Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdfdsfw

kiedy facet zaprasza na piwo albo kawe albo cos tam.....

Polecane posty

Gość sdfdsfw

a sie ma chlopaka to co niby? no bo niby czemu nie isc... a z drugiej strony nie wiadomo jak on to odczytuje no i jak sie mu powie, ze nie, bo mam chlopaka, to on sobie pomysli "co ona sobie myslala"... no nie wiem.... a jak sie pojdzie i potem wyjdzie, ze mam chlopaka, to sie znowu moze okazac, ze to w celach matrymonialnych zaprosil i glupio wyszlo no nie wiem... co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co tobie w ogole chodzi
? masz ochote na skok w bok to skacz:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja a ja a ja
skacz,a my na spadochron zrobimy zrzutę............. a tak serio to nie wiem o co chodzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsfw
no raczej mam ochote na to piwo w towarzystwie kolegi z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsfw
no bo pewnei zamotalam. wiec jesli zaprosi cie gdzies taki ledwo znajomy, taki tylko na czesc i on nie wie czy ja mam chlopaka czy nie...to jak sie zgodze to czy to dla niego automatycznie musi oznaczac ze ejstem wolna i ide mozliwie w celach moatrymonialnych... przeciez dziwnie tak odpwoeidziec, "nie, poniewaz jestem zajeta"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja a ja a ja
no więc moim skromnym zdaniem........ zaproszenie na piwko,czy na kolacę nic nie oznacza.......może to być tylko czysty,przyjacielski,lub koleżeński wypad jak będzie następne zaproszenie,to wtedy będzie trzeba sie zastanowić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsfw
no o to mi chodzi. dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja a ja a ja
a poza tym,nawet zajęte dziewczyny umawiają się ze znajomymi z pracy,czy szkoły na piwko...... śmiało ruszaj............no chyba,że facet nie jest w Twoim guście,to sie musisz wymigać od spotkania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się zastanawiałam ostatnio, jak odmówić facetowi, który zaczepił mnie w...księgarni:) Powiedziałam po prostu "nie, dziekuję" uznałam ze nie zaczepia sie obcych dziewczyn tylko po to, zeby do konca zycia pic z nimi kawę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsfw
to co musze mu robic te laske czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsfw
czekalam na ciebie podszywaczu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffff
jak mnie i moje kolezanki podrywali WOJACY ( HAHA) to wypalilam "nie nie JA MAM CHLOPAKA" potem uslyszalam "ja tez, ja tez, yy wszystkie mamy" no ale ja po sobie dodalam ze YYY NIE POZWOLIL MI SIE Z INNYMI SPOTYKAC zeby nie bylo ze myslalam sobie niewiadomo co:P idz z nim na kawe i zacznij gadac o swoim chlopaku:P chyba ze ci sie podoba:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam chłopaka , facet zaprosił mnie na kawę i zostałam jego żoną ;-) Gdybym nie poszła wtedy.... ech.. wolę nie myśleć :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsfw
no i tu mnie przekonałas :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
Och, mam pytanie z tej samej kategorii, tylko na odwyrtkę ;) Jak wyciągnąć faceta na piwo albo kawę (w celach damsko-męskich), skoro brak danych o jego stanie cywilnym? Tzn. obrączki nie nosi, ale niestety obecnie mało który żonaty nosi (i przez to single mają problemy). A jeśli, choć nieżonaty, ma dziewczynę, będzie przecież zaproszenie roztrząsał podobnie, jak Autorka topiku... Nie wiem, czy chcę się na coś takiego narażać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej pod jakimś pretekstem, np. że chciałas o cos prosic (zalezy skad go znasz) albo przeciwnie - mogłabyś w czyms pomoc. tu zalezy czy znacie sie z pracy i jakiej, czy ze szkoły, w czym jest dobry... wtedy bedzie mial odpowiedź, dlaczego jest zapraszany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
Tylko widzisz, preteksty już przećwiczyłam (praktycznie wypada zaprosić faceta TYLKO pod pretekstem ;) ). Efekt: albo odmowa, albo wzięcie pretekst za powód ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
miało być: pretekstu za powód :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×