Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona_27

Chcę ale boję się

Polecane posty

Gość 25latkawww
wiesz nigdy nic nie wiadomo, boisz się że mogłas wpaść?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie byla by wpadka, chcielismy tego z wszystkimi tego konsekwencjami:) z jednej storny bym chciala bardzo byc w ciazy ale wiem ,ze po jednym strzale szanse sa marniutkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25latkawww
jak marniutke? :)szanse sa zawsze....zrób test i zobaczymy , obyś była, potem zobaczysz jaka będziesz szczesliwa i nie bedziesz żąłować, a jak już bedziesz widzieć swoja kruszyneczke oszalejesz z radosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mysle o tym,ze mogla bym byc to jestem szczesliwa ale jednoczesnie mam motylki w brzuchu ze strachu:P jeszcze kupa czasu zanim zrobie tescik, a moze nie bede msuaila robic bo dostane @ ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taqsy
Zrob tescik ... to takie mile uczucie zobaczyc te dwie kreski, ktore kiedys stana sie czlowiekiem i spojrza nam w oczy ... Mimo wielu obaw \"zaszlam\" w ciaze, bez zadnych staran ( a myslalam kiedys ze moze jestem bezplodna, bo wydawalo mi sie, ze powinnismy juz wczesniej miec wpadke). Jednak tego dnia kochalismy sie jak zawsze, nie przyswiecala nam zadna mysl, zadne checi posiadania potomstwa, tyle ze maz wyskoczyl troche pozniej niz zawsze ... I teraz ciesze sie, bo ja mu dalam wtedy przyzwolenie i mam juz ta swoja dzidzie w brzuchu i nadal wiele obaw, ale z dzidzia tak mi jakos razniej ... to dziecko mnie wzmacnia psychicznie i wierze ze wszystko da sie pokonac!!! Na szczescie ciaza trwa 9 mcy i to jest czas, aby sie oswoic z ta mysla! I najwazniejsze: ja nie mysle o sobie MATKA, bo mi sie to slowo kojarzy jak Matka-Polka (mam jakis dziwny wstret do wywyzszania roli matki). Mysle o sobie abstrakcyjnie, ze bede przyjacielem mojego dziecka, po prostu bedziemy sobie bliscy i musze tak je wychowac, aby ta bliskosc byla dla nas najwazniejsza. Chce w przyszlosci byc przyjaciolka mojego syna ... I nawet teraz w ciazy zaczelam bardziej dbac o siebie i robie to nie dla meza, tylko dla siebie i ...dla synka, zeby byl ze mnie dumny i mial mame, ktora bedzie mu sie takze podobac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariera
zapraszam na ( www.kobieta.mojeforum.net ) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×