Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obca_owca

do łóżka z żonatym

Polecane posty

Gość ula 234
a ja z doświadczenia powiem,że nie zawsze" luz "jest na miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z doswiadczenia powiem
jestescie nudziarami,a autorka i tak przespi sie z nim:D.Samo zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie można wykluczyć
bliskiego spotkania z rogatą żoną, a takie żony rękę mają ciężką i możesz się pozbyć owłosienia na głowie i całkiem możliwe że i na pipce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maam to samo
do autorki->tak, :P inaczej nigdy bym sie nie wpakowala w romans z zonatym facetem bo to dla kobiet zwykle cierpienie, no ale ja nie bede miec klopotow w pracy przez niego, ona ma wiecej do stracenia. Ja studiuje, on pracuje ale nie na mojej uczelni, romans z wykladowca to juz hardkor na razie jestesmy na etapie flirtu, uwielbiam z nim flirtowac ale wiem ze jesli on zechce wiecej to ja sie nie zawacham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maam to samo
edit: literówka: mialo byc ze on ma wiecej do stracenia oczywiscie, nie ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maam to samo
Rany zmeczona jestem juz :) ZAWAHAM a nie zawacham.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rob tego
Taka sama roznica jak pomiedzy ogladaniem ciastka na wystawie a spalaszowaniem go.. Niektorzy mysle ze same ogladanie jest tez be, ale ja mysle ze dopiero dobranie sie do niego jest be.. Ogladanie cacy:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maam to samo
Rany, ale jestem zmeczona HARDCOR a nie hardkor.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maam to samo
Rany, ale ze mnie idiotka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikikikiki
Po 1 ten gosciu to ładny popierdoleniec ma zone a na boki łazi co za fiut zycze mu zeby mu niestanoł ani z Toba ani z zadna inna no chybha ze z zonka Sama jestem zona i mama mam mega poczucie chumoru i czasem sobie zartuje z kolegami z pracy....ale umiem odroznic co mozna a co nie... Postaw sie dziewczyno na miejscu zony........bo kiedys zapewne z nia bedziesz chcialabys zeby jakas suka wskoczyla twojemu mezusiowy do łóżka?? niewydaje mi sie... Nie mowiac juz o biednym dziecku ktore najprawdopodobniej straci ojca Ale z 2 strony nie Ty to inna Taki typ faceta......Jak go swedzi to niech sie podrapie albo do zony spiepsza!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaci sa lepsi
od kawalerów :D przynajmniej wiedzą o co chodzi w te klocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie i jeszcze raz nie ! niech kazdy zna swoje miejsce! nie zlapalas na czas chlopa w swe sidla to go sobie odpusc i szukaj tylko wolnych. Takich tez chodzi mnostwo po swiecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wydaje mi się żebyśmy były nudziarami tylko dlatego że mamy jakieś zasady moralne!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego winicie wolna kobietę że zadała się z zonatym Przecież ona jest wolna i ma prawo do romansu z kązdym ktory na to pozwoli Uważam że całkowita wina jest po stronie zonatego faceta bo on jest temu winny że mając zone leci na bok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smyrkaa
co będziesz miała z numerku?? zwykłe pożądanie... a przez to zrujnujesz życie jego rodzinie... a po drugie wiedz że ten kto pakuje się w taki związek zawsze byłabyś tą drugą.... nigdy pierwszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfiotek
jakiś tam facet - o dziwo zgadzam się z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babki
a ja powiem tak.mialam podoba sytuacje tylko ze to ja mzm meza i dziecko a on nie. na poczatku zawsze byl flirt i po dluzszym czasie doszlo do seksu bo oboje tego chcielismy taki to byl sex bezzobowiazan. i przez ten sex wszystko sie miedzy nami popsulo. niby bylo dobrze w lozku ale to nie chodzilo o to. sex popsul ta znajomosc i wogole zmienil relacje miedzy nami. i potem mialam zal do siebie ze uleglam pokusie i przez to wiele sie zmienilo miedzy nami i nigdy nie bedzie tak jak dawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babki
A DOBRZE CI SIE BEDZIE PRACOWALO JESLI SIE POPSUJA RELACJE MIEDZY WAMI? I BADZ PEWNA ZE NA JEDNYM NUMERKU SIE NIE SKONCZY BO FACECI TAK MAJA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×