Dziewczyny czy naprawde po porodzie naturalnym kończy się życie seksualne?

jak było u Was?

po porodzie naturalnym pochwa jest tak rozciągnięta, że 80% facetów znajduje sobie kochankę na boku...

ale bredzisz... z tego co wiem, to faceci mają jeszcze większą ochotę na sex. podnieca ich sama myśl, że właśnie ta kobieta urodziła mu dziecko no i oczywiście to, że nigdy tego nie robił z kobietą, która rodzila

a czy trudno jest załatwić sobie legalną cesarkę? jakie są do niej wskazania?

moj maz chcial mnie jak najszybciej znow bzykac :-P

Dziewczyny ja nie pytam czy mąż się z Wami chciał kochać, ale czy Wy czerpiecie z tego taką przyjemność jak przed porodem?

jesli tylko mozesz to straj sie rodzic naturalnie! niesamowite uczucie, choc bol niemozliwy to jednak do wytrzymania, wiekszosc kobiet to przezywa wez na luz!

no pewnie, ze czerpie z tego przyjemnosc! ale nalezy troche odczekac po porodzie i dac sobie troche czasu na "dojscie do siebie"

moja siostra miała ostatnio cesarkę, wbrew wszelkim pokutującym opiniom, że po cesarce kobieta dłużej dochodzi do siebie, stwierdzam, że to bzdura... kobiety po porodach naturalych chodziły jak "sparaliżowane"no i strasznie cierpiały... a te po cesarce... 24 godziny leżenia bez ruchu a potem już ok... Czy wszytskie byłyście podczas porodu "nacinane"?

pochwa jest tak rozciągnieta że poczułaby dopiero kaloryfer

ja bylam nacinana :-( i to nie bylo przyjemne, bo mimo tego, ze samego ciecia sie nie czuje, to pozniej rana jest szyta i te szwy jakby "ciagna" obolale krocze i goi sie, niestety - dluzej niz tydzien czy dwa :-O

wiecie co kobiety rodzcie sobie naturalnie, niech was rozrywa i srajcie z bolu jezeli to wam sie tak podoba tylko sie nie dziwcie jak wasi partnerzy wybiora kobiete normalnych rozmiarow . a wystarczy wybrac cesarke i po sprawie. no coz jestescie ograniczone a potem pierdolicie na kafeterii ze wam zle az sie sluchac nie chce tych bzdetów

Nieograniczona to Ty jesteś. nie wiesz, że cesarki nie wykonuje się `na życzenie` tylko w skrajnych wypadkach? W przeciwnym razie co druga kobieta nie rodziłaby naturalnie

hehehe... ja tam nie narzekam tylko palant mysli, ze po porodzie ma sie wiadro zamiast normalnej cipki

Ograniczona*

no i wlasnie powinno sie wykonywac na zyczenie. to ty nie wiesz ze nasz kraj jest ograniczony? juz wiesz. Poza tym jezeli ktos naprawde chce to sobie zalatwi cc bez problemu .

zacznijmy od tego ze wy nie chcecie i ja to uwazam za nienormalne

czlowiek normalny nie zadaje sobie bolu na wlasne zyczenie

czysta desperacja wiecie co kobiety rodzcie sobie naturalnie, niech was rozrywa i srajcie z bolu jezeli to wam sie tak podoba tylko sie nie dziwcie jak wasi partnerzy wybiora kobiete normalnych rozmiarow . a wystarczy wybrac cesarke i po sprawie. no coz jestescie ograniczone a potem pie**olicie na kafeterii ze wam zle az sie sluchac nie chce tych bzdetów Bardziej adekwatny nick, to czysta głupota... Matko, jak można takie bzdury pisać? Nic mnie nie rozerwało, nie srałam z bólu, nie mam leja po bombie. Nie potrafiłaś urodzić siłami natury, ale to nie znaczy, że Jesteś gorsza, naprawdę.

