Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wertka

Vegeta, Warzywko, Kucharek i inne takie.

Polecane posty

Gość lubczyk dobry jest
dodać lubczyku świeżego i mniam, cebulę opalić na ogniu i na chwilkę wrzucić dla koloru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA POWIEM TAK ŻE NIE DO
maggi w ogóle nie używam, mam tyle lubczyku w ogródku, że nie mam co z nim robić :) lubczyk daje piękny aromat i smak, niepotrzebna jest maggi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziola św jakuba
mimo tego ze wzsystko jest juz ostro nafaszerowane sami mozemy temu zapobiegac ja na przyklad do gotowania wogole nie uzywam vegety, tego znalazlam kucharka i tym podobne zamiast tego uzywam ziola św jakuba podaje link gdzie mozna nabyc http://allegro.pl/habibi-mieszanka-przypraw-ziola-sw-jakuba-1kg-i2406014888.html ja zamawiam duze opakowanie dziele sie z rodzina i sasiadkami jak nam sie konczy zamawainy kolejne to naturalny susz z sola nigdy zupy nie gotuje na kostce rosolowej zawsze sama robie swoj wywar i oczywiscie wszystkie mieszanki przypraw zastepuje ziolami do kazdej potrawy dodaje megaduzo ziól na poczatku troszke inaczej smakowalo nawet czasami nie zbyt natomiast cala rodzina przetrzymala ten okres i nie wyobrazam sobie gotowac z vegeta czy jakims innym specyfikiem noi oczywiscie sol to kolejne ograniczenie nie mozna jej wyeliminowac ale jak najbardziej ograniczyc mi sie udalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie zawsze słono się jadło... ja sobie zdaję sprawę z tego, że to potwornie niezdrowe, ale nie wyobrażam sobie zupy bez maggi. nawet kanapkę lubię zjeść z samym masłem, ziołami i solą morską...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pycha glutaminian
tez dodaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermione
a ja polecam raz na jakiś czas ugotować naturalny, skoncentrowany bulion czy wywar, a potem rozlać do foremek do lodu i zamrozić. wyjdą naturalne "kostki rosołowe". od czasu do czasu robię takie kostki warzywne i dodaję, żeby wzmocnić smak albo jak nie mam czasu na gotowanie wywaru od zera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robię podobnie jak pani powyże
j:) Gotuję na (własnym,ekologicznym drobiu)z dodatkiem dużej ilości warzyw(marchew,por,cebula,pietruszka seler)rosołek,dosmaczam lubczykiem(mała gałązka)liście laurowe,ziele angielskie.Ugotowany wywar miksuję blenderem,studzę i rozlewam do pojemników.Zamrażam i w razie potrzeby mam swoją "kostkę rosołową" - czyli bazę do zup i sosów.Oprócz tego trę na tarce o grubych oczkach warzywa tj marchew,piertucha,seler a następnie je suszę,gdy są już gotowe mielę je na proszek w młynku do kawy,nimi to właśnie zagęszczam zupy i sosy(zamiast mąką)smak jest nieporównywalny do tych zagęszczanych mąką.Oprócz tego zmałpowałam sposób z topiku na mielenie na proszek suszonych grzybów leśnych i przyprawianie nimi sosów.Coś pysznego wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzionek
W dzisiejszych czasach jesteśmy przyzwyczajeni do tak mocnych smaków, że wielu z nas nie wystarcza sól i pieprz. Wspomagamy się więc tymi kostkami itd... Sama ich też używam, ale w trakcie gotowania próbuję danie i sprawdzam, czy aby na pewno jest potrzebna ta kostka czy bulionetka. Czasem wystarczy połóweczka:) Pisze bloga http://jedzipijnazdrowie.blogspot.com/ i staram się uzdrawiać wiele potraw. Uważam jednak, że w małych ilościach gotowe przyprawy nie zrobią nam krzywdy, a jeśli wierzyć etykietom to powstaje coraz więcej przypraw nowej generacji bez glutaminianu sodu. Na przykład taka VEGETA NATUR. Czasem efekt glutaminianu sodu udaje się uzyskać przez odpowiednie doprawienie dania solą i cukrem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzionek
właśnie doczytałam ten pomysł z suszeniem włoszczyzny i mieleniem w młynku. NO REWELACJA:) DZIĘKI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoque!
