pomozcie

to trwa od dluzszego czasu.nie mam sily,energii doslownie na nic.piekna pogoda,zamiast zabrac dzieciaki na spacer,gnije w domu a one razem ze mna.nie mam sily na nic! Ani zeby zrobic cos dla nich,ani dla siebie.spojrzalam dzis w lustro.wygladam jak stara baba.plakac mi sie chce!robie tylko to co musze,a i to z ogromnym wysilkiem.jak sobie pomoc? Nie mam sily zyc!wszystko mnie boli! Moze jakies tabletki,ziola,witaminy? Poradzcie cos prosze!

wez troche witamin, gimnastyka

skonsultować to z psychologiem powinno pomóc

ale jakich witamin? Zmeczenie wiosenne? Zawsze myslalam ze na wiosne czlowiek dostaje energii,budzi sie.

psycholg to przesada, pewnie jestes zmeczona i znuzona dziecmi i zimą. Jakis urlop bez dzieci, o ile sie da, nawet dzien- dwa.

rób to co cie cieszy to co kochasz robic i skonsultuj sie z lekazem moze on cos zaradzi

jeśli to trwa od dłuższego czasu to raczej nie jest to problem braku ruchu i witamin

no ale ja nie mam sil robic nawet tego co lubie.naprawde.urlop nie wchodzi w gre. Myslalam o lekarzu.ale myslalam tez ze moze uda mi sie pomoc samej sobie.