infekcja pochwy- KTOS MIAL ???

Ostatnio moj ginekolog stwierdzil ze mam infekcje pochwy-juz po raz drugi.Ale nie zapytalam co ja powoduje i czy to ma zwiazek z przyszlym potomstwem,czy nie utrudnia zajscia w ciaze???

Witam, różnego rodzaju infekcje w drogach rodnych, często nawracające, ma znaczny odsetek kobiet i nie jest to nic strasznego, co najwyżej upierdliwego. Często są to zwykłe drożdżaki, które daje się dość szybko i łatwo wyleczyć (tyle, że leczyć trzeba się razem z partnerem). Tylko część zakażeń rzeczywiście może być groźna, zwłaszcza chlamydia trachomatis, która często nie daje żadnych objawów, a może stanowić zagrożenie m.in. dla płodności. Proponuję pogadać o tym z lekarzem (tylko z dobrym lekarzem, wielu niestety jest takich, którzy dają tylko z ciemno kolejne globulki i nic z tego nie wynika) i ewentualnie zrobić stosowne badania laboratoryjne. Niezależnie od tego, warto robić od czasu do czasu kuracje globulkami Lactovaginalu dla podbudowania flory bakteryjnej i używać płynów do higieny intymnej z pałeczkami kwasu mlekowego (polecam Lactacyd). Pozdrawiam - weteranka infekcji różnorakich :)

A co do tego, co powoduje infekcje w pochwie - czynników jest 100, np. spadek odporności, zmiana partnera seksualnego, basen, sauna, deska sedesowa, stres, przeziębienie, używanie prezerwatyw, tabletki antykoncepcyjne (też zwiększają podatność), kuracja antybiotykami (bardzo często). Niektóre kobiety są po prostu na to podatne i już, nic się na to nie poradzi, ale można z tym całkiem normalnie żyć.

Nieleczona grzybica może mieć wiele negatywnych konsekwencji. Np.infekcja może przerzucic się na cewkę moczową, przydatki, szyjkę macicy. Dlatego nie można jej lekceważyc i brać "na przeczekanie". Nieleczona, przewlekła grzybica może prowadzić do bezpłodności lub poronień.

Co prawda, to prawda. Poza tym jest uciążliwa i można kogoś nią niechcący zarazić - chociażby na basenie.