyt. A póxniej apatt mi spada, np jak mam okres i po nim kilka dni. Eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem konkretnie czuję
ewelllllllllina - za bardzo się stresujesz samym faktem wmuszania w siebie jedzenia. Mam również 27 lat, 170cm wzrostu i ważę obecnie 49kg (jeszcze rok temu ważyłam 10kg mniej). Od lat starałam się przytyć na siłę, latałam po lekarzach. Nic to nie dało - wyniki w normie itd. Żołądek miałam tak ściśnięty w końcowym efekcie, że nie mogłam wmusisić w siebie naweł kawałka pizzy. Chciałam jeść, a nie mogłam. W końcu pogodziłam się z tym, że jestem jaka jestem. Pomogło mi w tym wsparcie mojego narzeczonego. Taki mój urok (w rodzinie połowa to chudzielce) i skoro jestem taka chuda to nikomu nic do tego. I odkąd zmieniłam nastawienie powoli zaczęłam przybierać na wadze. Jem obecnie spore posiłki, ale staram się aby były wartościowe - nie jakieś puste kalorie. Chociaż i tak nie odmawiam sobie słodyczy jak najdzie mnie na nie ochota. Ja mam tylko taki problem, że przy stresie momentalnie tracę apetyt i chudnę. Ostatnio mam dość stresujące momenty w życiu - inaczej ważyłabym napewno zanacznie więcej. Jedno jest pewne... zaakceptuj siebie i swoją wagę. Nie rób nic na siłę. A w końcu waga drgnie i pójdzie w górę. A jeśli nie? To mówi się trudno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym chciała przytyć
miało być APETYT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chuudaaaa
ewelinka nie wierze że ktoś ma tak jak ja .Ja mam identycznie straszny kompleks z powodu wagi waze 46kg przy 165cm!niemoge jeść bo nie lubie mam tak od dziecka nic mi nie smakuje.Kiedys postanowiłam sie utuczyc jakies dwa lata temu wciskalam w sebie na siłe w nocy w dzien jadłam i jadłam przytyłam tylk o 2 kg!!i rozwaliłam sobie zoładek!!najgorzej ma rano wtedy to po gryzie kanapki juz wymiotuje.moge nie jesc całymi dniami..napisz prosze co to za koktajl pijesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak mam...
Ja mam 162 cm i był okres, że ważyłam 47 kg. Wyglądałam i czułam się koszmarnie. Miałam nerwicę i też nie dałam rady jeść. przechodziły mi przez gardło tylko miękkie rzeczy, serki homogenizowane, gałka mięsna i wszystko na siłę. Zrobiłam gastroskopię i wyszło, że mam nadmiernie obkurczony żołądek. Z nerwów. Wylądowałam u psychiatry, dostałam lek o działaniu antydepresyjnym wzmagający łaknienie. Aż za bardzo, bo zaczęłam żreć , nie jeść. Obecnie ważę 53 kg i niech tak pozostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×