Takie zycie jest ok!

No jasne Ty się o nic nie martwisz! Myślisz tylko o sobie !

nie chwale sie tylko mowie ze dopiero teraz czuje ze zyje. a zona ,no coz- napewno jej ciezko, bo to na nia spadlo znienacka, ale daje rade.

"Firma jest na nia, zeby zona ode mnie wiecej nie wydebila alimentow" :):):):):):):):):):) Sam byś sobie nie uwierzył, że może ci sie zdarzyć powtórka tej sytuacji, tylko z rolą porzuconego za parę lat. jeszcze dorzuć do tego info, że twoja obecna kochanka ma dzieci z poprzedniego małżeństwa. A potem poszukaj na zapas domu spokojnej starości.

widze ze tu same feministki siedza

Ok, powiedzmy że Cię rozumiem - potrzebowałeś odmiany. Ale dlaczego nie spróbowałeś otworzyć tej firmy z żoną? Dlaczego nie próbowałeś uratować małżeństwa?

kochanka ma tylko jedna corke- 24 lata. Z zona nie, bo ona ie nie zna na telemarketingu, a poza tym mielismy juz kredyt na mieszkanie iona nie chciala nowego brac na zalozenie firmy. a poza ty mta jest lepsza w lozku.

I wszystko jasne! Łóżko! :o Pozostałe sprawy to tylko taka przykrywka... :o

drogi panie nie masz z nią ( czyli z kochanką ślubu) a prawo od strony spadkowej znasz? Ktoś ci dobrze napisał? Gdy kochanka pierdyknie w kalendarz tobie nic do firmy i staniesz sie tylko pajacykiem w rękach ludzi, którzy mogą cię zastapić kimś innym, a ty zostaniesz z niczym i nie pomoze płacz i ustne zapewnieni, że to ty firme zakładałes i brąłes pozyczki n ajej założenie. Papier, papier sie liczy, a ty go oddałeś jakies babie, która łatwo mężów zmienia. Lol jaki naiwniak :D Ta kochanica wydaje ci sie lepsza, bo 3 mężów miał i miała na czym sie wyszkolić w łózku, no i myslisz fiutem a nie głową. Żona jednak powinna być wdzieczna losowi, lepiej teraz niż za 10 lat.

nie przejmuj sie, przy tobie żona sie nie wyszkoliła w łózku, bo nie miała z kim, to sie wyszkoli z innym :D

ale teraz jestem szczesliwy. tylko zona sie nie chce zgodzic na rozwod bez orzekania winy i sie teraz bede po sadach wloczyl.

"kochanka ma tylko jedna corke- 24 lata." I jak? kocha cię ta jej córka czy może chodzicie razem na piwo? Twoje dziecko cię kopnie w d..., żona cię kopnie w d..., córka kochanki cię kopnie w d..., kochanka cie kopnie w d..., Każdy z innego powodu, ale skutek jest jeden. Zostaniesz sam.

Biedaczek! Ale jak się używa fiuta zamiast mózgu do myślenia to są takie konsekwencje... :o

* a twoja dupa też ci zbytnio nie będzie wdzięczna za takie kopanie:)

i ma rację, bo jesteś ewidentnie winny rozpadowi małżeństwa, małżonek, który ma kochanka/ke jest zawsze winny, bo zdrada przeważnie niszczy związek. Jesteś winny rozpadowi związku małżęńskiego, więc o co sie rzucasz kretynie? Szczęście szczęściem, ale wpadłeś w gówno i jeszcze o tym nie wiesz, tylko córka kochanki będzie ustawiona...

oki ide stad. dzieki za dobre slowo.

tak zostanie sam, ale najbardziej będzie go bolało, że firma, która sam natrudził sie załozyc wpadnie w ręce kogoś innego, a on nie będzie miał pod względem prawnym, żadnych praw do niej :DTo dopiero będzie ból :D

