ale na pomysł wpadłam,co myślicie o nim?

A wiec spotykam się z chłopakiem od 2 miesięcy,znamy się dłużej,ale on jest taki niezdecydowany,nic nie wie,raz mówi że chciałby się spotykać itd,potem że to już za daleko zaszło że się zaczynamy do siebie przyzwyczajać że to źle wróży,no kurde dziecko po prostu...ale mi jest z nim dobrze,tylko nie wiem co on mi chce pokazać ciągle?że mu nie zależy chyba,więc wymyśliłam sobie że nie będę się do niego przez ten tydzień w ogóle odzywać przez tydzień on teraz pojechał do domu i tak,i od wczoraj hmm dostałam już 5 smsów 5 razy dzwonił już gdy nie odp.aż w końcu napisał mi smsa dlaczego się nie odzywam,czy to ja mu wysłałam dziś smsa z internetu "jeb się"no to mu odpisałam,że nie ja(choć myśle że ten sms to wkrętka była) no i on się pyta czemu się nie odzywam a ja znowu nic,słuchajcie może to idiotyczny pomysł,cooo??bo czasami na takie wpadam,powiedzcie