Stereotyp policjanta

Jakie są wasze doświadczenia jesli chodzi o znajomość z policjantami? Bo niestety ja mam te najgorsze:(, które potwierdzają sterotypowe myslenie o nich, a jak to jest w waszym przypadku-tak samo czy wręcz odwrotnie?

odznaka i mundur przyciąga :)

polski stereotyp jest standardowy: pała zamiast głowy...

czepianie sie niewinnych ludzi zeby nazbierac punktow

Niczego nie można wrzucać do jednego worka... Ale zdarza się, że w policji pracują wyjątkowi kretyni. Nie rozumieją co się do nich mówi i o co się ich prosi... :o

tak ma 90 % społeczeństwa Polskiego

Chodzi mi głównie o znajomości prywatne-bo co do samej policji i zawodu nie mam nic:),tylko do policjantów w życiu codziennym i to nawet nie chodzi o to że są to faceci pozbawieni inteligencji bo to też tak nie jest ;)

mialem taka akcje z nimi ze siedzialem o 22-30 w parku z kolega na laweczce sobie i pilismy po jednym piwie ktos wezwal policje bo bylo glosno ale nie na naszej ławce wiec tlumaczymy ze tam dalej siedzi grupa wyrostkow i sie drze przy blokach ze to nie my ze my grzeczni. nie oczywiscie nic do nich nie dociera spisuja mandat 100pln na głowe i siedza i czekaja az odejdziemy mowie a co z tamtymi przeciez to na nich was wezwano!! sk**wysyn gdyby nie mial odznaki to bym mu zaj**al w morde!!!

Nie znam polskich gliniarzy ale znam brytyjskich, i oni sa super!!! Przynajmniej ci, ktorych ja znam, od kilku lat obracam sie w ich srodowisku i nigdy nie czulam sie bezpieczniej:) Nie wiem jacy sa na sluzbie, w zyciu prywatnym potrafia sie dobrze bawic, sa inteligentni, zabawni, fajni ludzie. Jesli ktos jest ciekawy to tak, przymierzalam mundur i ta ich wielka czapke;)

mam paru kolegow policjantow....ale oni to mysla tylko o jednym :| z kazda by poszli do lozka! niektorzy nawet maja zony i zadnych skrupulow