Nocne napady głodu...Wy też tak macie?

Dieta idzie świetnie , ćwiczenia też ale jak zwykle mam nocne napady głodu.Caly dzien zdrowo sie odzywiam , jem 1400-1500 kcal ,ale ćwicze po 1,5h 3 razy w tygodniu i przez te napady zamiast schudnąć jeszcze przytyłam;(

rzuj gumę, umyj zęby, napij się wody, idź wcześniej spac.głód trzeba albo oszukac albo przespac.

witam w klubie. identycznie mam. i imię takie same. mam nadzieje ze to sie jak7os leczy czy cos. ja tez przytylam 7od zarcia w nocy :o

ja mam przez p7ozne ch7odzenia spac :o nie zwracajcie uwagi na 7, klawiatura mi sie psuje i przy kazdym 7o siedem mi sie pokazuje :D w7oda mi nie p7omaga, a zasnac przed 23 nie potrafie :o

To nic nie pomaga, kupuje sobie nawet jogurty naturalne , maślanki , kefiry na noc ,zeby sie zapchać ale to nic nie daje.Jestem w stanie obudzic sie o 3 w nocy i jeść:( Jestem załamana;(

a co jesz? moze czegos ci brakuje

rzucie gumy tylko wzmaga glod! musisz wprowadzic sobie stale pory posilkow na poczatku to bedzie meczarnia ale efekty zobaczysz! ja jem 2-3 razy dziennie o stalych porach (glownie zostalam zmuszona do tego przez prace) i teraz czuje glod dokladnie o tych samych porach wszystko da sie wycwiczyc

swieta prawda!!! stale pory to podstawa!!!

Dziękuje bardzo za rady , spróbuje sie pilnować z porami posiłków.Mam nadzieje ,że to coś pomoże bo bardzo dużo pracy wkladam w odchudzanie a to wszystko niweczy:(