"i ma rację, bo jesteś ewidentnie winny rozpadowi małżeństwa, małżonek, który ma kochanka/ke jest zawsze winny, bo zdrada przeważnie niszczy związek. Jesteś winny rozpadowi związku małżęńskiego, więc o co sie rzucasz kretynie?" tak tylko na marginesie - czasem zdrada to skutek a nie przyczyna rozpadu związku.

matko jedyna 250 zł na dziecko...to chyba na sznurowadła....twoja zona powinna dac ci dziecko na utrzymanie i płacic Ci te 250 zł to odczułbys co to znaczy odpowiedzialnosc! Ciekawe czy wtedy mówiłbys ze jesttak cudownie hahahahahahaha

skutek owszem też, ale nie przyczynia sie do naprawy małżeństwa. NIkt mi nie powie, że osoba zdradzona na zawsze zapomni to, że zostałazdradzona i że to nie wyjdzie przy np gorszym dniu czy jakies kłótni. Zdrada zawsze niszczy małżeństwo. Osoba zdradzona moze wybaczy, ale nigdy nie zapomni...

ile razy wam trzeba Zwróć uwagę, ze autor nie mówił o przyczynach czy skutkach rozpadu związku, tylko o tym jak mu jest teraz dobrze. Może się zapatrzył na modelki, które w wieku 20 lat nie myślą o inwestycji w siebie, bo energie poświęcają na bycie piekną? Też do czasu.

jak cos takiego czytam, to utwierdza mnie to w przekonaniu, ze faceci sa beznadziejni

weszlem sobie poczytac wasze opinie. czemu tak pesymistycznie do tego podchodzicie? ona mnie naprawde kocha. A co do zony- ona sobe dobrze radzi beze mnie. zastanawiam sie tylko czemu chce mi na sile udoowdnic wine- chyba dla kasy tylko.

mam starsza kochanke- ja 30, ona 43. A co?

zrozumcie ze ona mnie nie zostawi- prowadze jej firme, sama by nie umiala.

zadziwiające jest jak to kazdy myśli, ze jest niezastąpiony :D

Powiem Ci ,ze moja kolezanka tez zostala zdradzona, sama z dzieckiem. Wygralam rozwod z orzeceniem winy meza. A do tego okazalo sie, ze jego kochanka znalazla sobie bedac jeszcze z nim w zwiazku innego kochanka. A wiec uwazaj;) Skrzywdziles zonę i dziecko i oni na pewno Ci tego nie zapomną. A zrobiłeś to tylko dla kasy i seksu?

kasa, seks i zycie na luzie. wszystko ok ,ale czemu nazywacie mnie meska dziwka? nie rozumiem tego.

autorze--a nie widzisz ze jbyłes zwyczajnie nieuczciwy w stosunku do zony i dziecka? Dziwisz sie zonie ze chce rozwodu z orzeczeniem o winie? Zachowaj resztki honoru i przyznaj sie przynajmniej, zrozum ze ona ma prawo dostac taki wyrok skoro zostawiłes ją z dzieckiem.. i nie jest to az takie wstrząsające ze ja zostawiles, bo tak bywa, ludzie rozchodzą się, po jakims czasie niedogadują się i nie ma sensu zeby ciągneli taki zwiazek na siłę, ale sposob w jaki o tym mowisz jest zadziwiajacy i wręcz bezczelny, jezeli tak sie zachowujesz w stosunku do zony, ktorą obarczyłeś samotnym wychowaniem dziecka i problemami z tym związanymi to naprawdę nie dziwię się ze chce za wszelką cene wyroku orzekającego twoją winę, poza tym alimenty 250 zł to chyba zart! Jestes strasznym egoistą

mysle ze 500 na dziecko to dosyc.a czemu egoista? z nia nic nie przezylem nie mam prawa do szczescia?

nie przyznam sie. ona chce udowodnic tez ze wyprowadzilem sie do kochanki i z nia mieszkam. do tego tez sie nie przyznam, jestem zameldowany u mamy, to zreszta moje mieszkanie. a do tego nasze wspolne mieszkanie jest na kredyt i to ona go bedzie sama splacala przez 16 lat.