on sie żeni....

rozstałam sie z moim facetem rok temu...wlasciwie to on odszedł. on sie zaręczył ze swoją dziewczyą, którą poznał kilka mies po naszym rozstaniu. Dziś sie dowiedziałam o tym, czy jestem zazdrosna?? Nie, zbyt wiele ran było, nawet nie było szans aby to ratować, Tylko zabolało mnie, ze zrobił coś czego ja nie potrafiłam :( Byłam z kimś ale nam nie wyszło, przykro mi jest, ze mu sie ułożyło a mi nie , ze nie potrafię :( Ale życzę mu jak najlepiej. Po prostu dziwnie sie czuję i troszkę mnie to zdołowało, głupia i dziwna jestem :(

e do wyboru, a on już nie :)

Znam to....moj ex tez sie ozenil kilka miesiecy temu....I tez nie jestem zazdrosna bo to ja zerwalam i nie chcialam miec z nim nic wspolnego.....To byl moj pierwszy chlopak i bylam z nim najdluzej wiec mam jakis tam sentyment....I tez troche zabolalo jak sie dowiedzialam.A teraz? Teraz ciesze sie ze mam jeszcze zycie przed soba a nie jestem "uwiazana"

pole to jest, ale nic nie mogę upatrzyć do wyrwania ;) dzieki - rozchmurzył mnie ten tekst trochę :)

ja chyba już chciałabym byc chociaż trochę uwiazana, nie chodzi o małżeństwo, tylko o to, ze chciałabym spotkac kogoś przy kim bede sie czula swobodnie, dobrze i bezpiecznie, z wzajemnościa oczywiści...

spotkasz....na pewno.Nie martw sie zycie przed toba