Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość campini

streptococcus agalactiae - która z was zmagała sie z tym paciorkowcem??

Polecane posty

Gość campini

niedawno odebrałam wynik z kanału szyjki macicy no i niestety wyszło ze mam paciorkowca. podobno jest on bardzo trudny do wyleczenia, moze sprawiać problemy w czasie ciazy i podczas porodu. niezbedne jest branie antybiotyków. czy któraś z was wyleczyła sie z tego i już nie wrócił?? bardzo proszę o wypowiedź:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość campini
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość campini
zadna z was tego nie miala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornelll
ja walczę z tym paciorkowcem chyba 3 lata i nic. Kiedyś gdzieś wyczytałam że jak się to ma to już do końca życia, że nawet stosowanie antybiotyków daje efekt na chwilę ale to cholerstwo zostaje w formie przetrwalnikowej i przy mniejszej odporności znowu atakuje. Myślę że żeby zwalczyć to cholerstwo to trzeba przede wszystkim zacząć od zmiany diety czyli wykluczyć słodycze bo w tym środowisku lepiej się rozmnażają, dużo jogurtów kefirów. A Tobie udało się to zwalczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×