Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomocy bo tone

Moj facet ma male potrzeby seksualne

Polecane posty

eyes już się dawno dałem :P:P:P martyna fakt w liceum trudno bo już w gimnazjach są bardziej doświadczone niż 1/4 obecnych 30-40 latek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale druga strona tematu by była taka, gdyby on był takim mężczyzną. Jednak jak pisze, nie jest. I w tej sferze, to przy nim kobieta nie daje rady:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gnom tak myślę,że niekoniecznie to dotyczy Ciebie że gdy facet z jakimś bagażem doświadczeń i określonymi upodobaniami trafi na dość wrażliwą i jeszcze niewyrobioną partnerkę, to może się to dla niego nieciekawie skończyć zanim ona nabierze chęci na to i owo, on może już się wykończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eyes to ewidentnie dotyczy mnie :P z tym ze może nie wykończyć a cała chęć sobie gdzieś znika zawsze jest jakaś alternatywa :P nie koniecznie jest to zdrada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już prędzej ja mogłabym się powołować na swoje życie seksualne, bo to raczej mój niebawem ślubny ma mniejsze potrzeby i fantazje. Ale ja z tym sobie świetnie daję radę i u nas to nie problem, bo wiedzieliśmy o tym, prawie od samego początku:). I każde akceptuje potrzeby drugiego. Nie wynika to z mojego zachowania, tylko z naszych temperamentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I odwrotnie. Dzisiaj kobiety nawet przodują w zdobywaniu doświadczenia. :) Niejednego wrażliwego mężczyznę może to przytłoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gnom "zawsze jest jakaś alternatywa nie koniecznie jest to zdrada " jak wierzę, nie chodzi o Rączkę ;) śluby czystości? uważaj, bo jak się niektóre kobity o tym dowiedzą, spokoju nie dadzą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej nie śluby czystości :P ale też nie zdrada może inaczej ja mam czas ja poczekam co będzie dalej a potem się zobaczy :P mnie się nigdzie nie śpieszy :P:P:P a takie co by chciały złamać śluby czystości to nie u mnie bo myśli to ja mam brudne :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja mam czas ja poczekam co będzie dalej" Twoja kobieta powinna to docenić, bo może nie wie, ile dla niej poświęcasz... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martynka wydaje mi się, że trochę przesadzasz z tym "przytłaczaniem" facetów :) Rozumiem, co chcesz powiedziec, ale ty popadasz w jakieś skrajności. Aktywnośc u kobiety to jest naprawde w zdecydowanej wiekszosci zaletą, a nie wadą. Oczywiscie teoretyzując możemy wymyślać setki przykładów na to, ze jest odwrotnie, ale w teorii można wszytko, tylko na ile jest ona adekwatna do rzeczywistości? WPrawda jest taka, że większośc facetów lepiej poradzi sobie ze zbyt aktywną, niż z "totalną kłodą"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tescotti
Martyna kogo ty chcesz zagrać na tym forum? Jak można realizowac schemat "kobieta zabiega o doświadczenie"? - czy to bioolgicznie wykonalne?. Nie che mi się wierzyć by kobieta oczarowywała jednego faceta tygodniowo - tzn by każdego tygodnia czy miesiąca, trafiała na kogoś kto ją na 100% oczarowywuje seksualnie i z kim chce się przespać by zrealizować popęd. Jeżeli ktoś nam się podoba szalenie, to chcemy taką osobe zatrzymac tylko dla siebie, jakby "na zawsze" - ale takie fascynacje są rzadkością. Tyczą się tylko najatrakcyjniejszych ludzi. Ta twoja gonitwa za doświadzceniem moze być chyba spostaciowana do wypinania "wejścia pochwowego" pod dyską i oczekiwania aż partner skończy. :). I to dla zasady "łąpania doświadczenia" a nie dla realizownai szcerych popędów. DZiwna jestes i jakaś zakompleksiona. raz suię chwalisz doswiadczeniem raz tym że niedługo bierzesz ślub. Odnosze wrażenie że chcesz się popisać na forum, zaimponowac komuś itd- tylko nie bardzo ci wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eyes no nie wiem dla mnie to norma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gnomisko, taki fajny chłop z Ciebie i coś czuję, że się do końca "zrealizować" nie możesz ;) ach te baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
