POGADAMY?

W jakim nastroju dzisiaj wstałyście? u mnie pogoda śliczna:) ale nie mam nawet z kim połazić..... :/więc humor średni... nie znam raczej nikogo w tym Mieście ale to już dłuższa Historia.. ehh nie na teraz...

U mnie też dziś slicznie :) I oczywiście też nie mam z kim połazić. Faceta brak ;| Koleżanki albo w parcy albo jeszcze na zajęciach. A wieczorkiem? Wieczorkiem serial i spac bo jestem zmęczona. yh zycie studenta.

jaki dÓł... mi brakuje ludzi ale cięzko jest sie z kims zaprzyjaznic ostatnio :/ wszyscy zabiegani

umnie upal 38 .ja wstalam lewa noga (jak zawsze) ale juz doszlam do siebie ....... facet przynudzac zaczyna .......... po pracy dom... film.... troche pocwicze ..prysznic i lozko ot zycie nudne

moj chlopak przyjezdza raz na tydzień takze....... musze wyczekiwać weekendów przekichane...... - niekiedy co dwa buu:(

ee nie jestem typem samotnika, szkoda :P Chyba przejde się na soleare i pochodze po sklepach :P Albo wkoncu posprzatam mieszkanie :) Porozmawiam z byłym, Kurde jest tak źle że cyba musi być już tylko lepiej :P Aj plany :)

Ha, za to ja sie rozstałam z facetem. a miał być ślub za 2 lata ;/ ajj

Pieniadze szczescia nie daja ale tak cholernie sie przydaja... ojj tez bym skoczyla na solarium mmmmmmmm

:O niezle........ spytalabym dlaczego ale pewnie nie chcesz do tego wracać

taa solara mm :P Ostatnio zrobiłam sobie nowy kolczyk :) tym razem w nosie ha to taka na poprawe humoru po rozstaniu, :P

ja nie nosze nawet w uszach nie lubie, chyba ze od okazji do okazji ale nie lubie jak mi cos dynda kolo twarzy:D

No, powiem tylko tyle, ze potrafiliśmy kócic się nawet 3 razy dziennie. o reszcie wspominac nie bede :)

z michalem tez sie ciagle tniemy o pierdoly........ jest zlosc potezna ale potem smiech i przytulanki Hehy. tez chwilami mam dosc ale to chyba glownie moja wina:P jestem impulsywna

ja uwielbiam :D Mam w jednym uchu kolczyk, w drugim 3, w nosie 1 i w brwi 1:P jak punk ojej :P ale ubieram się normalnie, chyba :P

noo nie ma co sie sprzeczac, chociaz po sprzeczkach wprost uwieeeelbiałam jak sie godziliśmy :P

Co za dzien czekam na kase od szefa a tu ksiegowa dzwoni ze ma problemy z przelaniem ze nie ma takiego konta HORROR

odwazna babka z Ciebie:D ja sie boje:P choc moze jakies male szalenstwo poprawiloby mi humor, w ogole z innej beczki fryzjerow tez sie zawsze obawiam...bo wychodze wsciekla i niezadowolona, mowic im 5 cm obcinaja 15;/ dlatego czesto zapisuje sie i nie przychodze a potem znow niedobrze mi jak patrze w lusterkooo:P

zapie**** szefowi i sekretarce1 a co! heh atak naprawde to nie przejmuj sie ! NAPEWNO WSZYTKO SIE WYJASNI! :):):)

Lil ehhh............. zlosliwosc rzeczy... wspolczuje

oo fryzjerzy.. gdybym mogła chodziłabym codziennie. Uwielbiam jak mi ścinają kudły te moje :P Ale nie maluje. RAZ W ZYCIU MALOWAŁAM. jakos polubiłam te moje brązowe badyle :P

mhm ja tez musze znalezc jakiegos swojego ktoremu sie bede oddawac:) ale ciezko yest

No i po pogawedce, hihi przyjaciółka przyszła idziemy popatrzec buty na jej slub ;] Trzymajcie się , papa ;**

Bajjj