czy jest tu jakas osoba,ktora pomoze mi siebie zrozumiec?

nie wiem co sie ostatnio ze mna dzieje.czuje sie nieszczesliwa,zagubiona.tzn wiem co jest tego przyczyna,ale nie umiem sobie z tym poradzic.ciezko mi i plakac mi sie chce.w pracy,w domu,w metrze,na ulicy.

Ja bym ci pomogla ale nie umiem bo mam to sama mam to samo...ja to juz chyba w depreche popadam :-(

właśnie napisz o co chodzi, ciężko udzielać jakiejś rady czy pociechy gdy nie wiadono w czym rzecz

pewnie masz pryszcze albo śmierdzi od ciebie i nie chce cie zaden facet. nie dziwota.

wychodze niedlugo za maz,zaraz potem wyjezdzamy razem do australii i wsyztko powinno byc dobrze,ale zanim sie zareczylam,ja i moj facet miesilsmy 2 miesieczna przerwe.w tym czasie zaczelam sie spotykac z kims innym,pozniej to sie rozpadlo i wrocilam do narzeczonego i zareczylismy sie.tamtem facet chcial sprobowac jeszcze raz,ale ja powiedzialam nie,a teraz go chce.widze go w pracy i chce go.czuje sie podle wobec narzeczonego,on wie o tamtym facecie,ale nie wie jak sie czuje.nic nie moge zrobic.do tego praca mnie przygnebia,w sierpniu sie wprowadzam z narzeczonym i dlatego jest tak do dupy.sama na siebie ukrecilam bata. dlaczego nie potrafie sie cieszyc tym co mam?czuje sie jak ostatnia szmata:O

eh,chcialabym miec pryszcze,albo zebym smierdziala,z tym przynajmniej mozna sobie poradzic:O

a tu jest moj topik z wczoraj,w ktorym nie przyznalam sie do calej prawdy: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3734570 wieczorem B.przyjechal,a ja nie wiedzialam mu co powiedziec..jestem jak ta choragiewka na wietrze..

bo rursko materialistyczne zaklamane jestes. tego niby kochasz a z tamtym lekkie zycie i dostatnie. a naprawde ruro kochasz siebie i krzywdzisz innych swym prostytuckim zaklamaniem. ale to dla kobiet normalka teraz wuzdane i chciwe sa rury.

jeszcze tak sobie mysle,ze moze to przez te tabletki anty,ktore niedawno zaczelam brac,szargaja mi emocje..z placzu przechodze w smiech,ze szczescia w nieszczescie,nic mnie nie cieszy,nawet zakupy..powinnam organizowac slub i wesele,a tu lipa!!!

a wlasnie,ze guno prawda,bo z G.zycie tez byloby latwe,wiec nie chodzi tu o pieniadze.poza tym nigdy na kase nie lecialam,jestem w stanie zapewnic sobie i dziecku godziwe utrzymanie.

to jest niesprawiedliwe... Ty dwóch, a ja ani jednego :O

jako pierwsza dzis osoba,poprawilas mi humor troszeczke:)dzieki.. ale ja naprawde podle sie czuje,mozecie mnie nazwac dziwka,nic mnie bardziej nie dobije

ah,dzieki