Zdradzona

Moj facet notorycznie mnie oszukuje i zdradza. Nie wraca na noc bo uwaza,ze jest wolny i ma do tego prawo. Potem wraca i przeprasza. On ma 35 lat i jest chyba jakis chory! Przez niego zachorowałam na HPV i przez niego mam tętniaka na glowie bo kiedys mnie tak stłukł a ja mu nadal wierzyłam...Ale jestem głupia. Dzis tez na noc nie wrocił.Ma gdzies to,ze jestem w zagrozonej ciazy. Niczym się nie interesuje.Mowi,ze wychodzi tylko na 15 minut a nie wraca na noc. Ja nie dam sobie rady z tym.Mysle o najgorszych rzeczach. Nie chce dalej zyc...

wez sie w garsc , kopnij dziada w dupę , to nie jest facet dla Ciebie ani tym bardziej ojciec dla Waszego dziecka . Dziwię Ci się, ze po tylu przejsciach jeszcze z nim jestes :O Jak mozna się tak nie szanowac ? To stary facet, i wątpię aby się usatkował . Nie marnuj sobie zycia bo to toksyczny zwiazek .

niemozesz się załamywać bo masz w łonnie dziecko... i musisz mysleć o dzidzi a bo ona jest teraz tutaj najważniejsza możesz mi napisać il masz lat?

mam 33 lata ale czuje sie bezradna jak dziecko. On to robi bo wie,ze nie mam dokąd odejść.Zneca sie psychicznie i fizycznie.

nie masz prawa skazywać siebie i swojego dziecka na takie życie nikt za ciebie zył nie będzie - sama musisz znaleźć siłe do zmian ale najpierw: musisz ich chciec pomoze ci pomoc terapeuty, bo z toksycznego zwiazku wychodzi sie trudno masz obowiazek ochrony siebie i swojego dziecka - nie badz biarna

dziekuje wam ja juz wiem co mam zrobic...najpierw musze stad uciec przed tym czlowiekiem bo to nie czlowiek to KAT.

Nie wróżę ci happy endu u boku potwora.Przestań się dręczyć i zadbaj o siebie.On zdaje sobie sprawę z twojej bezradości i wykorzystuje to na maxa.Nic nie wskórasz prośbami i płaczem.Uciekaj czym prędzej od tego drania. Miałąm podobne małżeństwo,któregoś dnia wreszcie powiedziałam dość i rozwiodłam się z nim.Teraz ja i moja córka jesteśmy najszczęśliwszymi istotami na świecie,czego i tobie życzę

Wiem że napewno będzie ci trudno,ale zostaw go,teraz musisz myśleć o sobie i dziecku.Tacy ludzie jak on nigdy się niezmieniają.Piszesz że nieraz podniósl już na ciebie,co będzie jak urodzi się dziecko pomyśl?Zyjesz w toksycznym związku,potrzebujesz spokoju.

Wszystkie macie rację i ja o tym wiem.Nie ma sensu dalej tego ciagnąć. Dopiero teraz dojrzałam do tej decyzji. Ja go nic nie obchodzę. Nie martwi się w jakim mnie stanie zostawił...Ze mam zagrozona ciaze i,ze jestem tu zupełnie sama. Zostawił mi przed wyjsciem 30 zł i tyle go widzialam.Tak nie robi normalny facet. Kiedys rozmwialam o nim z psychologiem. Powiedziała mi,ze to typowy socjopata.Ze mnie wykonczy i taka osoba nigdy się nie zmieni.Nienawidzę siebie za to,ze pozwaalam mojemu dziecku na to wszsytko patrzec.Kiedys przeciez i ona dorosnie i moge byc dla niej wrogiem bo nic nie zrobiłam w tym kierunku. Dlatego czas najwyzszy uciekac od tego idioty. Tak na dobra sprawę przeciez moze mnie zarazic jakims syfem,i co wtedy? glupia byłam. Czas na zmiany.

tak trzymać,słuszną decyzje podjęłaś.Powodzenia

Szkoda gadać, szmata będzie szmatą, bo jak inaczej nazwać kobietę, która daje sobą pomiatać.

"Nienawidzę siebie za to,ze pozwaalam mojemu dziecku na to wszsytko patrzec.Kiedys przeciez i ona dorosnie i moge byc dla niej wrogiem bo nic nie zrobiłam w tym kierunku." I jeszcze robi to dziecku. Jesteś zerem.

A dziecko cię znienawidzi.

sory ale to bzdury ....

Szkoda waszego czasu na perswazje. On jest socjopatą, a tym masz syndrom ofiary. Jesteś tak samo skrzywiona i psychiczna. I wrócisz do niego na kolanach, i dasz się dalej pomiatać i tak w kółko.

Współczuje tylko temu dziecku. Wy oboje jesteście siebie warci.

Jasne. Skad Wy wiecie co zrobie? A epiety typu: szmata zaostaw dla siebie bo tylko szmata moze komus tak napisac w trudnych chwilach! Ale widac glupich nie brakuje.