Cięzko o orgazm z nowo poznanym partnerem...

Też tak macie? Poznalam faceta jest super, w seksie sie stara, gimnastykuje, zajmuje mną a ja nie mogę dojść za chiny:) Czy to z wrażeń czy nie czuje sie jeszcze swobodnie bo go malo znam? Chłopina siódme poty z siebie wyciska a ja nic:) Zawsze tak mam na początku a potem jak sie przełamie raz to już będzie szybciuko szło. Balokada jakaś cholera czy co?

ja też tak mam, masz rację, to musi być jakaś blokada w psychice. Czy my w ogóle nie za wcześnie do tego łóżka wskakujemy? Może lepiej dać sobie więcej czasu na wzajemne poznanie i rozwój uczuć. Tak teraz o tym myślę. Ale człowiek to takie zwierzę , że chce już, teraz, natychmiast i nie potrafi czekać.

z tym czekaniem to bylby problem bo nasz uklad jest czysto seksualny, ja po przejsciac,on tez po rozstaniu ustalilismy że na razie nie mamy ochoty wiązać sie na poważnie. no cóz, muszę czekać na odblokowanie:)

guzik na odblokowanie, jedna wysokość kaski za ruchanko, inna ma ten guzik w cyckach, inna w kroku, a jeszcze inna czort wie gdzie, powiedz mu gdzie ty go masz i po kłopocie, a tak będziesz czekać aż znajdzie sobie inną .......

to bedziezs miala wieksza ochote

do \"mniej sie masturbuj\"- ochota jest wiec nie w tym sęk, podczas seksu cały czasjestem na prawie najwyższym poziomie podniecenia ale nie mogę przekroczyć tego progu...