norma? gdzie Ty poznawałeś swoje kobiety? jeśli ona jest warta tego zachodu, to mogę tylko życzyć powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już wiem, skąd ta królica buszujaca ostatnio między Twoimi nogami :D wszystko się wyjaśniło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudka królica to inna bajka :P czy ja wiem czy warta raczej nie ale poczekam zobaczę jak stwierdzę że kompletna klapa to skończę :P a co do realizacji to w innych dziedzinach mam nadrealizację :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale poczekam zobaczę jak stwierdzę że kompletna klapa to skończę" nie poddajesz się łatwo:) niech ta Twoja przejrzy na oczy, bo dziś coraz mniej takich facetów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurcze, a tak pięknie mi się ta królica powiązała z tematem ;) :D no trudno, może następnym razem wceluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudka ty mi tej krolicy nie darujesz a miałaś się zaopiekować :P:P:P eyes czy mało to nie wiem ale fakt łatwo się nie poddaję zresztą ja lubię kombinować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
długo jest pojęciem wzglednym ale coś kole 2 lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcę zagrać siebie. Ja się nie chwalę, bo i nie ma czym. Piszę i o porażkach i zaletach. A nie biorę niedługo ślubu, więc tym bardziej cieszyć się mogę. Jedynie nie za bardzo lubię termin chłopak, narzeczony też mi nie pasuje, czasem piszę luby. Jak mam pisać, mój parnter seksualny? Kwestię swojego doświadczenia pominę. Kto uważnie śledzi moje posty, ten wie do czego się ono ogranicza. Zresztą nie wspomniałam tu o nim ani słowem. A odniesienie do swojego życia seksualnego, na pewno nie było próbą pochwalenia się, a wątkiem do tematu, bo akurat jestem w podobnej sytuacji, jeżeli spojrzeć na to od strony autorki tematu. Podobnej, ale nie takiej samej. Jakie życie prowadzę i jaki mam apetyt na miłość nijak może się mieć do mojego doświadczenia. Co do reszty to wierz lub nie. Ja piszę o tym, co akturalnie widzę i obserwuję. To nie są moje badania, nie są moje tezy. A poruszyłam kwestie psychologiczne i socjologiczne, nie biologiczne. Nie mnie to oceniać. Biologicznie podobno kobiety są skłonne do posiadania wielu partnerów. Nie muszą być wcale w 100% oczarowane. Zależy im aby dziecko miało jak najlepsze geny i kopulowanie z dużą ilością atrakcyjnych partnerów im to umożliwa. Dzięki takiej, a nie innej budowie zawsze mogą uprawiać seks. A głebsza fascynacja to już raczej coś więcej niż biologia. I nie jest to "moja gonitwa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gnomisko, nie przejęłam królicy, bo miałeś w tym czasie zrobić kawę, ale jedną ;) I tu się właśnie pojawił problem, bo ja liczyłam, że skoczysz po dwie kawy ;) Cóż za niefart z tą królicą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudka no właśnie a ja taki niedomyślny jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego właśnie za karę Ci ją zostawiłam :P taka złośliwa bestia ze mnie, a co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i widzisz co ty mi zrobiłaś :P teraz to mi się króliki po nocach śnią a nie kawka:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwa lata, kawał życia bez seksu w prawdziwym tego słowa znaczeniu, fakt;) zupełnie nie wiem, jak Ty żyjesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eyes jakoś żyję ale co to za życie:P:P:P nie jest aż tak źle zawsze może być gorzej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×