Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malamalamala

tym razem ja mam problem.. a wlasciwie dylemat

Polecane posty

Gość sooama
Mialam b. podobną sytuację i wiesz co on zrobił? I tak ją zaprosił jak pojechałam! :O Mimo że stanowczo się sprzeciwiałam - on zaprosił ją! Tym bardziej że ona mnie nie trawiła i chciala żeby on sobie poszukał inną laskę (jej zdaniem zasługiwał na lepszą) - chciała rozbić nasz związek a on ją zaprosił! Do naszego pieprzonego domu, za który płaciłam czynsz z własnej kieszeni!!! Wyobrazacie to sobie?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
a moze mu powiem,ze ok, ona ufa mu, mu sie chce zwierzac, nie mnie bo mnie nie zna ale to niech przyjedzie jak ja bede a ja nie mam nic przeciw, zeby sobie poszli sami na piwko i pogadali a jak on bedzie w pracy to przynajmniej ja jej pomoge spedzic czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele mele dudtki
wystarczy ze bedziesz jemu ufac, przeciez jak on nie bedzie chcial to ona sama niczego nie zdziala...nawet jak sie na niego rzuci...taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobaciekawa
czy przypadkiem nie jest tak ze sądze ciebie wg siebie MOZE SOBIE NIE UFASZ bo wiesz co robilabys na jej miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
ale ja i tak mam obawy a wlasciwie to.. smutno mi, ze akurat jak nie nie bedzie ze sam nie wpadl cholerka na to, zeby powiedziec jej-ok nie ma sprawy, ale jak moja ukochana bedzie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asedfghjyg
ale tak na marginesie jak to ładnie wymyślili " wszystko zależy od ciebie" najlepiej zwalić na twoje barki jak się nie zgodzisz to będziesz ta niedobra, a jak się zgodzisz to sama przejdziesz piekło zastanawiając się co oni tam robią może powiedz mu wprost że mu nie ufasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppppppppppffffffffffffffffff
ufać znaczy dyskretnie kontrolować miej ręke na pulsie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
powiedzialam mu a on, ze on to rozumie i ok mam racje ja mu powiedzialam-zrobisz jak zechcesz, nie mam prawa ci nic kazac ale mam obawy i oczekuje wsparcia,tak jak ona chce wsparcia, tak ja chyba tez mam prawo?? czemu w sumie ona ma byc pocieszana a ja z tego powodu mam cierpiec nie no, troche jestem zawiedziona nad sama soba,ze jestem w tej chwili taka egoistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akuratna
w tym wypadku dmuchałabym na zimne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 464
Nie rób scen zazdrości. Zapytaj go tylko czy miałby coś przeciwko gdyby to on wyjechał, a pod jego nieobecność mieszkałabyś ze swoim kolegą, który właśnie rozstał się z kobietą. (chociaż znając facetów, odpowie że nie miałby nic przeciwko) Powiedz że dla Ciebie to niekomfortowe i chcesz żeby przyjechała jak będziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw piszesz ze on to zrozumie a pozniej piszesz ze jak mu powiesz o swoich obawach to nie zrozumie ich... jak nie zrozumie to od razu jest cos nie tak... to znaczy ze on w jakis sposob chce ci dac do zrozumienia zebys jednak sie zgodzila. Z drugiej strony zoac jak dziwnie wyszla sytuacja- ty wyjezdzasz a jej sie nagle chcialo przyjechac.... :D dobre... tak to sie wlasnie zaczyna. "podejmij decyzje sama" tak faceci gadaja jak cche podstepnie wymusic cos na ich korzysc. Oczekuje ze sie zlitujesz i pozwolisz bo ufasz... A jezeli by przyjechala to bedzie spac u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
powiedz po prostu ze emocje to nie jest coś czym można łatwo sterować, że będzie Ci przykro że oni są razem, a ty sama, że to trochę nienaturalna sytuacja, że czujesz się zazdrosna (masz prawo) że on przez ten czas będzie jej opoką a nie Twoja i że nie wiesz czy poradzisz sobie z emocjami które się pojawią, bo sama tęsknota bywa trudna do zniesienia. i skąd masz wiedzieć jak będziesz się czuła jeśli nie byłaś wcześniej w takiej sytuacji...i że nie powiesz mu ok w porządku, bo nie wiesz czy będziesz się z tym czuła ok...że pewnie fajnie by było gdybyś mogła mu powiedzieć ok zaproś ją bo nie chcesz go ograniczać...ale Ty nie wiesz i niech nie oczekuje, że podejmiesz za niego decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
ale sie zle czuje, nie przespie nocy, na bank :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asedfghjyg
zaufanie i facet razem?? to niemożliwe nie w tych czasach oczy trzeba mieć otwarte nawet jak śpimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
no wlasnie u nas bedzie spac!!!!! dlatego przyjezdza bo ma darmowy nocleg w stolicy pieknego kraju kuzwa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 464
