przegięcie z ceną

w niedzielę byłam pod stadionem dziesięciolecia, zainteresowały mnie buty,które kosztowały 20 zł. Może nie tyle buty,co cena ;) Po bliższym "badaniu" okazało się,że to straszna tandeta. Jakoś mnie to nie zdziwiło ;) Natomiast zdziwiła mnie cena tych butów na allegro - 65 zł. Rozumiem,że ludzie chcą zarabiać,ale chyba powinny być jakieś granice przyzwoitości... Co o tym sądzicie? opisane buty : http://www.allegro.pl/item351357416_wakacyjna_koturenka_3_kolory_r_38.html

zapomniałam dodać,że do ceny trzeba dodać koszt przesyłki 9zł 65+9= 74 zł o 54 zł więcej niż na stadionie :/

na tym polega handel: taniej kupic drozej sprzedac. Nie kazdy mam dostep do stadionu i być może podróz w obie strony wyniosłaby go wiecrj niz te 54 zeta róznicy.

rozumiem,że ludzie chcą zarabiać,ale taki narzut to przegięcie i tyle.

nawet 20zl to przegiecie :D

na allegro trzeba uważać, nie zawsze tamtejsze oferty sa takie korzystne. Czesto to rzeczy słabe jakościowo.

Ja kupiłam kiedyś w Kielcach na bazarach blużkę za 20zł,a potem widziałam identyczną tyle że w sklepie za 52zł... Oczywiscie bluzka zwykła, nie żadna firmowa w obu przypadkach.

Obecnie jestem w Irlandii, jest tu sieć tanich sklepów Peneeys, bluzki od 3-do 5 euro. Szok przeżyłam kiedy tą samą bluzkę którą ja kupiłam za 4 euro, jakaś dziewczyna wystawiła na allegro za 25 zł , reklamując jako markową irlandzką odzież, jakże markowej firmy atmosphere

ja kiedyś widziałam jak ktoś wystawił byty za 40 zł z kupił je w slepie ''wszystko po 5 zł''...sama je w tym sklepie widziałam

a tu link do kolejnej, jakże markowej odzieży : http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=367413474#photo nie ma jak kupić coś za 5 euro i wciskać nieświadomym za 35zł

no kurcze, 4 euro a 25zlotych, no to 9zl zysku, dajcie spokoj, a ile transport z anglii kosztuje? to jest tak maly zysk, ze mi by sie nawet nie chcialo tego importowac :-O

mona1234565, ma rację.. http://allegro.pl/item365406574_bucikowo_balerinki_dody_czerwone_i_czarne_36.html te buty są w sklepie z końcówkami (W-wa) po 39 zł :/ w sumie trudno się zorientować w jakości po samym foto, kiedy jest ono wyszlifowane w photoshopie :/

Wiecie co, ja rozumiem że handel polega na tym żeby tanio kupić i drogo sprzedac ale niektórzy to naprawdę przesadzają! Narzut na coś 100% lub ponad to już jest zdecydowana przesada i pazerność :o

http://www.allegro.pl/item372134303_soraya_professional_balsam_wyszcz_i_antycel_.html A to? Tu balsam kosztuje 13zl + 8 zl. wysylka to 21 zl. a ja za ten sam balsam place w zwyklym supermarkecie 9-10 zl. na butach jeszcze mozna oszukac bo skad kupujacy moze wiedziec ze te buty na stadionie kosztuja 20zl. a on kupuje ponad pol stowy drozej...a takie zarabianie na zwyklym balsamie...? i ludzie kupuja...dyche drozej bo im sie do sklepu nie chce isc czy co?

Irlandzki Peneeys to angielski Primark a na allegro ubrania podpisane są Atmosphere(tak jest na metce)tak samo George(to sprzedaje Asda- takie angielskie Tesco). Tutaj kosztuje to grosze, w Polsce idzie czasem za sporą kase. Uważajcie kupując na allegro bo ubranka mają jakość adekwatną do ceny(brytyjskiej).

czy to takie szokujace ze ktos zamiast jechac do Wielkiej Brytanii po pare butów woli je kupić na Allegro za 20zł wiecej?

chyba głupich ciężko znaleźc http://www.allegro.pl/item369961632_wakacyjna_koturenka_3_kolory_r_38.html :P cena spadła,jeszcze trochę a dobije do tej stadionowej,bo nie widac by ludzie się zabijali z powodu tych "ślicznych" bucików ;)

@Lyliaaa44: który sklep masz na myśli?

dziewczyny a czy Wy myslicie ze zwykły sklep czy facet na bazarze to nie marży na sprzedazy? jak ktoś wczesniej zauwazyl na tym polega handeh: taniej kupić drożej sprzedac. Sama 2 lata temu pracowałam w jednej z sieciowych firm, zwtkle T-shirty które szły plus minus 40 zł sprowadzalismy za około 2-3 złote, nawet na wyprzedazach sklep nieźle zarabiał

i to jest właśnie handel!!!!

Oczywiście że tak, tyle że jeśli ktoś sprzedaje takie same bluzki w tym że jedna osoba za 20zl a druga za 52zl to jest przegięcie. Bo oczywiste jest że ta osoba która sprzedaje za te 20zl też coś zarabia, w końcu po to sprzedaje te bluzki, a ta osoba która sprzedaje to samo za 52zl jest po prostu pazerna i nie zna umiaru :o

A nie przyszło ci do głowy, durne dziewczę, że osoba sprzedająca te buty za 20 zł mogła mieć je z kradzieży? No rusz tym pustym mózgiem i zastanów się, jakie buty mogą naprawdę kosztować 20 zł????

sdfff - proponuje najpierw nauczyć się czytać a dopiero potem komentować....

Poza tym, to są prawa rynku, niemądra pannico. Jeśli ktos kupuje coś po wyższej cenie to znaczy, że rynek ją przyjmuje. Cena nie musi mieć nic współnego z kosztami wytworzenia ani zyskiem. Cenę reguluje rynek.

Spadaj, to było nie do ciebie, tylko do autorki. Poza tym tak samo obie znacie się na ekonomii jak pani Jadzia z mięsnego.

ja jestem zdania, że sprzedawanie odzieży markowej APART.. z katalogu bonprix.. to lekkie przegięcie

7980143241, co do uwagi 'anonimowego' użytkownika.. ja z alle, to chyba sie już 'zwijam' . jak zdążyłam się zorientować to mamy bardzo bogate społeczeństwo.. babcia zawsze mawiała, że biednego na tandetę nie stać. a tu masz ludzie na potęgę kupują właśnie stadionowe i chińskie produkcje.. zamiast patrzeć na jakość i polską solidność..

ten balsam z firmy Soraya kupiłam wczoraj w Kauflandzie za 9, 70!

ale jak się siedzi na Kafeterii to ma się tylko pojęcie o penisach

@Lyliaaa44: pytałam o dane tego sklepu (nazwa/adres), bo google nie pomagają.