Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słoneczko23

DIETA! 10-14KG W 4TYG! PROBUJECIE ZE MNA?

Polecane posty

Witam Was dziewczyny! przepraszam nie bylo mnie wczoraj w domku! ja sie chyba poddaje...moja motywacja poszla chyba na dno...przed wczoraj pita kebaba zjadlam +2 galki lodu+2ciasta przed wczoraj podobnie...i to w poznych godzinach...19-20 kurczak smazony... Nie wiem co sie ze mna dzieje...moj facet za bardzo mnie rozpieszcza-i nie pomaga mi w odchudzanku.. Powiem Wam,ze waga spadla o 30dag...waze 103.8 Nie-NIE PODDAJE SIE! ZERO SLODKOSCI!FASTFOODOW! I ZNOWU CWICZONKA! Mam chwilke slabosci-moze dlatego,ze miesiaczka mi sie zbliza-lada moment powinnam dostac.. o jejku jejku...widzicie dziewczyny...Wy sie staracie...a ja nawet tygodnia nie moge wytrzymac! Ale zeby chociaz spadlo ponizej setki-bedzie dobrze! Nie dlugo wyjezdzam do Polski na 2 tygodnie z mezem i dzieckiem...do rodziny i do mojego kochanego Dziwnowa nad morze... Jak bym zeszla jeszcze 4 kg...to razem by juz bylo 10 jak schudne:) Zdziwienie bedzie:) Jak dam rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o żal
z tego co czytał mna początku to ta diete przepisałą lekarka jakiejś kobiecie więc nie wam..ona zostałą stworzona dla niej nie każdemy musi pomóc..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sloneczko nie lam sie ja bym tak chciala ponizej 90 zejsc do tego brakuje mi jeszcze 1.5 kg no niewiem niewiem zobaczymy dzis wieczur ale jestem z siebie dumna bo i tak 7.5 juz za mna:) i tez zbliza mi sie @ ale mnnie narazie do jedzenia nie ciagnie. a co do fastfudow to ograniczylam no moze raz zjadlam kawalek pizzy a wczoraj znowu dlugi spacer ponad godzinka:) nienormalna a ty ? jak u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko kochana nie poddawaj sie, ja tez mialam 2 gorsze dni, mam miesiaczke ;o dzisiaj wracam do diety i tyle, nawet za bardzo jesc sie nie chce po tych \'wyskokach\' trzymajcie sie dziewczyny, najwazniejsze to sie nie poddac, jak bedziemy konsekwentne, to waga spadnie predzej czy pozniej, a lepiej schudnac wolniej niz wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgubna masz juz za soba 7,5 kg wow!! gratuluje super!! a ja wracam do diety dzis byla kawusia, pomidor i serek ziarnisty, mam zamiar troche potanczyc:D wczoraj wypilam senes i pozbylam sie mojego problemu;) co mnie nastawilo bardzo pozytywnie, slowem wszytsko wraca do normy pozdrawiam, piszcie co u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nienormalna te 7.5 kg to efekt prawie 2 miesiecznej pracy i wcale nie bylo tak latwo najpierw polecialo mi 3 kg a potem wrocilo 2 i tak waga skakala w gore i dol ale teraz jest narazie w normie i zauwazylam ze waga spada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tę diete zleciła
lekarka to ja mam 4 jaja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki u mnie po wazeniu :) i w dol:) było99 jest91 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgubna! Super! ja jak bede wazyla tyle co masz teraz to sie bede cieszyla,ze hoho!:) od jutra smialo znowu zaczynam:) O jejku jejku... dobranoc dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tak cicho;) jakos mam dzis apetyt, ale staram sie nie przesadzic:) na sniadanie zjadlam kajzerke z kielbaska, potem serek ziarnisty i jablko, na obiad: pulpet z kasza i mizeria i znow wcinam jablko :classic_cool: na kolacje zjem pewnie jogurt duzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny...u mnie jak narazie na sniadanko tylko kawka- a wlasnie przed chwilka zjadlam ruskie pierozki:) na kolacyjke zjem salatke... pogoda jest u mnie niezbyt mila na szybki marsz-takze