Nie powinnaś się czuć winna. Faceci zawsze odpowiedzą "wydaje ci się, wmawiasz sobie, twoje przekonania są nieuzasadnione" (to bardzo popularny gest ze strony mężczyzn - wmawiać kobietom że ich uczucia są nieprawdziwe. Jednak te uczucia są, istnieją - i on powinien je wziąć pod uwagę i zrobić wszystko byś nie czuła się źle. Nie daj sobie wmówić że nie powinnaś być zazdrosna/zła, skoro jesteś. Te uczucia już są i na pewno nie spadły z nieba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
a w ogole to mysle,ze ona sie go uczepiła i tyle on zdarza sie,ze nie odzywa sie do niej 2 miesiace a ona mu np wysyla maila dlaczego sie nie odzywa itp mnie sie wydaje, ze ona cos do niego moze miec nie ufam jej jedyne pocieszenie to takie, ze jest brzydsza i grubsza 2 razy ale c to ma za znaczenie, zadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asedfghjyg
to się źle skończy ta laska jest jakaś dziwna i to ona zachowuje się jak egoistka a nie ty kurna nie ma jakiejś przyjaciółki? tylko leci do zajętego gościa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
a tak sie cieszylam na jutro wiecie? tak sie cieszylam :( a tu nagle takie cos przez chwile odechcialo mi sie jechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
bo generalnie bardzo nie podoba mi się że oni zwalają na ciebie decyzje...facet sam powinien sobie zdawać sprawę jakie będą konsekwencję jak ją zaprosi i sam podjąć męską decyzję...ona zaś chyba raczej powinna tez zastanowić się nad swoim pomysłem...też się rozwodziłam i nie jet to aż taka trauma żeby odbierać zdolność myślenia i takt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
ja jutro mu powiem o moich obawach, nie wiem no ja mu juz mowilam ze sie zle z tym czuje a on, ze niepotrzebnie itp to powiedzialam mu, ze i tak bede sie zle czuc i tyle i mam do tego prawo i przyznal mi racje zaczynam sie denerwowac ja bym nigdy go nie postawila w takiej sytuacji ufam mu ale jej nie?! jak faktycznie wypija troche itp to ona moze zarywac do niego kurde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asedfghjyg
przyjaźnić to się można ale to już przesada przyjeżdżać do zajętego faceta który będzie akurat sam w domu Powiedz NIE i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
aj przyjaznic sie ja mam przyjaciela mamy wspolne przyjaciolki i ok ale ona wykorzystuje ten moment, zeby do niego przyjechac kurcze, dlazego akurat mnie nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
a i też mam kumpla którego znam od urodzenia (i też raczej rzadko się kontaktujemy)...przez pierwszy tydzień urządził mi balowanie non-stop...ale razem z jego dziewczyną, która okazała się świetna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyrtyrt
No prawda jest taka że na pewno coś wypiją, skoro jest taka załamana po rozwodzie, a wiadomo że alkohol najlepszy na to. A po alkoholu ludzie robią naprawdę niestworzone rzeczy. Jak myslisz, skąd się wzięło powiedzenie - okazja czyni złodzieja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
ja mu chyba powiem ze zrobi co zechce, ale powiem mu, ze stawianie mnie w takiej sytuacji jest wlasnie nietaktowne przez nia, to po 1 po 2 dlaczego ja mam cierpiec zeby ją wesprzec?? i niech sam decyduje, jego sprawa co jest najwazniejsze i jak rozwiaze ta sytuacje w ogole odechciewa mi sie wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
kuzwa nigdy mu nic nie zabranialam naprawde! zawsze wyrozumiala, tolerancyjna a teraz taka sytuacja i jeszcze ja mam zdecydowac, a jak powiem nie to będzie FOCH pewnie a niby ja jestem najwazniejsza ja naprawde nie mam nic przeciwko wspieraniu jej, ale są granice! niech przyjedzie jak ja bede ej mam dosc tej baby i w ogole moj facet mnie rozczarowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asedfghjyg
kobieto nie cackaj się z nim twardo powiedz mu że to jest chore - żeby ona spała u was pod twoją nieobecność czy ty sypiasz ze swoim przyjacielem w jednym domu sam na sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na samym poczatku opisywalas ze to tylko przyjaciolka ze znaja sie tyle lat i nigdy nic ich nie laczylo Po kilku minautach juz zwatpilas Dalej powiedzialas ze jej nie ufasz A potem ze moze cos do niego miec Wiec sama widzisz... im wiecej o tym myslisz tym bardziej sie przekonujesz ze to jest nierealne ze na to pozwolic... Z jednej strony podziwiam cie... ze ty w ogle sie nad tym zastanawiasz. Dal mnie to jasne ze mnie nie ma, a oni razem w naszym domu?! w dzien i w nocy?! o nieee.... Ja bym powiedziala mu tak" sluchaj nie zgadzam sie na ten przyjazd. Powiedz jej zeby przyjechala jak ja wroce. Niezrecznie sie czuje w tej sytuacji i bedac w Polsce sama bedzie mi strasznie przykro"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×