humorki w ciąży

czuję sie winna i jest mi wstyd przed mężem. On obecnie odbywa słozbe wojskowa i w domu bywa raz/dwa razy na tydzien, kiedy juz jest w domy to ja ciagle mam zmiany nastrojow, raz bawimy sie swietnie, zaraz potem popadam w rozpacz bez powodu aczesto nawet opier**** go za nic, on patrzy na mnie, dziwi sie, czuje sie winny temu a ja nie umiem inaczej. Dodam ze jestem w 7 miesiacu ciazy ale myslalam ze te piep**** humory juz miną . Czuje sie z tym zle, bo wiem ze przezemnie jest mu przykro. Glupie pytanie, ale co ja mam robic? Powstrzymywac sie nie umiem

Współczuje faceta-żołnierza. To nie są ludzie tylko zwierzęta bez uczuć. cos o tym wiem

To mu normalnie powiedz, że nie planujesz tych wybuchów, ale że jestes drazliwa przez ciażę i po prostu łatwo wybuchasz. Powiedz, żeby nie brał tego sobie do serca - zrozumi

20-sta która zaliczyła wpadke - dobrze ze moj maz to policjant.Nie gniewaj sie ale widac ze masz 20 lat:-o Kasieczka - nie przejmuj sie humorkami to normalne.Ja od tygodnia chodze jakbym naminowana byla:-o

wczoraj jechalismy do sklwpu autem, juz mialam odpalac kiedy nagle zrzedla mi mina, on zapytal sie:" co sie stalo" a ja sie rozwylam. nie potrafie mu wyjasniec dlaczego tak robie, sama nawet nie wiem. On nie jest glupi, wie ze w ciazy ma sie humory ale nie rozumie tego, cala wine bierze na siebie a potem zdezorientowany wraca do jednostki i tak zzostaje sama z corcią, masakra. Nie cierpie tego w sobie, kiedy to minie? dopiero po porodzie??????

nie od wojska zalezy harakter faceta, ja swojego bardzo bardzo kocham z wzajemnoscia a nawet jak tam jest to jeszcze bardziej