Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dzindzer

Co byście zrobiły na moim miejscu???

Polecane posty

Otóż mam taki dylemat: Czy mogę na dwa dni przed terminem iśc na egzamin??czy to zbyt nie rozsądne?? Termin mam wyliczony na 12 maja, ale z usg wychodzi mi 37 tydzien.NIechce zawalić egzaminu ale nie chce też żeby mi tam wodo odeszły :o Co zrobić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poszła
może nawet milej i szybcie pójdzie.Będziesz miała z głowy egzamin :) A nawet jak by wody odchodziły to możesz podsunąć indeks i krzyczć szybciej, szyciej rodzę, ie prof. tu u proszę wpisać 5 :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym poszła. :D :D W razie czego prosto z uczelni pojedziesz do szpitala :D A kolejny egzamin z głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź :) Zaliczą ci jak zaczniesz rodzić :) Tylko się nie stresuj to może nie urodzisz przed terminem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy mi na tym egzaminie bo jak go zalicze to potem juz bede miała z głowy, ale boje sie ze mój stres moze sprawić ze zaczne rodzić:P Ale chyba sie zdecyduje i pojde na niego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam 2 tygodnie po terminie i miałam poród wywoływany, więc z tym wyliczonym terminem nigdy nie wiadomo, ale bierz pod uwagę taką ewantualność, że zaczniesz rodzić i niech na poczekalni czeka mąż ze spakowaną torbą do szpitala w razie godziny zero. Bądz drugi wariant, zawsze można przełożyć termin egzaminu i tu egzaminator będzie na pewno wyrozumiały, chyba że chce odbierać twój poród :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka26
pare lat temu w szkole do ktorej chodzilam dziewczynie na maturze odeszly wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoilllllllllllllllllllllllllll
Idz spokojnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź idź. najwyżej urodzisz na przystanku, w tramwaju albo w kiblu na uczelni.. W końcu egzamin ważna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie, zaplanuj, że idziesz na egzamin, gdyby jednak poród nastąpił wcześniej, umówisz się na następny termin! takie akcje \"rodzę natychmiast i nagle\" to prawie tylko w filmach, no i u wieloródek się zdarzają! nawet gdyby poród miał się rozpocząć na uczelni... z pewnością finał odbędzie się w szpitalu :) wody też najczęściej zaczynają chlupać w późniejszej fazie porodu ;) choć oczywiście może się zdarzyć, że pęcherz owodniowy pęknie w miejscu publicznym... ale to baaaaaaaaardzo rzadko! powodzenia i na egzaminie, i na sali porodowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzindzer - ja na twoim miejscu podeszlabym do egzaminu.Przynajmniej lajtowo cie potraktuja:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×