Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mizantropka

Kto z Was nie lubi ludzi? Łączmy się!!!

Polecane posty

Gość mizantropka

Nie sprawia mi przyjemności przebywanie i rozmawianie z ludźmi. Wystarcza mi moje własne towarzystwo oraz ciekawa książka. A jak to jest z Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demonana
no, torche dziwne, fakt. bo ja lubię. może nie w dużych dawkach, ale tak zupełnie bez ludzi się nie da, nie uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też ich nie lubię...
Heh a myslałam, że tylko ja tak mam;] nienawidzę tłoku, chodzę na imprezy ale gdy jest za dużo ludzi to czuję się tam źle. A zapchane autobusy doprowadzają mnie do szału. Mam przyjaciół i można się ze mna dogadać, ogólnie to ludzie raczej mnie lubią ale ja mam tak, że jak kogos poznam to od razu wiem czy sie z nim dogadam czy nie. Bardzo rzadko ale jednak zdarzają mi się dni kiedy chce mi się z kimś pogadać i szukam towarzystwa, ale zazwyczaj tak nie jest;] ludzie mnie po prostu denerwują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizantropka
Oj no chodziło mi o sprawdzenie, czy jeszcze ktoś tak ma jak ja ;) Tutaj czuję się swobodnie, bo ludzie są tylko literami do czytania... a czytać uwielbiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizantropka
sram sobie w dupe, do tego nie potrzebuje przyjaciol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demonana
ale swoją dorgą, to patrzę że strasznie dużo kretynów podszywaczy się na tym forum rozmnożyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizantropka
O widzę że nie jestem jedyna :) ja też tak mam - nie znaczy to, że pałam nienawiścią do ludzi, o nie. po prostu ludzie mnie jak koleżanka napisała denerwują. Mam kilka sprawdzonych znajomości i nie szukam nowych, a z tymi co już znam też nie mam nadmiernie częstego kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość większośc podszywaczy
to podszywaczki :) spróbuj napisac że nie lubisz grubych bab z pomarańczowego nicka i zaraz będziesz miec 10 jadowitych podszywów........facet by się tak nie mscił więc\ sprawa jest jasna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna do kolekcji
Najzwyczajniej w świecie nie czuję potrzeby gadania z ludźmi o niczym, wolę posiedzieć w domu, poczytac książkę lub obejrzec film. Z ludźmi z pracy gadam tylko w pracy, ze znajomymi ze studiów tylko tam, nie przenoszę tych znajomosci na grunt prywatny. Mam paru wypróbowanych przyjaciół i więcej mi nie trzeba. Na piwo zawsze jest z kim iść. I to nie jest tak, ze jestem nieśmiała, czy coś, po prostu sama ze soba czuję się najlepiej, a towarzystwo większej części społeczeństwa mnie męczy. Myślałam ze tylko ja tak mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też ich nie lubię...
o widzę, że grono "aspołecznych" się powiększa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to może zaczniecie ich
eliminowac? wytępicię ta zarze z tej planety - jeden kontynent jeden człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darkcafe
Widzę, że jest nas więcej. Ja też jak mam wybierać, to wolę dobrą książkę, film, niz tłumy ludzi i czcze gadaniny. Nie lubię pustych rozmów, denerwuje mnie to. Ale to nie tak, że nienawidzę ludzi, ja poprostu tak jak już wcześniej ktoś tu wspomniał wyczuwam w nowo poznanej osobie czy jest ok, zazwyczaj trafnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×