zdradzilaiscie kiedykolwiek???

a mnie sie ostatnio maz znudził :)

Prawie wszystkich..... Taka nie grzeczna ze mnie dziewczynka SF :p Ale kobiety ja Wam coś powiem, i tak 99,9% facetów zdradza także jesteśmy usprawiedliwione

hhhhmmmmmm tak to jest i czasem to popycha do zdrady

99,9%????????????oj chyba mniej troche.no ale i tak jestesmy usprawiedliwione jakby co.twoja racja:)

No dobra może mniej, ale minimalnie :p Ja studiowałam na Politechnice, tam jak wiadomo większość stanowią faceci, i po tym co się obsłuchałam i co widziałam nie mam żadnych skrupułów...

99,9%.....powiadasz---->sądzę, to to ty sama w ten sposób ustawiedliwiasz się przed samą sobą :o Pozatym masz złe doświadczenia w zwiąskach - współczuję :(

Coraz bardziej mi sie podobasz leila ;-)

z*

Ja się absolutnie nie usprawiedliwiam bo nie mam z czego, ja to robię z premedytacją i absolutnie nie żałuję ;)

dobre obeznanie miałas jesli chodzi o facetów.mysla ze tylko oni mogą wszystko

Chyba sie normalnie zakocham !!

Rotta, ja Ci powiem, i to nie jeden i nie dwa przykłady żywcem wzięte z życia, facet kilka ładnych lat w związku, idziemy na piwko, macanki z moja kumpelą, jedzie nad morze bez dziewczyny posuwa inne, następny też w kilkuletnim związku, sypia z taką jedną kobietką.... itd...

SF bo się zarumienię :p

Twoja tendecja do zarumienia sie nie poprawia sytuacji :-P

Tzn?...

To jest poprostu przeslodkie ;-)

Będąc w związkach zdradzają tylko szmaty i szmaciarze, taka jest prawda. Jak swędzi ci/psko, tudzież kutasisko i ma sie bez przerwy ochote na innego/inną, powinno sie byc singlem, a nie ranić inne osoby dorabiając sobie do tego durną, konformistyczną teorie, jakoby wszyscy zdradzali, co nijak sie ma do rzeczywistości. Jak wiadomo - trzeba być osstro zakutą pała, żeby uzywać stwierdzeń NIGDY i ZAWSZE.Dno

No i teraz będziemy się ganiać po całym forum :p Ja wracam na Twój topic...

lejla24=========>ja wiem ze zonaci faceci szukaja przygód tez znam dosyc duzo którzy maja na boku panienki i nie stronia od przygód.widze co sie dzieje wokół

Rotta, ja nawet nie mówię o żonatych, tylko o takich co są w długich związkach... Ale żonatych też znam, jeździli sobie po zajęciach na kurewki...

Miałam kilku facetów przed mężem ale nigdy jednocześnie. Zawsze najpierw zrywałam z jednym (lub on zrywał) i dopiero rozglądałam się za drugim. A odkąd jestem mężatką (hohoho a może i dłużej) nie myślę o innych nawet :)

dobzre dziewczyny mowicie ...:) ..faceci w zwiazkach zdradzaja ..nieraz nie widac ..na imprezach % wszystko wychodzi! ..a co do zdrady to ja tylko z singlami:) .LOL

zwiazac sie z takim, ktory by ci wystarczal?

Chwilowo nie mogę :o

ja zdradziłam mam nawet swoj watek o tym, fajnie ze nie jestem odosobniona

o jej... widze ze prawie juz wszyscy poznali smak zdrady. a gdy zdradzaliscie to nie mysleliscie o swoim partnerze badz partnerce?