Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lina_Malina22

Czy będąc w 2 miesiącu ciąży mam jakieś szanse na zatrudnienie albo staż?

Polecane posty

Gość w normalnej pracy to cie nie z
zatrudnia bo pracodawca bedzie musial pozniej placic ci ubezpiecznie, a w ciazy nie wiadomo jak bedziesz zdolna do pracy, czy np.lekarz nie wysle cie na l4 bo beda komplikacje. A jesli chodzi o staz, to byc moze dadza ci na jakis czas. mnie nikt nie pytal sie o ciaze wiec jesli lekarz da ci zaswiadczenie ze jestes zdolna do pracy to nie powinno byc problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łycha
kolezana zaszła na stażu i jej szefowa udawała, że nie widzi brzucha. Dzięki temu jak przynosiła zwolnienia, to i tak miała płacone. Ogólnie staże nie są dla cięzarnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zauwazyłam
jestes w ciazy od niedawna-pewnie a nawet na 100% nic nie widać-idz do pracy i już-nic nie mów...a jak juz lekarz da ci zaswiadczenie-idziesz na l4-a że ciąża dłuższa niz okres zatrudnienia???no cóż, nie zawsze sie wie, że sie jest w ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karafffka
czy jezeli jeszcze nigdy nie pracxowalam i ide do pierwszej pracy (tez jestem w 2 mcu) jak przyniose zaswiadczenie ze jestrem w ciazy bede miala normalne placona pensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rarytasik
to jest wlasnie podejscie Polek ktore zachodza w ciazy i wczesniej nie byly sklonne poszukac pracy a teraz na sile chca isc do pracy powiedzmy na miesiac aby potem fruuu na zwolnienie...mimo ze sama jestem w wieku w ktorym spokojnie moglabym juz zostac matka to rozumiem pracodawcow ze nie chca zatrudniac kobiet w ciazy albo mlodych mezatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karafffka
jezeli rarytasik pisze do mnie to wyobraz sobie, ze to nie chodzi o to, ze nie bylam w stani pracowac? szukalam pracy zanim zaszlam w ciaze, potem "wpadlam" i dopiero teraz zaczeli sie odzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rarytasik
ja pisze ogolnie,nie wnikam jaka jest Twoja sytuacja ale dziwie sie ze wogole szukasz bedac w ciazy stazu bo watpie czy ci sie uda jesli przyznasz sie do swojego stanu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rarytasik
jesli nie znalazlas pracy przed wpadka(sama to tak nazwalas) to naprawde watpie ze teraz ci sie uda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rarytasik
o tym stazu to do autorki topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leaf.
Wlasnie dlatego wole zatrudniac facetow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rarytasik
i mimo ze sama jestem kobieta to nie dziwie sie ostatniemu wpisowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama doszlam ostanio do takich
samych wnioskow, i sie milo zaskoczylam jak jednak mnie zatrudnili. ja tez bym wolala zatrudnic faceta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcześniej nie szukałam ponieważ nie musiałam. Studiowałam i ni było czasu na pracę. Teraz też nie muszę ale chciałam się czymś zająć. I wcale nie chodzi mi o jakieś korzyści z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rarytasik
tu chyba nie chodzi o korzysci,no bo niby jakie...tylko o sytuacje w jakiej stawia kobieta pracodawce...duzo zdrowka dla Ciebie i dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy w życiu nie zatrudniłabym kobiety przed 50-tką :D Może wielkie firmy mogą sobie na to pozwolić, ale też raczej unikają wywalania pieniędzy w błoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rarytasik
zgadzam sie z przedmowczynia ale takze z innego powodu(poza oczywistym),kobiety podczas menopauzy (chwile przed i -po 50) sa tragicznymi wspolpracownikami,maja swoje humorki,wiecznie jakies dolegliwosci,badania lekarskie,i mowie to z pelna swiadomoscia -sama kiedys bede miala tyle lat jesli dozyje i wtedy bede wiedziala ze jestem uciazliwym pracownikiem dla szefa i wspolpracownikow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×