oczywiscie, ze czlowiek nie robi sobie bolu na wlasne zyczenie, wiec nie potniesz sie nozem i nie poprosisz "dresiarzy", by napieprzali cie bejsbolem! ale porod to inna sprawa! nie ma co porownywac tego do swiadomego zadawania sobie bolu, taka jest natura i tyle! a cesarkom nie mam nic przeciwko, JESLI TRZEBA!

mnie poprostu tylko dziwi dlaczego majac do wyboru inne opcje wybieracie wlasnie taka.

bo jestem zdrowa kobieta bo zal mi bylo wydawac kasy na cesarke, ktorej nie bylo trzeba bo balam sie znieczulenia bo balam sie, ze lekarz natnie przez przypadek rowniez dziecko bo pomyslalam: nie jestem slaba, jestem twarda! :-D

czysta desperacja kurwa zrozum, że jak rodzisz w NFZ to Ci sie nie pytają czy życzysz sobie cesarke czy moze jednak spróbujesz o własnych siłach... ja pierdole ale cofnieta jestes... zanim cos napiszesz to sie zastanow czy to ma w ogole jakis sens ;/ w prywatnej jak zapłacisz kase to ci moze zrobia cesarke ale nie w normalnym szpitalu kobito

hmmmmmmmmmmmm -ale i mi nowosc powiedzialas ! myslisz ze ja tego nie wiem? przeczytaj wszystkie komentarze a potem sie wypowiadaj. napisalam ze nasz kraj jest ograniczony. ALE CC JEST WYKONALNE wiem ze to kosztuje.

Fakt to było pare lat temu, ale od tego czasu niewiele sie zmienilo. Moja znajoma zapytala grzecznie lekarza przed porodem czy jest mozliwosc wykonania cesarki. odpowiedzial jej, ze to nie jest koncert życzeń, a cesarkę wykonuje się TYLKO w skrajnych przypadkach, gdyż zagraża ona życiu matki i dziecka i jest bardziej niebezpieczna niz poród naturalny. czytałam topic od początku do końca

w prywatnych klinikach mysle ze jest mozliwa cesarka na zyczenie. a jak dasz pani poloznej i lekarzowi w lape to mozna dostac magiczny zastrzyk z oksytocyny i porod trwa po pol godziny, godzinke...

Oczywiscie ze w prywatnych klinikach za dość duże pieniązki jest to mozliwe. Teraz jak załacisz to masz wszystko

poród to indywidualna sprawa każdej kobiety, jedna znosi go lepiej druga gorzej... po co na własne życzenie ciąć sobie brzuch i mieć z tego powodu możliwe komplikacje - to jednak ingerencja chirurgiczna, a poród naturalny jest.... naturalny. Nawet w szpitalu na NFZ można dostać znieczulenie bez problemu... nacinanie nie boli, zszywanie też nie.. szew goi się szybko jeśli był fachowo założony i dezynfekowany. Jasne że zdarzają się wyjątki ale to są wyjątki i nie należy się od razu nastawiać, że się nim będzie. Ja po porodzie doszłam do siebie szybciej niż moja zanjoma po cesarce, która nie mogła nosić swego maleństwa bo niesety szwy się goiły o wiele dłużej A co do pytania w temacie.... wg męża to jestem nawet węższa ;) chyba dobrze mnie zszyli ;) a odczucia są lepsze niż przed ciążą...

nie rodziłam, ale slyszałam ze niektore kobiety dopiero po porodzie potrafia osiagnac orgazm i czerpia z sexu jeszcze wieksza przyjemnosc.

temu w prywatnej klinice. Za cesarkę + własny pokój + własną pielęgniarkę + wyprawkę (szpitalną) dla dziecka + tygodniowy pobyt w klinice (na życzenie męża gdyż w tym czasie kończył remont domu) zapłacili 1700zł. Nie jest to jakaś niebotyczna kwota i myślę, że w razie porodu, do wojewódzkiego szpitala nawet nie zajrzę.