pocwicze sobie w domku:) a jak wAM IDZIE DZIEWCZYNKI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojojojojoj zjadlam 2 kanapki i duzy jogurt, do tego malo sie dzis ruszalam, chyba za bardzo sobie odpuscilam, ale dzis taki nudny dzien chodze z kata w kat i chyba z nudow podjadam, poskacze troche na skakance :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! u mnie nie najlepiej...ja na sniadanko kawka,teraz wycisniety sok z pomaranczy i salatka!ale zjadlam 2 ciastka...musze sie wszystkiego pozbyc-co mam slodkie...! zaraz cwiczonka-bo od kilku dni nic nie robilam...ale ponownie zaczynam! znowu czuje sie jak balon!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny u mnie narazie ok. wczoraj mialam mniej ruchu zato dzisiaj nadrobilam:) narazie bylo sniadanko i maly obiadek a kolacje sobie chyba odpuszcze no moze jakis owocek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie tak srednio, nie jem typowo dietowych rzeczy ale nie objadam sie, za to mam jakis wydety brzuch, slabe trwienie, bo po posilku czuje sie jakbym kamienie miala w brzuchu:o kupilam colon c moze pomoze. stanowczo za malo sie ruszam, ale wlasnie przyjechal moj rowerek stacjonarny, moze warto sprobowac na nim pojezdzic....jak myslicie??? a no i bylam na zakupach, nawet fajne spodnie kupilam, chociaz chcialabym zeby byly 2 roazmiary mniejsze......ale to przede mna mam nadzieje:) ostatnio czuje sie ciagle zmeczona i boli mnie glowa, co to moze byc?pewniue nie dobor czegos, no nie, cholera no bo to chyba nie normalne, ze jak wstaje to nie mam checi i energii do niczego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nienormalna...ja mam podobnie...przemiana materii slaba...boli mnie glowa...rano mam lenia,ze.... ale przez ten okres jadlam normalnie... teraz zlikwidowalam łakocie...i dalej zaczynam...wiecej ruchu! zaraz wejde na wage i zobacze ile przybylo!:( ale sie boje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie tez jem w miare normalnie (bez glodzeia sie ani objadania sie) wiec nie wiem skad te bole glowy:o ja to malo posilkow na cieplo jem, wiecznie na kanapkach, serkach, jogurtach, itp, musze to zmienic sluchajcie kupilam sobie tran, bo gdzies uslyszalam, ze pomaga spalac tluszcz :D ciekawe czy to prawda a wczoraj zjadlam loda, ale wcale sie nie przejmuje, bo od malych porcji nikt nie utyje, grunt ze nie zre juz slodyczy paczkami:) a jak raz na kilka dni cos sie zdarzy to nie przestepstwo przeciez:) Słoneczko odpusc sobie te ciagle wazenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje nienormalna z tym wazeniem-raz tydzien starczy! Ja jezeli chodzi o slodkosci-to tak samo...raz na jakis czas sobie pozwalam...ale w malych ilosciach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki u mnie narazie spoko diete staram sie trzymac tzn mniej jesc i wiecej ruchu.jak ja bym chciala zobaczyc 8 z przodu kiedy to bedzie buuu.. za 3 dni znowu sie waze zobaczymy:) nienormalna słoneczko 3 majcie sie i nie dajcie sie weekendowemu lenistwu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) u mnie pozytywnie, pocwiczylam na rowerku 2 razy po 30 min :classic_cool: z jedzonkiem tez dzis bylo w porzadku, wiec oby tak dalej :D Słoneczko a jak u ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! U mnie lipa...:( jestem zalamana...nie wiem co sie dzieje...dieta poszla w tany! nie wiem co sie ze mna dzieje...poprostu nie wiem... jem niby normalnie...ale przychodzi noc-wpada we mnie glodzilla i jem! \\a waga stoi w miejscu-0,5 kg przytylam...przez ten okres... nie chce sie poddac...ale nic sie nie dzieje...poprostu sie poddaje... a na dodatek upieklam wczoraj sernika.. nie