to, ze bez glutamianu nie znaczy, ze zdrowe. wszystkie sztuczne przyprawy, tak jak wszystkie sztucznie przetworzone pokarmy, nie sa zdrowe. nie zatrujemy sie, ale chodzi o to, by byc swiadomym. zamiast sztucznych, niekorzystnych dla ogranizmu przypraw, lepiej dodawac kompozycje ziolowe i z przypraw naturalnych. bo te nie tylko maja dobry smak, ale z wspomagaja procesy trawienne, wzmacniaja organizm, posiadaja wlasciwosci odkazajace .... wyrazistego smaku dodaje potrawom cebula lub czosnek, pieprz lub papryka, troszke kwasu - np. cytryna, ocet winny, wino, cos slodkiego - warzywa, owoce, byle nie zwykly bialy cukier. bo po co jesc, a co gorsze placic, za cokolwiek, czego organimz nie tylko nie potrzebuje, ale jeszcze odbieramy sobie mozliwosc zjedzenia czegos pysznego i zdrowego. oczywiscie - kazdy je co lubi, ja tylko proponuje, zeby miec swiadomosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ogole nie kupuję tego typu
przypraw, tylko czyste ziola. Z tym,ze ziola najlepiej , jak sa swieze. Jesli pieprz - to swiezo mielony - zupelnie inna jakosc. Soli prawie nie uzywam. najczesciej uzywane - pieprz, prowansalskie, slodka i ostra paprykę, swieża bazylię, pietruszke, koperek, cebule czosnek, cytrynę, listek laurowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supermoini
Na przykład taka VEGETA NATUR zawiera jak najbardziej gluta, tylko "sprytnie" ukrytego pod nazwą "ekstrakt z drożdży"! A jak nie będziemy tego świństwa sypać, nawet jako "połóweczki", to nie będziemy od niego uzależnieni. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoque!
no wiec wlasnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powyzsze byloby fajne, ale cukier? dziekuje bardzo :D nie lepszy od glutamianu sodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak Vegeta to ta z Węgier , tam jest faktycznie sól zioła i suszone warzywa, kucharki i warzywka to sztuczne syfy , lepiej nakupić sobie suszonych warzyw , ziół dodać czosnek granulowany i dodać trochę soli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale suszone warzywka zawierają dwutlenek siarki tylko sie zastanawiam czy to nie od np czosnku lub innych warzyw, to chyba nie jest niebezpieczne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takapracamnie przytłacza
U mnie w kuchni nie spotka się żadnej z wymienionych przypraw typu vegeta, kostek też nie. Za to mam sporą ilość suszonych ziół, zawsze dostępny w zamrażalniku lubczyk i nać selera, tradycyjny młynek do przypraw w którym przygotowuję sobie własne mieszanki. Może jestem jakaś dziwna ale mi ts chemia nie smakuje po prostu, jarzynkę czy kostki rosołowe, wyczuję na kilometr. Dominują cały smak potrawy czyli w moim mniemaniu go psują i dziwniw mnie od tego język mrowi :P Moja rodzina też nie używa tych specyfików, chociaż mrowienia języka doświadczam tylko ja - reszta po prostu uważa że dania gotowane bez dodatków smakują lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIGDY nie kupiłam Vegety, nie używam, unikam. Niestety, był okres, że używałam kostek rosołowych - teraz raz na ruski rok dodam do zupy "kostkę" eko z Rosmanna (zero glutaminianu, tylko warzywa). Doprawiam dużą ilością ziół, "kostki" robię sama - gotuję superskoncentorwany bulion warzywny w wolnowarze i ostudzony zamrażam, poporcjowany w małych woreczkach. Wystarczy dorzucić do garnka z zupą czy gulaszem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIGDY! nie truję siebie i swojej rodziny, to przecież najgorsza chemia z możliwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio w sklepie natknęłam się na takiego kucharka bez glutaminianu sodu. Czytając skład nawet nie pomyślałam że "ekstrakt drożdżowy" to sprytnie ukryty glutaminian sodu. I kupiłam go. w domu otworzyłam i powąchałam- zawartość praktycznie niczym się nie różniła od standardowej przyprawy z glutaminianem i nawet smak był ten sam bo glutaminian jest charakterystyczny. Zastanawia mnie tylko czy producent może tak oszukiwać klientów i pisać na opakowaniu że jest to produkt naturalny i bez konserwantów i glutaminianu? Przecież to oszustwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilofka
ja też jak już kupuję takie dodatki to zawsze sprawdzam ich skład, mój ulubiony t bulion z Krakusa, bo nie zawiera glutaminanu sodu ani konserwantów, więc na spokojni ego kupuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×