Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Natalia26

Blagam z calego serca o porade !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość współczuję Ci...
Mail już wyszedł. Niech to będzie i dla Ciebie lekcja jak być dobrą matką. Nie rozumiem dlaczego robisz dramat z dnia matki? Dlaczego to jest takie ważne w tym momencie? A aprops Twojego synka to wydaje mi się, że najbardziej stresujący jest dla niego konflikt między wami, stąd to moczenie i to, co powiedział przez telefon. Postaw się na jego miejscu-jest dzieckiem, nie potrafi patrzeć krytycznie na dorosłych, kocha Ciebie i swoją babcię. Jest tylko dzieckiem. Tęskni za mamą, może mieć poczucie odrzucenia i żadne telefony nie pomogą, a na dodatek Ty dajesz mu do zrozumeinia, że babcia jest zła, a ona, że Ty jesteś zła. to dziecko jest rozerwane przez Wasz konflikt. Podejmij decyzję co jest najważniejsze w tym momencie i postaraj się być wreszcie ponad to jak zachowuje się Twoja matka. Ty bądź dojrzałą matką, która ma na względzie przede wszystkim dobro swojego dziecka, a nie własne przeżycia w relacji z matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dziekuje za ksiazke. Przeczytam ja. Macie jakas propozycje dla mnie co powinnam zrobic w dzien matki? Czy wyslac mamie mojej kartke, czy smsa, czy co? Bede wdzieczna za propozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, o to to moja mama najmniej sie martwi, bo ona uwaza, ze skoro juz z kims rozmawia 2 miesiace codziennie na czacie i przez telefon i widzi go przez kamerke, to juz zna go od podszewki. Tak moja mama twierdzi. A teraz news. Wczoraj dzwonilam do mlodszej siostry aby porozmawiac z synkiem. I wiecie co? Siostra mi powiedziala, ze mama nie zaplacila za przedszkole z alimentow mojego dziecka. (alimenty, ktore jego tato przysyla ida cale na przedszkole, a na bierzaco ja wysylam im pieniadze) Siostra tez powiedziala, ze mama juz nie ma pieniedzy. Siostra tez poprosila mnie o pieniadze, bo jedzie na wycieczke klasowa. Wyslalam jej po pol godziny 200 funtow przez western union. Za godzine zadzwonilam, mama+moja siostra+moj synek poszli do miasta odebrac te pieniadze, mama zabrala ich na lody (cud! bo nigdy nie zabierala), a w dodatku siostra mi powiedziala, ze Gosia mnie pozdrawia. (Gosia to ta siostra, ktora tak mnie wyzwala od nienormalnych przez telefon) Nie wiem juz co myslec. W dalszym ciagu waham sie co do dnia matki. Nie wiem czy najlepiej bedzie jak wysle kartke czy smsa, czy kupie prezent... Poradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kałamałamkala
Ja bym tej twojej starej wyjebała kompa przez okno:) Już by nie czatowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakas porada na temat dnia matki? Oj oj oj, niech bym tak zrobila jak piszesz, to zamordowalaby mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za historia :-O Twoim obowiazkiem jako córki jest otwarcie wyrazić opinię, co sądzisz o postępowaniu matki... i to pomimo tego, ze w tej chwili jak widać niewiele to da, bo i tak każdy dorosły człowiek sam podejmuje decyzje zabierz dziecko i chyba to wszystko, co mozesz zrobić poza tym nigdy nie wiadomo, moze im się uda, jeżeli nie to matka odbierze kolejną lekcję, jednak tak jak napisałam, wydaje mi się, że stanowczo i spokojnie powinnaś przedstawić swoje stanowisko, masz prawo, a co ona z tym zrobi to już nie od Cibie zależy na dzień matki złożyłabym chyba jakieś symboliczne zyczenia, chociaż tak szczerze nie czytałam wszystkiego i nie mam jednak pełnego obrazu tego co przedstawiłaś wspólczuję siostrom ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za wpis. Chyba tylko kartka i symboliczne zyczenia, tak jak mowisz. Choc waham sie jeszcze bo zawsze byly drogie prezenty ode mnie i pieniadze i tak dalej. az przesadzalam z ta miloscia do mamy. A ona? zachwycona byla tylko dzien lub dwa, a potem znowu traktowala mnie jak powietrze. szkoda, ze nie czytalas wszystkich moich wpisow, bo raczej wszystko, co sie teraz dzieje pisalam na bierzaco. Wiec bys wiedziala, jak sytuacja wyglada dokladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekaj trochę, zobaczysz jak się sprawy potoczą, matka musi sama zdecydować czy taki lub inny układ jej odpowiada... skoro na razie nie narzeka to chyba niewiele wiecej mozesz zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktyczne trudna sprawa
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupupupupupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×