wiem dziewczyny... tak dobrze mi szlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sloneczk nie poddawaj sie u mnie dzis tez klapa ale teraz sie zdenerwowałam i mnie apetyt odszedł :( waga chyba stoi tez u mnie mam nadzieje ze niedlugo ruszy w dol miezylam sie dzis w obwodach i tak srednio po 3cm poszlo:) wiec chyba sadelko spada:) chcialabym do konca wakacji zrzucic przynajmniej ze 12 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko to moze jedz normalne jedzonko, ale trszke chudsze i w malych ilosciach, ale za to 6 razy. ja tak robie i wcale nie mam ochoty sie objadac jak zjesz malutki kawaleczek sernika to nic sie nie stanie wazne zeby nie przejmowac sie drobnostkami i kontynuowac walke z kg, moze bedzie ona troche dluzsza ale przeciez czas nas nie goni.....cale zycie przed nami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka114
Cześć dziewczyny tak czytam ten Wasz topik i jestem pod wrażeniem wytrwałości , ale jak to mówią w grupie zawsze rażniej . Może nie sprawiłoby Wam kłopotu opisanie w kilku zdaniach jakiegoś przykładowego menu i może mogłabym sie przyłączyc bo bardzo chciałabym schudnąć. Pewnie jak większość z Was stosowałam różne diety niestety brak mobilizacji i wsparcia powodował iz po paru dniach konczyłm diete i pozerałam duzo duzo jedzonka wynik tego 6 kg więcej Jesli macie czas i chęć pokierujcie mnie jak moge sie przyłączyć i jako weteranki może podpowiecie mi jakieś menu . Czekam z nieiceirpliwościa trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimo zludnego tytulu tematu zmadrzalysmy i stosujemy rozsadna diete ( przynajmniej mi sie wydaje ze ja tak robie) a wiec moje dzisiejsze menu: sniadanie kajzerka z serem, ogorkiem i pomidorem, 2 sniad serek wiejski i jablko, obiad ryba gotowana i kalafior, na deser pomarancza, podwieczorek twarozek z lyzeczka smietany i cukru, kolacja- to co na sniadanie i serek waniliowy;) do tego skakalam na skakance i pojezdzilam rowerkiem generalnie postawilam na 5-6 malych posilkow, tak zeby nie glodowac i nie przejadac sie, lepiej schudnac wolniej niz wcale (kurcze chyba to w stopce napisze:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie dziewczyny racje! Wiecie co...najlepsze jest to,ze wpierdzielalam slodkosci(bez przesady)-no i pozna kolacje...i waga stoi w miejscu-104!myslalam,ze nadrobilam troche...ale ja nie moge nic na sniadanie jesc-pije kawke i dopiero objad kolo15...zadnych cwiczen nie bylo...Boze...czas sie wziac...dzieki dziewczyny!musze sie ogarnac troche i.... buzka dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sloneczko ja tez nigdy sniadan nie jadalam ewentualnie jakas kawe albo herbate ale teraz codziennie zjem jakies male sniadanko przewaznie chlebek z serkiem bialym albo platki+otreby+mleko do tego po sniadanku wypije kawe bez cukru i jestem syta az do wieczora wiec oplaca sie zmusic i zjesc cos z rana bo spalisz to przez caly dzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i mysle tez ze to cale odchudzanie zalezy od naszej psychiki ja dawniej glodowalam caly dzien a na wieczur obrzeralam sie i bylo mi z tym b. zle a teraz muwie sobie ze nie musze tego czy tamtego zjesc bo tyle juz schudlam i chce jeszcze troche i nawet jak sobie naloze jakies pysznosci na talez to odkladam to powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo dziewczyny tak trzymac:D Sloneczko tylko nie chodz glodna kochana, nie zakaladaj restrykcyjnych ograniczen wszystko stopniowo, przeciez nie ma co sie spieszyc:) zgubnej trzeba przyznac racje co do tej psychiki;) od tego wiele zalezy pozdrawiam, trzymajcie sie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×